logo
Poniedziałek, 13 maja 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Magdaleny, Serwacego, Roberta, Andrzeja, Marii – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Świadectwa

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
W. Danielewicz
W okresie okupacji hitlerowskiej i komunistycznego terroru w naszej Ojczyźnie liczni Polacy, nieraz w ekstremalnie niebezpiecznych warunkach, adorowali i przyjmowali Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie. Eucharystyczny Chrystus był dla nich jedyną nadzieją i źródłem siły w pokonywaniu najtrudniejszych sytuacji życiowych...
 
Nikt nie przejdzie twojej drogi
Weronika Ostatek
Każde pielgrzymowanie zaczyna się od jakiegoś wezwania, niekoniecznie tak spektakularnego jak powołanie Abrahama. Najczęściej przecież decyzja, by wyjść "z ziemi rodzinnej i z domu swego ojca", rodzi się stopniowo i bez fajerwerków. Wędrowcy powiadają, że sama podróż jest już celem, ale spektakularny finał dodaje drodze blasku, a pewnie i sensu...
 
Bóg mnie ocalił
Wiesław
Chciałbym dać świadectwo, jak bardzo niebezpieczne są joga, okultyzm, magia, medytacje i techniki pogańskiego Wschodu. Na początku wszystko to wygląda niewinnie, jednak jest to grzech bałwochwalstwa, który prowadzi do satanizmu. W moim życiu przeszedłem całą tę drogę...
 
Wiktor
Przez całe życie walczymy z przeciwnościami losu, czasami je pokonujemy, godzimy się z nimi albo po prostu przegrywamy. Ale co się dzieje z nami po takich przejściach? Czy po takiej przegranej mamy tyle sił, się podnieść? Można powiedzieć z łatwością, że tak. Ale czy zawsze? Czasami w życiu przychodzi moment, że cały świat się dla nas zawalił...
 
Świątynia pełna bólu
Wojtek
Zaczyna się banalnie... Horoskopy, wizyta u wróżki, wywoływanie duchów... tak dla żartu, bo kto tam by w to wierzył i przecież to nic złego... Tak otwieramy furtkę, którą wchodzi osobowe Zło... Zaproszeniem może być też rozpacz, próba samobójstwa, bunt przeciw Bogu, unikanie sakramentów... Pustkę w nas może wypełnić Bóg lub szatan. Co ty wybierzesz?...
 
Wywiad z Gregiem Waltonem
Od kiedy siebie pamiętam, zawsze widzę się z gitarą. Wszystko jedno gdzie, na imprezach u znajomych, spotkaniach, festynach po prostu wyciągałem gitarę i grałem te swoje piosenki. Zawsze był w nich jakiś pozytywny przekaz, najczęściej chrześcijański. Wówczas jednak nie znałem jeszcze pojęcia muzyka chrześcijańska, chrześcijański rock...
 
Przebaczenie - czyli droga do domu ojca
Zbigniew Mirek
Poproszony o podzielenie się osobistym doświadczeniem przebaczenia, pomyślałem niemal automatycznie o przebaczeniu ze strony Boga. Ku mojemu jednak zaskoczeniu, rozpoznanie istoty tego doświadczenia okazało sie trudniejsze niż się spodziewałem. Aby je nieco ułatwić, zacząłem sobie zadawać pytania pomocnicze w rodzaju: co to w ogóle jest przebaczenie? Czy jest to jakieś jednorazowe zdarzenie, czy może ciąg zdarzeń lub proces o swoistej wewnętrznej logice?...
 
Kapłan w moim życiu
Zbigniew Stachurski
Nosiłem miano chrześcijanina – byłem ochrzczony, byłem u pierwszej komunii, bierzmowania… Zawarłem w kościele związek małżeński (jak wielu żyjących obok mnie). Uważałem, że tak trzeba, że to wystarczy. Chodziłem więc czasami do kościoła, by mieć w rodzinie tzw. "święty spokój". Nie rozumiałem w czym uczestniczę.
 
Zbigniew Ważydrąg
Było to pod koniec lat siedemdziesiątych. Wyrzucony dyscyplinarnie z Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, miałem tzw. przerwę. Nie tylko w studiach, ale również w życiu, w bliskości z Jezusem. Straciłem wiarę. Prowadziłem szalone, grzeszne życie bez modlitwy i sakramentów. Od czasu do czasu wyjeżdżałem do Krynicy, by sprzedawać kuracjuszom rzeźby, a później bawić się tarzając się w alkoholu i grzechu...
 
Zwycięstwo przez miłość
Zdzisław J. Kijas OFMConv
Dziś zacznij służyć Panu Bogu – pisał w. Maksymilian w Notatkach z rekolekcji, odprawianych przed przyjęciem kapłaństwa w 1918 roku. - Może to dzień ostatni w twym życiu. Żyj tak, jakby dzień ten był ostatnim. Jutro niepewne, wczoraj nie do ciebie należy, dziś tylko jest twoim...
 
 
1  
...
24  
25  
26  
27  
28  
29  
 
Polecamy
ks. Leszek Rasztawicki

Kiedy doświadczamy radości, bądź przeżywamy niezwykłe chwile, często mówimy „było mi jak w niebie”. Podświadomie z duszy wydobywamy pragnienia spełnienia, które nazywamy stanem szczęścia. „Niebo” jest więc nie tyle miejscem ani przelotnym uczuciem, co stanem naszego serca i duszy, w którym chcielibyśmy trwać. Jednak często tracimy smak „nieba” i stwierdzamy, że chwile szczęścia są ulotne, a pozostaje życie szare i monotonne. To w jaki sposób być szczęśliwym na ziemi, skoro wszystko jest tak zmienne i nietrwałe? Gdzie szukać prawdziwego szczęścia?

 
Zobacz także
Danuta Piekarz
Od pierwszych wieków istnienia Kościoła otaczano wielkim szacunkiem życie dziewicze podjęte dla Królestwa Bożego. Była to pewna nowość w ówczesnym środowisku. Owszem, w religiach pogańskich zdarzało się, że kapłanki (np. rzymskie westalki) były zobowiązane do życia w dziewictwie, jednak nie miało to żadnego związku z sytuacją chrześcijanek...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS