Czy człowiek ma prawo do popełniania błędów? Jeśli tak, to czy każdy? Analizując sposób wychowania wielu pokoleń, można dojść do wniosku, że polegał on na tym, aby nauczyć nas żyć bez żadnej wpadki. Każdy błąd jest przecież oceniany, jeśli nie stopniem, to minusem lub też uwagą – pisemną lub ustną. Oczywiście to dorośli wystawiają ocenę dzieciom i młodzieży. I nie mam tu wcale na myśli tylko szkoły. Takie podejście do sprawy nie przynosi jednak rezultatu w postaci bezbłędnych i nieomylnych dorosłych, którzy nigdy nic nie zepsują i o niczym nigdy nie zapomną...
Kształcenie zmierza w swej istocie do podniesienia dzieci i młodzieży na pewien szczebel ich dojrzałości, przy czym ową dojrzałość można różnie rozumieć i przyjmować w tym względzie różną hierarchizację, zatem przyjęcie określonych celów determinować będzie niejako filozofię kształcenia. Od przyjętych celów kształcenia zależeć będzie cały profil kształcenia człowieka. Cele odwołują się do określonej koncepcji człowieka i jego świata, uwzględniają w mniejszym lub większym stopniu jego historię, czas teraźniejszy i jego przyszłość.