logo
Poniedziałek, 13 maja 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Magdaleny, Serwacego, Roberta, Andrzeja, Marii – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Świadectwa

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Z Łaski Bożej
Teresa Pudłowska
To historia trochę niezrozumiała i dla mnie - opowiada o. Maksym Popow, klaretyn z Krasnojarska, który założył w Rosji 34 grupy wychodzenia z uzależnień "Dwanaście kroków". - Do dzisiaj nie do końca pojmuję, jak to się stało. Tak jak z moim powołaniem kapłańskim...
 
Zadanie na całe życie
Marta Kopczyńska
Moje dojrzewanie do macierzyństwa rozpoczęło się już… w dzieciństwie, w domu rodzinnym. Urodziłam się i dorastałam na wsi. Byłam najstarsza z rodzeństwa. Mój dom to była jedna izba dla nas i wspólna sień z rodziną stryja. Do dziś zastanawiam się, jak to było możliwe, że w tej niewielkiej przestrzeni toczyło się szczęśliwe życie ośmiu osób - rodzice, babcia, pięcioro dzieci...
 
Zajadanie głodu emocjonalnego
dr Piotr Kwiatek OFMCap
Więcej wcale nie musi oznaczać lepiej. Doskonale wiedzą o tym osoby, które zmagają się z otyłością. Problemy z jedzeniem niekoniecznie muszą prowadzić do nadwagi, wir kompulsywnego dojadania jest równie niepokojący. W ten sposób chcemy zaspokoić inny rodzaju głodu, na przykład emocjonalny: potrzebę akceptacji, bliskości czy miłości. Jak rozpoznać taki głód? 
 
Zakątek dla maluczkich
Kamila Rybarczyk
Dom "Anielisko" – pierwsza w województwie łódzkim całodobowa placówka opiekuńczo-wychowawcza typu specjalistyczno-terapeutycznego dla dzieci. To kolejne – oprócz świetlicy "Anielisko" działającej przy kościele oo. jezuitów od przeszło 20 lat – dzieło Stowarzyszenia Ewangelizacyjno-Charytatywnego "Mocni w Duchu". 
 
Zamarznięte łzy
Tadeusz Basiura
10 lutego 1940 r. Jeszcze trwa noc, bardzo mroźna noc. Miasta i wsie otulone grubą pierzyną śniegu i panującą wokół ciszą, pogrążone były w głębokim śnie. Nagle w tę ciszę wdarło się ujadanie psów, a w chwilę później głośny łomot kolb karabinów walących w drzwi uśpionych domów i dzikie wrzaski nakazujące ich otwarcie. Wybudzonych mieszkańców w jednej chwili ogarnęło nieznane dotychczas przerażenie... Przecież nikt tak w gościnę nie zachodzi... Nikt w ten sposób nie woła pomocy... Prawdę poznali w chwili, gdy gospodarz otworzył drzwi...
 
Zdarzyło się jutro
Dorota Mazur
Kolonia… Któż z nas nie marzył o zobaczeniu najpiękniejszej gotyckiej katedry Europy… Nic nie może równać się z tą monumentalna budowlą, a przede wszystkim z imponującym skupiskiem rzymskich pozostałości i średniowiecznych budowli znajdujących się w Kolonii...
 
Znałam Świętą
Irena Świerdzewska
Był rok 1934. Jadwiga Meyer, 23-letnia studentka Szkoły Dramatycznej raz w miesiącu udawała się na spotkania Sodalicji Mariańskiej Pań Nauczycielek. W kaplicy, w rezydencji abp. Romualda Jałbrzykowskiego konferencje prowadził ks. prał. Cichoński. Czasem zastępował go ks. Michał Sopoćko, spowiednik s. Faustyny. Na jednym ze spotkań ks. Sopoćko zapytał, czy znalazłyby się sodaliski do towarzyszenia młodej zakonnicy w drodze do miejscowego malarza...
 
Zwierzenia
Emilia
Miałam niespełna osiem lat, kiedy po raz pierwszy zapukali do nas Świadkowie Jehowy. Przyjechaliśmy właśnie z wakacji. Rodzice zaprosili ich na rozmowę. Po kilku spotkaniach wyrazili zgodę na poznawanie ich nauk. W formie pierwszej zmiany rodzice postanowili zlikwidować choinkę. Wraz z bratem bezskutecznie próbowałam bronić dotychczasowych zasad...
 
Zwycięstwo przez miłość
Zdzisław J. Kijas OFMConv
Dziś zacznij służyć Panu Bogu – pisał w. Maksymilian w Notatkach z rekolekcji, odprawianych przed przyjęciem kapłaństwa w 1918 roku. - Może to dzień ostatni w twym życiu. Żyj tak, jakby dzień ten był ostatnim. Jutro niepewne, wczoraj nie do ciebie należy, dziś tylko jest twoim...
 
Zwymyślany Ojciec Pio
Edward Augustyn
Najbardziej szokujące jest to, że plotki o rozpustnym życiu Ojca Pio miały się dobrze nawet pod koniec życia zakonnika, przecierając sobie drogę wśród setek czy wręcz tysięcy świadectw o jego czystości i świętości. Odżyła ze zdwojoną siłą latem 1960 roku, mimo że jej ofiarą był już 73 letni słaby, schorowany zakonnik...
 
 
1  
...
24  
25  
26  
27  
28  
29  
 
Polecamy
Magdalena Trybus

Księgi Nowego Testamentu na określenie nieba używają trzykrotnie obrazu domu lub miejsca zamieszkania. Pierwszy raz, gdy Jezus mówi swoim uczniom, że odchodzi do domu Ojca, by tam przygotować nam mieszkanie. Drugi raz czytamy o tym w listach Pawłowych: „Jeśli nawet zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie” (2 Kor 5, 1). Po raz trzeci taki obraz nieba znajdziemy w Apokalipsie św. Jana: „Oto przybytek Boga z ludźmi i zamieszka wraz z nimi i będą oni Jego ludem a On będzie BOGIEM Z NIMI” (Ap 21, 3).

 
Zobacz także
Błażej Tobolski
tale jesteśmy w drodze. Czasem wydaje nam się, że zbliżamy się do jej końca. Ale okazuje się, że mamy za sobą jedynie jakiś etap wędrówki i zaraz rozpoczynamy następny. Ciągle „na walizkach”. Nigdzie nie możemy dłużej zagrzać miejsca. Nawet jeśli sądzimy, że w końcu jesteśmy „u siebie”, coś popycha nas, by ruszać dalej. Dokąd? Do życia wiecznego. A jedyna droga wiedzie do niego przez krzyż Chrystusa. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS