logo
Czwartek, 16 maja 2024 r.
imieniny:
Andrzeja, Jędrzeja, Małgorzaty, Szymona – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Moi drodzy parafianie...
Agnieszka Jankowska
Nie dalej jak kilka dni temu zdarzyło mi się usłyszeć po raz kolejny niedzielne kazanie. Zdarzyło mi się, ponieważ, choć w miejscu, gdzie kazanie można usłyszeć, bywam celowo, to jednak bynajmniej nie w celu wysłuchania owych przemów zwanych kazaniami tam przychodzę. Istnieje bowiem kilka powodów, dla których mój i śmiem twierdzić, że nie tylko mój stosunek do kazań w polskich kościołach stał się sceptyczny...
 
Zdzisław Kupczak
Jestem 33 letnim mężczyzną żyjącym od ponad dziesięciu lat z dala od Kościoła. Moim pragnieniem było odszukanie Boga, i choć było to pragnienie bardzo silne nigdy go nie odnalazłem. Był tak blisko mnie a ja poszukiwałem wszędzie tylko zapomniałem o miejscu w którym naprawdę można go spotkać.
 
Moja droga do wiary
Elżbieta Kowalewska
Wychowałam się w rodzinie ateistycznej. Rodzice mówili, że nie wierzą w Boga i dlatego nie chodzę na lekcje religii jak inne dzieci. Gdy w podstawówce moja klasa przeżywała I Komunię, ja także dostałam zegarek jak inne dzieci – na imieniny. Rodzice ubierali choinkę w czasie świąt Bożego Narodzenia i malowaliśmy jajka na Wielkanoc. W moim odczuciu nie różniłam się od innych dzieci. Ale poglądy rodziców na sprawy wiary nie pozostały bez śladu...
 
Moja Eucharystia – mój Chrystus – moje życie
ks. Tomasz Schabowicz
Tylko żywa wiara – otwarta na zbawiającą obecność Boga, pozwala poznać że Eucharystia to nie jeden z wielu Bożych darów jaki otrzymujemy. Odkrywamy że jest to największy i najważniejszy dar. Mój Pan i Zbawiciel Jezus Chrystus, Jego żywa i realnie obecna Osoba i Jego ciągle żywe i skuteczne dzieło zbawienia. Najpierw z miłości (za darmo!) Bóg zechciał w Chrystusie wejść w dzieje świata i człowieka.
 
Moja Pascha codzienna
ks. Krzysztof Wieczorek
W Niedzielę Palmową i w Wielki Piątek słuchamy opisu wydarzeń paschalnych. Wcześniej przez cały Wielki Post wielu z nas uczestniczy w nabożeństwach Drogi Krzyżowej czy Gorzkich Żali. Rok w rok tak samo. I jest w tym coś zadziwiającego, że bywa, iż rok w rok nie potrafimy przejść obojętnie nad tymi samymi treściami, które są nam przypominane i bywa, iż wciąż na nowo odczuwamy głębokie poruszenie patrząc na ogrom Męki Pańskiej. 
 
Moja siostra Ziemia
Małgorzata Tadrzak-Mazurek, ks. Andrzej Godyń SDB
Św. Franciszek nie neguje, że człowiek jest koroną stworzenia, że jest najważniejszym ze stworzeń, ale nie idzie w tę skrajność, że w takim razie człowiek ma wszelkie prawa wobec stworzeń, że może wszystko, cokolwiek mu się tylko spodoba z nimi zrobić.   Z o. Zbigniewem Świerczkiem OFMConv. – asystentem kościelnym stowarzyszenia ruch ekologiczny św. Franciszka z Asyżu rozmawiają Małgorzata Tadrzak-Mazurek i ks. Andrzej Godyń SDB
 
Moja walka o Miłość!
s. Małgorzata Oczkowicz SDS
Historia powołania to także zmaganie się z Bogiem i Jego głosem. To z jednej strony podążanie za Nim, z drugiej zaś lęk, ucieczka i poczucie niegodności. O swojej walce o Miłość opowie nam s. Małgorzata Oczkowicz SDS, która pracuje w Ośrodku Powołań Sióstr Salwatorianek w Goczałkowicach. Niech to świadectwo pomoże Ci nabrać odwagi, aby odpowiedzieć miłością na miłość Jezusa...
 
Moja wielka wina
Ewa Woydyłło
Poczucie winy – tak jak wstyd, złość, mściwość, uraza czy potępienie – to stan psychiczny ciemny, smutny, dolegliwy. Gdy oczekiwania rodzica zostały zawiedzione, ogarnia go rozczarowanie, pojawiają się pretensje. Pod pokładami niechęci i uraz miłość obumiera. Jak on czy ona może mi to robić? – oburza się matka czy ojciec...
 
Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina
ks. Jan Smolec
Grzech jest raną nieufności. Jest odwróceniem się od miłości, którą Pan mnie obdarza i której dla mnie pragnie. Jest skazą na mojej wierze, która martwa jest bez uczynków, która nie może więc być jedynie słowną deklaracją, lecz weryfikować się w życiu. Co zaś weryfikuje mój grzech? Obnaża bolesną słabość wiary, zaświadcza o niewierze!
 
Moje czy Boże?
Kamila Rybarczyk
Czy to, co robię, ma sens? Czy jest dobre, pożyteczne, piękne? Czy komuś będzie to potrzebne? Takie pytania rodzą się w nas, gdy pracujemy, tworzymy lub budujemy coś nowego. Nieliczni zadadzą jeszcze pytanie: „A co Ty, Panie Boże, o tym myślisz?”. Ale takich, którzy mają odwagę zapytać: „Czego Ty chcesz dla mnie, Boże?” jest już zdecydowanie dużo mniej...  
 
 
1  
...
317  
318  
319  
320  
321  
322  
323  
324  
325  
...
 
Polecamy
Jakub Kruczek OP

Ewangelista Łukasz zanotował słowa Pan Jezus skierowane do uczniów zatroskanych o własne życie: "Nie troszczcie się zbytnio o życie, co macie jeść, ani o ciało, czym macie się przyodziać. Życie bowiem więcej znaczy niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie. Przypatrzcie się krukom: nie sieją ani żną, nie mają piwnic ani spichrzów, a Bóg je żywi. O ileż ważniejsi jesteście wy niż ptaki" (Łk 12, 22-24). W tej wypowiedzi Jezusa nacisk należy położyć na słowo "zbytnio". Nie należy się "zbytnio" troszczyć o własne życie i sprawy tego świata. Bóg czuwa na nami każdego dnia ale też od samego początku, zaprosił człowieka do współtworzenia historii świata.

 
Zobacz także
Fr. Justin
Rzadko mówi się, że obraz Matki Bożej Częstochowskiej jest pochodzenia bizantyjskiego, że z Konstantynopola dostał się na Ukrainę (ówczesną Ruś), przechowywano go w Bełzie, a po zdobyciu Księstwa Halickiego, czyli zachodniej Ukrainy (dawniej Rusi Czerwonej) przez Polaków, obraz został zabrany z klasztoru prawosławnego i wywieziony do Częstochowy. Jestem zainteresowana autentyczną historią tego obrazu od chwili namalowania go aż do r. 1372.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS