Tak jak roślina nie może żyć odcięta od łodygi i korzenia, tak my nie możemy żyć duchowo, kiedy nie trwamy w Jezusie. To porównanie do winnej latorośli powinno każdemu z nas otworzyć umysł na zrozumienie konieczności bycia w stanie łaski uświęcającej, tego niesamowitego daru, który otrzymaliśmy podczas chrztu. To łaska uświęcająca daje nam zjednoczenie z Bogiem. Jezus pokazuje, że bez łaski, bez tego zjednoczenia, jesteśmy odcięci od źródła życia, a więc usychamy i nadajemy się tylko do spalenia...
Izydor był ubogim najemnikiem, rzetelnie wykonującym swą pracę na roli, Maria biedną wieśniaczką, sierotą posługującą u bogatego ziemianina. Ich drogi połączyła cześć dla Najświętszej Maryi Panny. Spotkali się przy maryjnej figurze, by ustroić ją swymi bukietami. Tak sobie do gustu przypadli, że niemal natychmiast pojawiła się myśl o małżeństwie. Jednak, jako że obydwoje byli podlegli swym panom, musieli poprosić o pozwolenie na realizację swych małżeńskich planów. Izydor oświadczył się Marii przy studni, twierdząc, że jego zamiary wobec niej są tak czyste jak woda, którą z niej czerpią.