logo
Poniedziałek, 13 maja 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Magdaleny, Serwacego, Roberta, Andrzeja, Marii – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Duchowość

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Być dla innych. Opowieść o odkrywaniu powołania przez Karola Wojtyłę
Mateusz Pindelski SP
Powołanie jest dla księdza darem i tajemnicą. Podjęcie decyzji można tłumaczyć konkretnymi okolicznościami, ale w gruncie rzeczy nie da się go do końca pojąć. Próbą zrozumienia powołania jest danie świadectwa – opowiedzenie, jak doszło do wstąpienia do seminarium, do święceń. Karol Wojtyła odkrył powołanie do kapłaństwa w warunkach wyjątkowych, ale sposób, w jaki odkrywał drogę życia, warto naśladować również dziś.
 
Być górą cukru
o. Błażej Strzechmiński OFMCap
Życie wspólnotowe jest czymś ważnym i możliwym, prawda ta znajduje swe potwierdzenie także u Ojca Pio. Jest ono dla niego dzieleniem tego samego sposobu życia, tej samej franciszkańskiej tożsamości, a także ludzkich uczuć czy dbałości o wierność ideałom zakonnym,  aż po całkowite ofiarowanie się za braci. Życie wspólnotą i we wspólnocie było bowiem konkretnym sposobem, w jaki realizował on naśladowanie Chrystusa.
 
Być jak św. Mikołaj
Wojciech Nowicki
Wesoły dziadek z wielkim brzuchem, czerwonym płaszczem i długą, białą brodą. W zestawie obowiązkowo dzwoneczek i wielka torba wypełniona prezentami. Współczesny model św. Mikołaja, czyli Santa Claus, ma w gruncie rzeczy niewiele wspólnego z tym prawdziwym św. Mikołajem... 
 
Być Liturgiem w sercu miast
Paweł Baraniecki OCD
Mnisi pierwszych wieków, udawali się na miejsca ustronne, aby tam żyć, modlić się i nieść do Boga ten świat, który ich otacza. Dzisiaj świat jest przede wszystkim miejski i to co nas charakteryzuje to stres, pośpiech, więc żeby nie odcinać się od świata, na znak solidarności z nim mieszkamy właśnie w miastach. Zwykle są to duże miasta, tam gdzie brak pokoju, tam gdzie brak skupienia, tam gdzie człowiek boi się spojrzeć na człowieka, zwłaszcza w obecnych czasach.   Z ojcem Pierre Marie Delfieux, założycielem Jerozolimskich Wspólnot Monastycznych, rozmawia ojciec Paweł Baraniecki OCD
 
Być matką
s. Wirginia Marczak
Czasem ludzie mnie pytają: Czy nie chciałaby siostra mieć dziecka? Czy nie szkoda siostrze, że nie ma swoich dzieci? Odpowiadam: Oczywiście! Każda kobieta nosi w sobie pragnienie rodzenia, obdarzania życiem, miłością, czułością. Najpełniej realizuje to w kontakcie z dzieckiem. – To smutne – powiedziała, słysząc to, moja nastoletnia uczennica – byłaby siostra dobrą mamą...
 
Być silnym, żeby być łagodnym
Ewa Kiedio
Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo, a ponieważ Bóg jest miłością, człowiek został stworzony do miłości. Miłość natomiast zakłada jedną podstawową rzecz – wolną wolę, a więc także możliwość wybrania zła. W świetle wiary chrześcijańskiej to wolna wola człowieka doprowadziła do tej tragedii. Owszem, Bóg mógłby stworzyć automaty doskonale Mu posłuszne, ale nie byłaby to wtedy miłość. Z s. Małgorzatą Chmielewską rozmawia Ewa Kiedio
 
Być synem, aby stać się ojcem
Krzysztof Wons SDS
Ukryte życie Jezusa nie toczyło się gdzieś w zaświatach. Toczyło się pośród „kurzu codzienności”, było przeniknięte zwyczajnością, na wskroś ludzkie, z twardym stąpaniem po ziemi. Ojciec wychowywał Go „po męsku”, zważywszy na trudną historię życia, z jaką musiał się zmierzyć, w surowych warunkach, wśród bardzo prostych i ubogich ludzi. Chyba rzadko myślimy o tym, że od samego poczęcia Jezus był całkowicie zdany na innych, radykalnie zależny od tych, którzy przekazali Mu życie: „Ukształtował się w łonie kobiety, od której otrzymał swoje ciało i swoją krew, swoje bicie serca, swoje gesty, swój język. 
 
Był głodny, chory, w więzieniu...
Roman Słupek SDS
Człowiek jest koroną całego Bożego dzieła stworzenia, jego zwieńczeniem. Autor Księgi Rodzaju, opisując stwarzanie świata przez Boga, pokazuje, że kolejne elementy, które Bóg powołał do istnienia, były dobre. Dopiero jednak, gdy pojawił się człowiek, całość dzieła stworzenia podsumowana zostaje słowami: "A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre" (Rdz 1, 31). Dopiero wraz z pojawieniem się człowieka całość stworzenia oceniona została jako "bardzo dobra".
 
Cała dla innych
Małgorzata Janiec
Choć skazana była na biedę, liczne choroby, a nawet ataki złego ducha doprowadziła wielu ludzi do poznania i umiłowania Chrystusa. To Błogosławiona Maria Bolognesi, o której napisano, że była mistyczką cierpienia. „Każdy dzień naszego życia niech będzie darem złożonym Jezusowi” – zapisała w swoich dzienniczkach bł. Maria i zgodnie z tymi słowami przeżyła swoje życie. Jej historia wydaje się prosta i zwyczajna, ale jednocześnie pełna jest niezwykłości, jakby na dowód tego, że Boże zamysły zawsze różnią się od opinii ludzkich.
 
Cały świat na prochach
Ela Konderak
"Zburz ograniczające mury i zasieki, i zmierzaj do sukcesu" - krzyczy napis na ulicznym plakacie. "Miej wpływ na swoje uczucia, kształtuj swoje przeznaczenie, naucz się panować nad emocjami, pielęgnuj twórczą wizję" - dopowiadają tytuły książek w księgarskich witrynach. Warsztaty, szkolenia, seminaria, na których, według zapewnień organizatorów, można "dokonać zmiany w dowolnym aspekcie życia" stały się codziennością...
 
 
1  
...
18  
19  
20  
21  
22  
23  
24  
25  
26  
...
 
Polecamy
Magdalena Trybus

Księgi Nowego Testamentu na określenie nieba używają trzykrotnie obrazu domu lub miejsca zamieszkania. Pierwszy raz, gdy Jezus mówi swoim uczniom, że odchodzi do domu Ojca, by tam przygotować nam mieszkanie. Drugi raz czytamy o tym w listach Pawłowych: „Jeśli nawet zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie” (2 Kor 5, 1). Po raz trzeci taki obraz nieba znajdziemy w Apokalipsie św. Jana: „Oto przybytek Boga z ludźmi i zamieszka wraz z nimi i będą oni Jego ludem a On będzie BOGIEM Z NIMI” (Ap 21, 3).

 
Zobacz także
Danuta Piekarz

Niewiastę dzielną któż znajdzie? Jej wartość przewyższa perły. (...) Otwiera dłoń ubogiemu i do nędzarza wyciąga swe ręce (Prz 31, 1.10). To znamienne, że długi poemat o dzielnej niewieście, liczący 22 wersety, zawiera tylko ten jeden werset, w którym autor wychwala niewiastę za to, co nazwalibyśmy dziś uczynkiem miłosierdzia. Opiewa się wdzięk kobiety, jej pracowitość, zaradność, a o miłosierdziu... tylko tyle!

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS