Najbardziej deformujące jest głoszenie ideałów i brak jakiejkolwiek próby życia według nich – zwłaszcza w stosunku do osób, które są formowane. Zajmowanie się formacją dorosłych było moim zawodowym marzeniem. Brzmi to nieco górnolotnie, ale taka jest prawda. Pamiętam pytanie, które usłyszałam na piątym roku studiów teologicznych, o pracę marzeń. Bez wahania odpowiedziałam wówczas, że byłaby to praca przy formacji dorosłych.
Dzieci przebywające w rodzinnych domach dziecka stosownie do swoich możliwości pomagają przy wykonywaniu obowiązków domowych, uczą się samodzielności, współdecydują razem z opiekunami o sprawach ważnych i ich dotyczących. Rodzinne domy dziecka starają się stworzyć warunki wychowawcze najbardziej zbliżone do środowiska, jakim jest rodzina.