logo
Piątek, 10 maja 2024 r.
imieniny:
Antoniny, Izydory, Jana, Solange – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Fr. Justin
Dlaczego tylko w pierwszych wiekach chrześcijan nazywano "Świętymi"? Kto ich za życia kanonizował?
 
Fr. Justin
Niezrozumiałą dla mnie sprawą jest wynoszenie świętych na ołtarze i oddawanie im czci, która należy się Bogu.
 
Fr. Justin
Od kiedy datuje się zwyczaj oddawania czci świętym?
 
Fr. Justin
Czy w procesie kanonizacyjnym wymaga się cudu, który ma po-twierdzić heroiczność życia danej osoby?
 
Fr. Justin
Dlaczego w Kościele katolickim maluje się aureole wokół głowy świętego? Protestanci tego nie czynią.
 
Fr. Justin
Dlaczego zbiera się pieniądze na przeprowadzenie procesów beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych?
 
Fr. Justin
Gdzież żyją nadal nasi zmarli i jak żyją? Nie wiemy o tym prawie nic. "... ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdoła pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują" - pisze św. Paweł (l Kor 2, 9). Pismo Święte mówi jedynie, że będziemy żyć (l Kor 15, 12 nn.).
 
Fr. Justin
W każdym życiu istnieją chwile wewnętrznego szczęścia: przeżycia harmonii i bezpieczeństwa, wolności i wiedzy, pewności i siły, pokoju i radości, miłości i bycia kochanym... Może to być przeczucie tego, co znaczy "być w niebie". Czy pytanie: Gdzie jest niebo?, jest sensowne?
 
Fr. Justin
Czasami słyszę taki zarzut: Chrześcijanie oczekują raju poza doczesnością, ponieważ kapitulują przed trudnościami naszego konkretnego świata. Czy jest to słuszny zarzut?
 
Fr. Justin
Słyszałem kiedyś, że szczęście w niebie będzie polegało na oglądaniu Boga "twarzą w twarz". Obawiam się, że takie "widzenie" może nas upokarzać i wywoływać strach, gdyż Bóg jest wszystkim, a my niczym.
 
 
1  
...
152  
153  
154  
155  
156  
157  
158  
159  
160  
...
 
Polecamy
Przemysław Radzyński

W dniu święceń dziennikarka zapytała mnie „dlaczego?”. Odpowiedziałem jej, że Panu Bogu się nie odmawia. To przekonanie nadal we mnie głęboko tkwi. Jak Pan Bóg woła, to trzeba iść. Był czas kiedy mocno przeżywałem śmierć żony. Pisałem trochę wierszy. Ale to był też czas, kiedy powołanie zaczynało się we mnie krystalizować. Nie na zasadzie impulsu, ale coraz intensywniej o tym myślałem.

 

O powołaniu, rodzinie i kapłaństwie opowiada ks. Antoni Kieniewicz, który po śmierci swojej żony, w wieku 69 lat, został kapłanem.

 
Zobacz także
Małgorzata Wszołek
Czy zastanawialiście się nad tym, dlaczego Bóg stworzył płcie? Przez kaprys? A może zdarzył Mu się wypadek przy pracy? A może błąd w ewolucji? Nic podobnego! Takie odpowiedzi mogą dawać jedynie złośliwi lub ci, którzy nie umieją odkryć i docenić cudownego daru Boga, którym jest istnienie płci...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS