logo
Poniedziałek, 13 maja 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Magdaleny, Serwacego, Roberta, Andrzeja, Marii – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Katechezy

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Motywowanie do rozwoju
ks. Marek Dziewiecki
Trzeba przypominać wychowankom o tym, że nikomu nie wystarczyły do szczęścia pragnienia typu: „chcę być młodym, pięknym, sławnym i bogatym”. Jest wielu ludzi, którzy są starzy, chorzy, biedni i nieznani, a mimo to są szczęśliwi i są błogosławieństwem dla bliźnich. Z drugiej strony jest sporo ludzi młodych, zdrowych, bogatych i znanych, którzy krzywdzą samych siebie alkoholem, narkotykiem, innymi uzależnieniami czy egoistycznym stylem życia.
 
Mój przyjaciel Hiob
abp Grzegorz Ryś
Ludzie często stawiają drastyczne pytanie: dlaczego powodzi się niegodziwym, a niewinni i święci cierpią. W Księdze Hioba najważniejsze pytanie brzmi: czy na świecie jest choć jeden człowiek, który czci Boga za darmo. Oczywiście pytanie o sens cierpienia też jest istotnym pytaniem w tej księdze, ale zasadnicze jest to: czy na świecie choć jeden człowiek potrafi kochać Boga bezinteresownie, a nie dlatego, że coś od Niego dostaje.
 
Mrok nienawiści ustępuje przed światłem Miłości
Krzysztof Osuch SJ
Kryterium pozwalające rozeznać, czy znamy Jezusa, brzmi tak: Po tym zaś poznajemy, że znamy Jezusa, jeżeli zachowujemy Jego przykazania. A zatem to trzymanie się (wypełnianie) Jezusowych przykazań i Jego nauki – świadczy o tym, że znamy Jezusa. Jest jasne, że nauka Jezusa jest rzeczywistością dość rozległą. Pouczeń Jezusa zawartych w czterech Ewangeliach nie da się skwitować jednym czy paroma zdaniami. To prawda. Ale we wszystkim, czego Jezus naucza i co przykazuje, da się uchwycić pewną esencję, czyli to, co jest najważniejsze. 
 
Musimy poświęcić więcej czasu i energii
Przemysław Radzyński
Bombardowani mnóstwem informacji i propozycji, ale bez trwałego fundamentu wartości, nie tylko młodzi mają dzisiaj problemy z wyborami. Łatwo się w tym dzisiejszym gąszczu zagubić, łatwo zatracić zdolność rozróżniania pomiędzy sprawami życiowej wagi a informacjami, które są śmieciami. Gdy pozwolimy, by nasze życie było tak bardzo wypełnione, nie pozostaje w nim przestrzeni na wyhamowywanie, na zastanowienie się nad sobą. Z bp Edwardem Dajczakiem rozmawia Przemysław Radzyński
 
My czy On?
Magdalena Urlich
Każdy człowiek w pewnym momencie staje przed decyzją, która będzie miała wpływ na jego przyszłe życie. Dla osób wierzących ma to głębszy wymiar: rozeznania powołania, do którego wzywa je Bóg. Podstawowe pytanie, które chyba każda wierząca osoba zadała sobie choć raz, dotyczy drogi życia: konsekrowanego, kapłaństwa, we wspólnocie czy w małżeństwie i rodzinie.
 
My w sprawie chrztu naszego dziecka...
Ks. Aleksander Radecki
...tak się zwykle rozpoczyna rozmowa w kancelarii parafialnej z rodzicami małych kandydatów do Chrztu Świętego. Niestety, coraz częściej owe dialogi wiernych z duszpasterzami ujawniają, że świadomość tego, co kryje się za sakramentalnymi znakami tego pierwszego i zasadniczego sakramentu, jest mizerna. Oto przykład pytań, na jakie oczekiwałbym odpowiedzi...
 
Myśli o samobójstwie. Kilka wskazań dla spowiedników
Jerzy Szyran OFMConv
Wszechobecna dziś kultura śmierci zatacza coraz szersze kręgi i zgarnia krwawe żniwo. Wyidealizowany świat lansowany przez media, konsumpcyjne nastawienie współczesnego człowieka i paniczny strach przed wszelkiego rodzaju cierpieniem sprawiają, że niektórzy w krytycznych sytuacjach sięgają po rozwiązania krańcowe – odbierają sobie życie, nie widząc żadnej możliwości wyjścia z impasu ani sensu dalszego trwania w beznadziejnej sytuacji. 
 
Na drodze powołania
Cezary Sękalski
Najogólniej można powiedzieć, że powołanie to sposób realizacji miłości w życiu chrześcijanina. Jest ona właściwym celem życia chrześcijańskiego, natomiast powołanie sposobem jej aktualizacji, dokonującej się na konkretnej drodze ludzkiego zaangażowania, która w miarę dojrzewania i rozwoju człowieka nabiera coraz bardziej określonych wymiarów i kształtów. Tę prawidłowość dobrze widać na przykładzie zaangażowania zawodowego.
 
Na krzyż!
Leszek Gęsiak SJ
Historia Jezusa jest także historią Króla. Ale dziwne jest to Jego bycie Królem. Przychodzi na świat w żłobie i ubóstwie, przemieszcza się pieszo, jada z ubogimi i grzesznikami, spotyka ludzi, rozmawia z nimi, pomaga im, uzdrawia, uczy. Nie żyje w pałacu i między dworzanami. I w końcu nie broni się, gdy jest oskarżany przez naród, z którego się wywodzi. Król inny od wszystkich. Ale nasz! I prawdziwy! Gdy Jezus wydany przez swoich stanął przed Piłatem, ten zapytał go, czy jest królem. Jezus odparł: „Tak, Ja nim jestem”.
 
Na Sądzie nie będzie wymówki
Dariusz Piórkowski SJ
Scena Sądu Ostatecznego bardziej przypomina dramatyczną wizję, niż klasyczną przypowieść. Oto Syn Człowieczy wydaje wyrok, ale w przeciwieństwie do współczesnego modelu rozprawy sądowej nie wnika w szczegóły, nie przesłuchuje świadków ani nie weryfikuje dowodów. Nie można wynająć adwokata; każdy mówi w swoim imieniu. Nie udowadnia się winy, lecz się ją stwierdza.
 
 
1  
...
41  
42  
43  
44  
45  
46  
47  
48  
49  
...
 
Polecamy
Magdalena Trybus

Księgi Nowego Testamentu na określenie nieba używają trzykrotnie obrazu domu lub miejsca zamieszkania. Pierwszy raz, gdy Jezus mówi swoim uczniom, że odchodzi do domu Ojca, by tam przygotować nam mieszkanie. Drugi raz czytamy o tym w listach Pawłowych: „Jeśli nawet zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie” (2 Kor 5, 1). Po raz trzeci taki obraz nieba znajdziemy w Apokalipsie św. Jana: „Oto przybytek Boga z ludźmi i zamieszka wraz z nimi i będą oni Jego ludem a On będzie BOGIEM Z NIMI” (Ap 21, 3).

 
Zobacz także
Danuta Piekarz
Apokalipsa, uważana za najbardziej tajemniczą księgę Pisma Świętego, jest ukrytym źródłem nadziei dla chrześcijan wszystkich epok. Nawet pobożni intelektualiści, dość dobrze obeznani z Ewangeliami, z listami św. Pawła, odczuwają niewytłumaczalny lęk przed jedną księgą biblijną, którą traktują jak lekturę dla sekciarzy czy dziwaków...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS