O funkcjach religii i o tym, jak jest przeżywana, można dyskutować. Inaczej jest, gdy przyjmuje się tezę, że religia nie mogła powstać bez interwencji nadprzyrodzonej. To jest granica, która definiuje podejście do genezy religii. Gdy pojawia się odniesienie do nadprzyrodzoności, to między wierzącym a niewierzącym mogą być tylko punkty zgody w pewnych szczegółach, ale nie w kwestii zasadniczej – jej istnienia bądź nieistnienia.
Z Janem Woleńskim i Jackiem Prusakiem SJ rozmawia Mateusz Burzyk
Obraz miłości, jaki malował przed swoimi uczniami Jezus z Nazaretu, inspirował przez dwa tysiąclecia niezliczone grono świętych i błogosławionych. Jest on żywy – poparty nieśmiertelnym przykładem samego Mistrza. Duchowe teksty o. Piotra Rostworowskiego, wybitnego polskiego benedyktyna, a później także kameduły, z niezwykłą jasnością ukazują nowość i aktualność chrześcijańskiego rozumienia miłości.