logo
Sobota, 11 maja 2024 r.
imieniny:
Igi, Mamerta, Miry, Franciszka – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Tradycje, Liturgia

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
I zaczął umywać uczniom nogi... – Miłość przekazana i przykazana
Krzysztof Osuch SJ
Dzisiaj miliony wiernych gromadzą się w tysiącach kościołów. Wchodzą do Wieczernika, by uczestniczyć w zbawczej Ofierze Jezusa i w świętej Uczcie Ciała i Krwi Pańskiej. Udział w Ofierze i Uczcie – jest włączeniem się w wymianę Miłości Boskich Osób. Jeśli uda się nam włączyć w tę wymianę Miłości, to doświadczymy przypływu nadziei, która już przerzuca most między znaną nam kruchą doczesnością i trwałym Domem Ojca. 
 
I zstąpił do piekieł
Michał Komorek
W brewiarzu, w godzinie czytań na ten dzień, przewidziana jest „Starożytna homilia na Świętą i Wielką Sobotę” zatytułowana „Zstąpienie Pana do Otchłani”. Jest to tekst anonimowego autora z II stulecia, w którym czytamy: „Wielka cisza spowiła ziemię (…) bo Bóg zasnął w ludzkim ciele, a wzbudził tych, którzy spali od wieków..."    Z bp. Michałem Janochą rozmawia Michał Komorek
 
I zstąpił do piekieł...
Łukasz Serwiński
Zstąpienie do Otchłani ma wiele znaczeń, które ze sobą harmonizują. Uniżenie Chrystusa, a wiec też swego rodzaju solidarność ze śmiertelnymi, to jedno z nich. Św. Tomasz mówi o tym wprost, stawiając „zarzut” , że wydaje się to niegodne, by Syn Boży, Ten który mówi, że jest Życiem, zstępował do Otchłani – to tak jakby Światło zstępowało w środek ciemności. Należy jednak pamiętać, że to zaledwie jedna część prawdy.  O trudnej teologii zstąpienia do piekieł z bratem Piotrem Świerszczyńskim OP rozmawia Łukasz Serwiński.
 
Idź i głoś radość
ks. dr Krzysztof Michalczak
Chrześcijanin ma konkretne powody do radości. Jezus Chrystus, który przynosi zbawienie jest już blisko. Obok bliskości bożonarodzeniowej i eschatologicznej Zbawiciela powodem do radości jest też fakt, że jest On cały czas już w doczesności, w naszym tu i teraz. 
 
Idźcie w pokoju Chrystusa
ks. dr Johannes Gamperl
Pan Jezus nigdy nie pozostawia nas samych. Już dawno temu św. Teresa z Lisieux zauważyła: „Kiedy cierpisz, wtedy i Pan Jezus cierpi jeszcze bardziej w tobie”. To zjednoczenie z Panem Jezusem, który przecież jest z nami i w nas, osiągamy poprzez modlitwę. Dlatego też modlitwa we wszystkich jej formach i wariantach jest tak ważna: modlitwa żarliwa, modlitwa jako rozmowa, adoracja lub też proste uniesienia serca do Pana Boga – tzw. akty modlitewne, akty strzeliste.
 
II Niedziela Adwentu. Z prorokiem na spotkanie Jezusa
ks. Cezary Korzec
W historii relacji między Bogiem a jego ludem rozpoczyna się nowy etap objawienia chwały i powszechnej znajomość Boga. Chwała Boża nie jest znakiem jego triumfu, niszczącej potęgi, lecz objawieniem jego życzliwej obecność dla swego ludu. Świadczy o tym cała historia Wyjścia z Egiptu i wędrowania po pustyni, Bóg jest ze swoim ludem w obłoku. To doświadczenie obecność stanie się udziałem „wszelkiego ciała”. Obecność Boga jest „wszech-udzielająca” się.
 
II niedziela Wielkiego Postu, zwana Reminiscere
Monika Mystkowska
Odpowiedź na to, dlaczego człowiek wciąż poszukuje Bożej miłości, czemu szuka zmiłowania i ojcowskiej opieki znajdujemy w kolekcie: Boże, Ty nam nakazałeś słuchać Twojego umiłowanego Syna, ożywiaj naszą wiarę swoim słowem, abyśmy odzyskawszy czystość duszy, mogli się cieszyć oglądaniem Twojej chwały. Kościół od wieków prosi Boga o wybawienie po to, by móc cieszyć się chwałą życia wiecznego, by w niebie oglądać Ojca. Prosi o siłę, aby wiernie oczekiwać na przyjście Pana, by nie zagubić tego czekania wśród ziemskich dóbr i materialnych korzyści.
 
III Niedziela Adwentu. Z prorokiem na spotkanie Jezusa
ks. Cezary Korzec
Jesteśmy w połowie naszej drogi adwentowej. Adwent to czas łaski. Dziś jest więc czas przepowiadania: radości, pocieszenia, odnowy, nawet jeśli jesteśmy świadomi tego, że droga ich realizacji i wypełnienia się jest jeszcze daleka, a sama realizacja nastąpi przez ból i cierpienie. Nasze niepowodzenia z tego czasu, nie przekreślają łaski Bożej, przypominają o naszej słabości a nie słabości Bożych obietnic. Słowa proroka skierowane dzisiaj do nas wraz z słowem ewangelii zapewniają, że Zbawiciel jest blisko: „stoi pośród was” (por. J 1,26).
 
Ikona chrztu Jezusa
Andrzej Jerominek MIC
Jezus prawą dłonią błogosławi wodę i uświęca ją przez swoje zanurzenie, aby stała się wodą chrztu, a więc grobem dla grzechu i łonem, z którego dzięki Niemu bierze początek nowe stworzenie. Zanurzając się w falach Jordanu, Odkupiciel bierze na siebie grzech świata i już zapowiada swoją śmierć i zmartwychwstanie dla zbawienia wszystkich ludzi.
 
Ikona Świętego Józefa
bp Zbigniew Kiernikowski
Postać św. Józefa jest bardzo bogata i złożona. Ewangelie zostawiły nam tę figurę jakby niedopowiedzianą, ale jednoznacznie związaną z ojcostwem. Postać św. Józefa jest w pewnym sensie paradoksalna: kimś jest i kimś nie jest. Nie będąc ojcem, wskazuje na ojcostwo, uczy jak przeżywać drogę z Synem Ojca. Musimy więc stale na nowo ją odkrywać, a odkrywając, możemy też samych siebie przeżywać jako ludzi będących w służbie tajemnicy ojcostwa – ojcostwa ze strony Boga i ojcostwa, któremu służymy bądź to na sposób fizyczny, bądź duchowy.
 
 
1  
...
17  
18  
19  
20  
21  
22  
23  
24  
25  
...
 
Polecamy
Roman Zając

Księga Rodzaju 1, 14-19 opisuje poetyckim językiem jak Bóg stworzył słońce, księżyc i gwiazdy. Są one światłami na sklepieniu niebieskim. W pierwszym dniu Bóg stworzył Niebo i ziemię, światło i ciemność. W drugim dniu stworzył natomiast sklepienie, które niejako zasłoniło (ukryło) Niebo, a zarazem zostało także nazwane niebem. Mamy więc do czynienie z dwoma niebami. Pierwsze Niebo, w którym mieszka Bóg z aniołami (zastępami niebieskimi), i drugie, także nazwane niebem, w którym „zamieszkują słońce, księżyc i gwiazdy”.

 
Zobacz także
ks. Krzysztof Wons SDS
Zapisane w Biblii historie o Bogu i człowieku są natchnione i ciągle trwają. Nie są jedynie historiami sprzed tysięcy lat. Dzieją się dzisiaj. Tak jest między innymi z historią Jonasza. Warto przeczytać i przemodlić Księgę Jonasza, aby uwierzyć, że miasto łajdaków może zamienić się w miasto świętych. Mogę w niej odnaleźć siebie z moją historią życia, z moim niedowiarstwem, z moim buntem i ...z "wielkimi oczami Jonasza", na widok których, co - "nie do wiary!" - nawracją się. Historia Jonasza pomaga mi także uznać, że jeszcze nie jestem święty i uczy jak odrzucić swój grzech bez odrzucania siebie. Przypomina, że Bóg daje mi "licencję" na czas wychodzenia z moich słabości i że ja również powinienem dać czas sobie i innym.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS