logo
Czwartek, 02 maja 2024 r.
imieniny:
Atanazego, Longiny, Toli, Zygmunta – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Egzorcysta - prawdziwy czy fałszywy?
ks. Kamil Sobiech
Temat egzorcyzmów i posługi uwalniania od działania złych duchów jest coraz bardziej znany i popularny. Jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu, gdy mniej się o tych sprawach mówiło i pisało, nie było konieczności poruszania tego zagadnienia. Dziś jest inaczej – trzeba pewne sprawy jasno rozróżnić, by wierzący katolicy się nie pogubili.
 
Ciało
Jacek Olczyk SJ
Na pytanie o ludzkie ciało nie ma prostej i wyczerpującej odpowiedzi. Medycyna, antropologia, filozofia, psychologia, socjologia, teologia – każda z nauk odpowiada na to pytanie inaczej. Każda z nich patrzy na ciało z innej perspektywy, inaczej rozkłada akcenty, umieszcza ciało w innym kontekście. Zainspirowany współczesnymi badaniami antropologicznymi, chcę zaproponować refleksję nad ludzkim ciałem jako symbolem relacyjności człowieka.
 
Różaniec - skarb, który trzeba odkryć
Redakcja Miłujcie się!
Autentyczna, żywa wiara wyraża się w trudzie codziennej modlitwy. Kto przestaje się modlić, w praktyce staje się ateistą, duchowo obumiera i traci największy duchowy skarb, jakim są wiara, nadzieja i miłość. W liście apostolskim Rosarium Virginis Mariae (RVM) Ojciec Święty Jan Paweł II apeluje, prosi i zachęca, abyśmy na nowo odkryli skarb modlitwy różańcowej. Jest to „modlitwa umiłowana przez licznych świętych (…). W swej prostocie i głębi pozostaje (…) modlitwą o wielkim znaczeniu, przynoszącą owoce świętości” (RVM 1).
 
Obrazy święte, katolickie
artykuł sponsorowany
Na przestrzeni wieków bardzo mocno zmieniało się podejście społeczeństwa do kwestii związanych z życiem, śmiercią oraz elementami duchowymi. Możemy analizować, jakie elementy były szczególnie ważne dla osób żyjących w konkretnych epokach historii na podstawie elementów kultury, jakie zostały po ich obecności na Ziemi. Jednym ze źródeł poznania minionych wieków jest malarstwo. Przez wiele lat było odpowiednikiem dzisiejszych zdjęć, gdzie utrwalano sceny z codziennego życia, dlatego jest tak cenne. 
 
Miłosierdzie a dojrzałość duchowa
Jacek Prusak SJ
Miłosierdzie wymaga więc aktywacji procesów psychologicznych takich jak empatia (postawienie się w sytuacji drugiej osoby), współczucie (troszczenie się o drugą osobę, zwłaszcza gdy cierpi) oraz wczucie się w sposób myślenia innych ludzi (teoria umysłu), czyli dopasowania stanów emocjonalnych do świadczenia ukierunkowanej pomocy. W trakcie jednego z modlitewnych czuwań papież Franciszek wy­powiedział znamienne słowa: „Wiara, która nie potrafi być miło­sierna, nie jest wiarą, lecz ideologią”. 
 
Miłość jako życzliwość
Elżbieta Marek
Miłość jest najpełniejszą realizacją wszystkich możliwości jakie tkwią w człowieku. Oczywiście dzieje się tak, kiedy miłość jest prawdziwa (czyli taka, która zwraca się do prawdziwego dobra w sposób odpowiedni do natury tego dobra). Miłość do osoby musi być życzliwa, żeby można ją było nazwać prawdziwą (to trzeci z kolei omawiany składnik miłości). Nie wystarcza chcieć drugiej osoby jako dobra dla siebie i zarazem chcieć dobra dla drugiej osoby, bo to jest dobre dla mnie. Chodzi o to, że życzliwość odrywa się od wszelkiej interesowności.
 
Smutek - i co dalej?
Sławomir Kamiński SCJ
Prawdziwa wiara ma znaczenie dla życia człowieka. Kiedy jest oderwany od Boga, staje się bardziej podatny na egzystencjalne porażki, które potęgują osobisty smutek. Człowiek potrzebuje bliskości Boga, Jego Serca, miłosierdzia i przebaczenia, nadziei mogącej przezwyciężyć największe życiowe doświadczenia, a wreszcie Jego pocieszenia i zrozumienia. By przekonać się o tym bezboleśnie, wystarczy otworzyć Ewangelię, a w niej można zobaczyć Chrystusa o Sercu wzruszającym się nad sytuacją wdowy z Nain, której śmierć wyrwała jedynego syna (por. Łk 7,11-17).
 
Człowiek kocha jednym sercem
Dariusz Piórkowski SJ
Człowiek, który w dzisiejszej Ewangelii przychodzi do Jezusa, jest bardzo szczery. Szuka Boga z usilnością. Nurtuje go pytanie o życie wieczne, czyli o obecność Boga teraz i po śmierci. I zależy mu nie tyle na wiedzy o nim, co na jego osiągnięciu. Możemy na początku się spytać, ilu z nas trapi się w codzienności tego typu problemami. 
 
Trzeba kompromitować zło…
Łukasz Ogórek SCJ
Obserwując czasem tych, którzy w sztafecie pokoleń idą za nami, mamy ochotę podwinąć rękawy, zacisnąć pięści i wymierzyć sprawiedliwość. Błędy, grzechy, zło – to wszystko nie może przecież pozostać bezkarne. Trzeba wyrwać chwasty, by nie zagłuszyły dobrego plonu. Historia Jeremiasza pokazuje, że to nie do nas należy sądzenie. My mamy pozostać ludźmi wołającymi na pustyni…
 
Przekraczanie własnych ograniczeń
Antoni Skowroński
Czy zastanawialiśmy się kiedyś, do jakiego życia wzywa nas Jezus? Po co On sam przyszedł na świat? W pierwszym odruchu odpowiadamy, że po to, aby nas zbawić, odkupić. To prawda. Przyszedł, by "dać świadectwo prawdzie". Jej poznawanie - jak stwierdził - ma wyzwalającą moc. Jezus przyszedł też po to, "aby dać swoim owcom życie i aby miały je w obfitości". Dodajmy jeszcze do tego przypowieść zachęcającą do rozwijania talentów, z której wynika, że osoby gnuśne, bierne i bojące się życia w oczach Bożych uznania nie zyskują… 
 
 
1  
...
90  
91  
92  
93  
94  
95  
96  
97  
98  
...
 
Polecamy
Wojciech Świątkiewicz

Przypadające 1 maja wspomnienie św. Józefa Rzemieślnika przypomina o ludzkiej i nadprzyrodzonej wartości pracy. To święto, obecnie wspomnienie dowolne, wprowadził w 1955 r. Pius XII. „Nie sposób byłoby znaleźć lepszego opiekuna, który pomógłby wam wypełnić wasze życie duchem Ewangelii (…) jeśli pragniecie być blisko Chrystusa, powtarzamy raz jeszcze, idźcie do Józefa (…) Z radością ogłaszamy naszą wolę ustanowienia – i ustanawiamy – liturgiczne święto św. Józefa Rzemieślnika, ustalając jego datę na 1 maja” – zdecydował papież.

 
Zobacz także
Elżbieta Tąta
Rozdarta jestem, bo tyle wyborów, które przecież wyborami nie są, a koniecznością odrzucenia tego, czy innego rozwiązania, tej lub innej alternatywy, szukaniem priorytetu, motaniem się w niepewności, ciągłym szukaniem nie tylko siebie. Już nie raz zdarzyło mi się wstać rano z ogromnym pragnieniem, by nagle gdzieś się zaszyć, zapaść pod ziemię, bo właściwie i tak mnie jest... za mało, nie potrafię pojawić się wszędzie tam, gdzie rzeczywiści muszę, a grafik pełen miejsc, osób, wydarzeń. Jestem tylko człowiekiem...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS