logo
Niedziela, 12 maja 2024 r.
imieniny:
Dominika, Imeldy, Pankracego, Nereusza, Achillesa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Różaniec na Mount Evereście
Monika Rogozińska
Rok 1980 przyniósł wyczyn, który zdaniem wielu przekraczał możliwości człowieka – nasi alpiniści zdobyli zimą Mount Everest. To pokazało, że Polacy zjednoczeni wspólnym celem mają dostateczną wyobraźnię, odwagę, siłę woli, wiedzę i wytrwałość, aby dokonać tego, co uchodzi za niemożliwe.
 
Wniebowzięta, Zielna i Zwycięska
ks. Paweł Kłys
Przekonanie o tym, że Pan Jezus nie pozostawił ciała swojej Matki na ziemi, ale je uwielbił, uczynił podobnym do swojego ciała w chwili zmartwychwstania i zabrał do nieba, było powszechnie wyznawane w Kościele już od pierwszych wieków jego istnienia. Tajemnica zmartwychwstania i wniebowzięcia jest przewidziana dla wszystkich ludzi, dlatego nie sprzeciwia się rozumowi, aby Chrystus dla swojej Rodzicielki przyspieszył ten dzień...  – mówi bp Marek Marczak, biskup pomocniczy archidiecezji łódzkiej, w rozmowie z ks. Pawłem Kłysem  
 
Czy sztuczna inteligencja nam zagraża?
Monika Godziemba-Dąmbska
Sztuczna inteligencja jest pojęciem, które zostało wprowadzone w obrębie nauk technicznych. To nazwa dla zbioru różnorodnych technik służących do rozwiązywania skomplikowanych zagadnień sterowania, podejmowania decyzji itp. Natomiast z filozoficznego punktu widzenia trzeba uznać, że do dzisiaj nie ma zgody, czym jest inteligencja.   O tym, jak pozostać człowiekiem, sztuce krytycznego myślenia w świecie zdominowanym przez sztuczną inteligencję, samoprowadzących się samochodach, emocjach robotów i zagrożeniach cywilizacyjnych Monice Godziembie-Dąmbskiej opowiada prof. filozofii Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, Paweł Polak.
 
W szkole cierpienia. Trudne drogi do ważnych odkryć, cz. I
o. Jerzy Zieliński OCD
W spotkaniu z cierpieniem człowiek zadaje dużo pytań. Są najtrudniejsze, a na trudne pytania nie ma łatwych odpowiedzi, często są nawet niemożliwe. Milczenie spowija przede wszystkim to najważniejsze pytanie: Dlaczego Bóg dopuścił cierpienie? Jest przecież wszechmocny. Wszelkie formy niedoskonałości, każdy fizyczny, moralny czy psychiczny ból przestałyby istnieć, gdyby tylko wypowiedział jedno: Chcę…, jedno: Niech się stanie… 
 
Co jest najtrudniejsze w byciu księdzem?
Przemysław Radzyński
Kapłaństwo kojarzone jest też z posłuszeństwem przełożonym, które często związane jest z koniecznością przyjęcia wskazanego rodzaju i miejsca posługi, a sam ten fakt wprowadza swego rodzaju niepewność co do miejsca zamieszkania i może skutkować poczuciem wyobcowania, z dala od rodziny i przyjaciół, a w konsekwencji samotnością. 
 
Gotowy chleb z nieba
ks. Bogdan Poniży
W mowie Eucharystycznej zapisanej przez św. Jana (J 6, 22-59) chlebem życia, chlebem, który zstąpił z nieba, Chrystus nazywa samego siebie. I nakazuje nam troszczyć się nie o ten chleb, który ginie, ale o ten, który trwa na wieki (w. 27). To On daje życie światu (w. 33). „Kto do mnie przychodzi, nie będzie łaknął” (w. 35). Jednak w odróżnieniu od manny, o której Chrystus mówi: „Ojcowie wasi jedli na pustyni mannę i pomarli” (…), Jezus jest chlebem żywym. (…) Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki” (w. 49.51).
 
Ujęci pięknem i sekretem szczęścia
Krzysztof Osuch SJ
Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny mamy już za sobą, ale Ona sama jest wciąż aktualna. Widzimy Ją jako wyjątkową i w Księdze Rodzaju, i w Apokalipsie. Przebywszy wszystkie etapy ludzkiej drogi, przemawia do nas swym „wyglądem” – wyjątkowym pięknem, wdziękiem. Już w Zwiastowaniu wydobył Jej wyjątkowe piękno archanioł Gabriel, mówiąc Jej, że z woli Boga i w Jego oczach jest „pełna łaski”. 
 
Duchowość w terapii
Aneta Pisarczyk
Czy chrześcijanin stojący u drzwi terapeuty to chrześcijanin przegrany? Czego wierzący, modlący się katolik może szukać w gabinecie psychoterapeutycznym? Korzystanie z pomocy terapeuty u wielu osób wciąż budzi negatywne skojarzenia. Gdzieś głęboko w nas tkwi przekonanie, że za wszelką cenę powinniśmy sami radzić sobie z własnym życiem psychicznym. Osoby ze źle ukształtowaną religijnością mogą widzieć w terapii zagrożenie dla ich wiary i relacji z Bogiem. Uważają, że wiara i terapia wzajemnie się wykluczają. Czy rzeczywiście tak jest? 
 
Czego nas uczy Anioł z Fatimy?
Rafał Szwajca CSMA
Zdumiewa mnie Anioł w Fatimie, który objawił się trójce pastuszków 101 lat temu. I coraz bardziej próbuję dociekać, kim był ten tajemniczy młodzieniec o pięknej urodzie. Czy to był Michał Archanioł? Pewnie tę tajemnicę poznamy w niebie. Chyba, że w niebie ta wiedza okaże się całkiem zbyteczna. Pod koniec drugiej dekady XX wieku nazwa pewnego miejsca, dotąd zupełnie nieznana, zaczęła obiegać świat. Mówiono o trojgu pastuszków i objawieniach maryjnych w Cova da Iria, które znajduje się na terenie parafii Fatima.  
 
Chrześcijaństwo jest przyjaźnią z Bogiem
Zbigniew Ważydrąg
Ogromnie sobie cenię dzieła św. Teresy od Jezusa i św. Jana od Krzyża. Św. Teresa mówi, że w modlitwie nie chodzi o to, by dużo i mądrze myśleć, ale by dużo miłować, podziwiać, zachwycać się. Chrześcijaństwo jest przyjaźnią z Bogiem i tę waśnie przyjaźń przeżywam na modlitwie.   Z o. Cherubinem Pikoniem od Najświętszej Maryi Panny, karmelitą z Czernej k. Krakowa, rozmawia Zbigniew Ważydrąg
 
 
1  
...
495  
496  
497  
498  
499  
500  
501  
502  
503  
...
 
Polecamy
ks. Leszek Rasztawicki

Kiedy doświadczamy radości, bądź przeżywamy niezwykłe chwile, często mówimy „było mi jak w niebie”. Podświadomie z duszy wydobywamy pragnienia spełnienia, które nazywamy stanem szczęścia. „Niebo” jest więc nie tyle miejscem ani przelotnym uczuciem, co stanem naszego serca i duszy, w którym chcielibyśmy trwać. Jednak często tracimy smak „nieba” i stwierdzamy, że chwile szczęścia są ulotne, a pozostaje życie szare i monotonne. To w jaki sposób być szczęśliwym na ziemi, skoro wszystko jest tak zmienne i nietrwałe? Gdzie szukać prawdziwego szczęścia?

 
Zobacz także
Gennaro Preziuso
Czas po Wielkim Tygodniu Ojciec Pio spędzał na nieustannej modlitwie. Posłuszny przełożonym, z uwagi na swoje słabe zdrowie wstawał nieco później niż cała wspólnota. Po Mszy Świętej, do której się długo przygotowywał, i po niekończącym się dziękczynieniu, spowiadał, odmawiał nieszpory...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS