logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Janusz Królikowski
Utrata zmysłu grzechu
Kwartalnik Homo Dei
 


Dwoje nieprzejednanych nieprzyjaciół naszej wyższej natury: grzech i śmierć, w ścisłym i nierozerwalnym ze sobą związku, trzyma nas w swojej władzy. Dwom wielkim pragnieniom: nieśmiertelności i prawdy przeciwstawiają się dwa wielkie fakty: nieuchronne panowanie śmierci nad wszelkim ciałem i niezachwiana supremacja grzechu nad każdą duszą. My tylko pragniemy wznieść się nad resztę natury, ale śmierć zrównuje nas z wszelkim ziemskim stworzeniem, a grzech czyni nas gorszymi od niego – W. Sołowjow.

Przy analizie tego zagadnienia nieodzowne okazuje się zwrócenie osobnej uwagi na wpływy, jakie wywarła i wywiera w tym względzie filozofia współczesna, której znaczenia nie tylko nie należy lekceważyć, ale często trzeba je traktować w sposób o wiele poważniejszy, niż to zazwyczaj czynimy. Ludzką egzystencję kształtuje kultura, codzienne problemy, styl życia, wydarzenia, czyli to wszystko, co tworzy cywilizację danej epoki. Jak pokazuje studium historii obyczajów i moralności, kształt, jaki przybiera cywilizacja w poszczególnych epokach, wpływa także na rozumienie grzechu. Warto więc pytać się, jaka filozofia stoi u podstaw danej cywilizacji, usprawiedliwia ją i propaguje, gdyż już wielokrotnie w historii to właśnie określone filozofie dostarczały zasadniczych inspiracji do podejmowania przemian cywilizacyjnych (zarówno pozytywnych, jak i negatywnych) oraz tworzyły zręby nowych cywilizacji, stając się wyznacznikiem ich tożsamości.

Pokuta w życiu chrześcijańskim

Niniejsze rozważania zacznijmy od uznania za podstawową i bezpośrednią daną, iż życie chrześcijańskie wymaga pokuty. Pokuta ze swej strony nie jest rzeczywistością autonomiczną i wyizolowaną, ale w sposób bezpośredni przywołuje rzeczywistość grzechu. Pokuta jest „pokutą za grzechy”. To nie wyczerpuje oczywiście całej treści zawartej w rzeczywistości pokuty – przypomina ona także o dobru, które było kochane, ale w wyniku grzechu zostało utracone. Dzięki pokucie to utracone dobro odżywa w człowieku, który z bólem serca pragnie je odzyskać, by znowu móc się nim cieszyć i z niego korzystać. Pokuta rodząca się z żalu jest istotnym elementem nawrócenia (metanoia), to znaczy zmiany sposobu myślenia i działania w stosunku do dobra i do zła – dobro staje się przedmiotem poszukiwania i wyboru, a zło zostaje odrzucone. Żal jest uznaniem błędu w podejmowanych wcześniej wyborach i zdaniem sobie sprawy z upadku, jakiego doświadcza ludzkie ja w swoim egoizmie sprzeciwiające się Bogu. Pokuta jest więc ekspiacją za własny błąd i zadowolenie, jakiego doświadczył własny egoizm, który utwierdził się w swojej pysze i zadowolił się dobrami tego świata poddanego przemijaniu.

W ramach niniejszych rozważań przyjmijmy również za oczywiste, że współczesny zachodni świat tkwi w materializmie praktycznym, czego niewątpliwie dowodzi konsumizm oraz inne zjawiska wywołane przez społeczeństwo w dziedzinie myślenia i działania, u podstaw których, jako naczelna, stoi kategoria dobrobytu. Negatywnym efektem wszystkich tych zjawisk społecznych i kulturowych, które dotykają w sposób bezpośredni rzeczywistości religijnej, jest to, iż zostały skazane na wyeliminowanie z niej pojęcia takie, jak „cierpienie”, „ból”, „umartwienie”, „wyrzeczenie”, „ofiara”. Taka eliminacja w znaczącym stopniu już dokonała się w tych społeczeństwach, które wspięły się na najwyższy poziom rozwoju technologicznego. Objęła ona swoim zasięgiem także rzeczywistość żalu za grzechy i pokuty. Przebieg tego procesu jest dość łatwy do ustalenia. Skoro dobrobyt jest najważniejszy, skoro stanowi antidotum na cierpienie, ból, brak, to nie ma także wystarczających racji do mówienia o potrzebie pokuty i żalu, a więc i o zagadnieniu grzechu. Stąd przejście do utraty zmysłu grzechu jest już czymś bardzo prostym i niemal bezpośrednim.

Nie chodzi o określenie, jaki wpływ wywiera na stan moralny człowieka rozwój technologiczny i cywilizacja dobrobytu, gdyż jak do tej pory nie zostały sformułowane prawa, które umożliwiałyby jednoznaczne stwierdzenie takiego wpływu. Prowadzone aktualnie w tej dziedzinie refleksje mają charakter raczej opisujący niż definiujący.

Z naszej strony podejmujemy tutaj próbę określenia, jakie miejsce zajmuje rzeczywistość grzechu w tych filozofiach, które starają się kształtować i uzasadniać cywilizację współczesną zdominowaną przez technikę i technologię. Chodzić więc będzie tutaj o filozofie immanentne, które w centrum wszelkiej rzeczywistości postawiły człowieka, i uczyniły to w taki sposób, że stał się on jedynym arbitrem swojej własnej prawdy, a tym samym także swojej wolności.

 
1 2 3 4 5  następna
Zobacz także

Cierpienie to tajemnica, przed którą staje człowiek. Ono jest wyzwaniem; zmusza człowieka, by podjął „pytania ostateczne” o swój los: o genezę życia, jego cel, sens. Słowa: „lepiej Pana Boga w to nie mieszać” są dla osoby wierzącej nie do przyjęcia. Głęboka wiara w Syna Bożego, który bierze na siebie wszystkie ludzkie cierpienia, otwiera nam drogę do „rozumienia” i pokornej zgody na cierpienie, wobec którego jesteśmy zupełnie bezradni.

 

Co Bóg chce nam powiedzieć przez wydarzenia, które przeżywamy? – mówi o. Józef Augusty SJ w rozmowie z Ireną Świerdzewską

 
ks. Piotr Semenenko CR
Z długiego doświadczenia powiedzieć mogę, że przyczyną, dla której ludzie nie umieją znaleźć się w pokusach, jest właśnie to, że nie znają swojej nędzy, nie odróżniają jej od grzechu, nie wiedzą, że nędza nie jest grzechem. Zazwyczaj albo widzą jakkolwiek swą nędzę i poczytują ją za to samo co grzech, albo też, nie poczuwając się do grzechu, nie zważają na swoją nędzę, chociaż czasem nawet mówią o niej...
 
Ks. Mieczysław Piotrowski TChr
Alexis Carrel, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny, zdecydował się odrzucić zniewalający go gorset ateizmu, gdy w Lourdes na własne oczy zobaczył cud uzdrowienia swojej pacjentki, która umierała na gruźlicę otrzewnej. Po swoim nawróceniu Alexis Carrel zrozumiał, jak aktualne są teksty Pisma Świętego: „Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty – wiekuista Jego potęga oraz Bóstwo – stają widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy” (Rz 1, 20). Kto? Ci, „którzy przez nieprawość nakładają prawdzie pęta” (Rz 1, 18). 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS