Czy człowiek ma prawo do popełniania błędów? Jeśli tak, to czy każdy? Analizując sposób wychowania wielu pokoleń, można dojść do wniosku, że polegał on na tym, aby nauczyć nas żyć bez żadnej wpadki. Każdy błąd jest przecież oceniany, jeśli nie stopniem, to minusem lub też uwagą – pisemną lub ustną. Oczywiście to dorośli wystawiają ocenę dzieciom i młodzieży. I nie mam tu wcale na myśli tylko szkoły. Takie podejście do sprawy nie przynosi jednak rezultatu w postaci bezbłędnych i nieomylnych dorosłych, którzy nigdy nic nie zepsują i o niczym nigdy nie zapomną...
To pierwsze rozesłanie Dwunastu, praktycznie na początku działalności Jezusa, jest szczególnym momentem formacji uczniów. Doświadczenie misji pozwoli im zorientować się, do jakiej posługi przeznacza ich Mistrz. Pozwoli im także doświadczyć Jego mocy. Oni jeszcze nie wiedzą, że misja apostoła realizuje się nie tylko w mocy, ale także w słabości. To jeszcze przed nimi. Teraz natomiast jest czas podobny do pierwszej miłości, pierwszych sukcesów i poczucia zdobywania świata u ludzi młodych.