O funkcjach religii i o tym, jak jest przeżywana, można dyskutować. Inaczej jest, gdy przyjmuje się tezę, że religia nie mogła powstać bez interwencji nadprzyrodzonej. To jest granica, która definiuje podejście do genezy religii. Gdy pojawia się odniesienie do nadprzyrodzoności, to między wierzącym a niewierzącym mogą być tylko punkty zgody w pewnych szczegółach, ale nie w kwestii zasadniczej – jej istnienia bądź nieistnienia.
Z Janem Woleńskim i Jackiem Prusakiem SJ rozmawia Mateusz Burzyk
O ile w Starym Testamencie Bóg wybiera osoby, przez które mówi do narodu wybranego, to w Nowym zsyła Ducha na wszystkich uczniów. Zawsze jest czas proroków. Ojciec Święty zwraca uwagę na to, że bez Ducha Świętego my byśmy się niczym nie różnili od demokracji lub od stowarzyszenia. Ludzie walczą o swoje interesy, mają prawo lobbować, głosować, a decyduje większość statystyczna. Jeżeli my naprawdę wierzymy w to, że istnieje Bóg; że ten Bóg prowadził Kościół poprzez Ducha Świętego
– z biblistą ks. Wojciechem Węgrzyniakiem rozmawia Małgorzata Bilska