Filar Wiary
- akt wiary w Boga – człowiek, będąc stworzeniem rozumnym i wolnym, jest zdolny uznać za prawdę, to co o Bogu zostało mu objawione ("Wierzę w Boga"). Może człowiek przylgnąć do prawdy o Bogu ("Wierzę Bogu") oraz do samego Boga ("Kocham Boga"); pamiętamy przy tym, że wiara jest też darem Boga.
- postawa wiary – odnosząca się do życia duchowego i doczesnego (stosowana w życiu osobistym, rodzinnym i społecznym). Za "Wierzę w Boga", "Wierzę Bogu" i "Kocham Boga" następuje "Słucham Boga", wypełniając Jego wolę.
Postawa wiary także odnosi się zarówno do rzeczywistości materialnej, jak i duchowej. Na bazie rozumu i wolności możemy wierzyć w Boga.
Filar wiary ujawnia się i występuje w formie deklaracji oraz w życiu: w sposobie myślenia, mówienia i czynienia – a więc liczenia się w nich z tym, co mówi wiara, którą wyznaję.
Odwrotnością postawy wiary jest niewiara:
- niewiara może występować w postaci deklaracji: "Nie wierzę", "Jestem niewierzący",
- niewiara praktyczna, ujawniająca się jako postawa życia, w której nie uwzględniam: ani w myśleniu, ani w mówieniu, ani w działaniu – przyjmowanej teoretycznie "wiary".
Filar Znajomości Boga
Poznanie Boga (znanie Boga, znajomość Boga, wiedza o Bogu) – Kim jest w Sobie i Jaki jest dla nas. Korzystając ze zdolności rozumu oraz posiadanej wiary w Boga możemy Go poznawać poprzez:
- nabywanie i pogłębianie wiedzy o samym Bogu, o rzeczywistości duchowej, o właściwych postawach człowieka wierzącego w Boga. Pierwszymi nauczycielami Boga są zazwyczaj rodzice, potem pojawiają się inni – wychowawcy, kapłani i katecheci. Bardzo ważne jest, aby w tym poznawaniu nie zatrzymać się na etapie katechezy w szkole podstawowej, średniej czy studiów. Także osobie dorosłej, bez względu na wiek, dla właściwego przeżywania wiary, potrzeba ciągłego poszerzania i pogłębiania znajomości Boga, prawd wiary i ich logicznych wniosków oraz wymogów w całym życiu. Indywidualnie dokonuje się to przez uważne słuchanie słowa Bożego, udział w rekolekcjach, dniach skupienia, osobistą lekturę Pisma św., Katechizmu Kościoła Katolickiego, czytanie religijnych książek, katolickiej prasy, słuchanie religijnych audycji radiowych, oglądanie programów telewizyjnych czy korzystanie z chrześcijańskich witryn internetowych.
Poznawanie może postępować także w grupach i wspólnotach. Oczywiście, każdy w taki sposób, jaki jest mu dostępny. Konieczne jest tutaj także przeznaczenie na to poznawanie odpowiedniej ilości czasu i niekiedy środków materialnych.
- Modlitwę – praktycznym wyrazem wiary i wiedzy o Bogu jest przebywanie z Bogiem i kontakt z Nim na modlitwie wspólnej i indywidualnej. Modlitwa jest jednocześnie sposobem poznawania Boga. Wszak przez przebywanie z drugą osobą najlepiej ją poznajemy. Przebywanie z Bogiem na modlitwie pozwala na – już nie teoretyczne, ale na rzeczywiste, osobiste i głębsze – poznanie Tego, o Którym wiedzę bardziej "zewnętrznie" posiedliśmy przez słuchanie, czytanie czy oglądanie. Dobra i regularna modlitwa jest potrzebna do poznawania Boga oraz do właściwego przeżywania spotkań z Bogiem w sakramentach.
- Sakramenty, które są na ziemi najpełniejszym sposobem kontaktu z Bogiem, wejściem w bliskość z Nim, przyjęciem Boga do swojego wnętrza aż do zjednoczenia włącznie. To bycie z Panem jest równocześnie doskonałym aktem poznawania Boga. Znajomość Boga oraz modlitwa przygotowują, ułatwiają i dopełniają spotkanie z Bogiem z sakramentach. Mają one za zadanie prowadzić do aktu jednoczenia się (nie mamy tutaj jeszcze na myśli zjednoczenia, które następuje w doświadczeniach mistycznych) człowieka z Bogiem w Sakramentach, co szczególnie ma miejsce w Eucharystii.
Odwrotność znajomości Boga oznacza brak wiedzy o Bogu – Bóg jest dla nas Kimś obcym. Za tym idzie unikanie sakramentów, a nawet brak modlitwy. A logiczną konsekwencją tego jest brak motywacji, aby uwzględniać Boga, liczyć się z wolą Bożą w naszym codziennym życiu. To zaś niesie za sobą niebezpieczeństwo życia w opozycji do Boga, czego tak naprawdę człowiek ochrzczony o zdrowych zmysłach nie chce i chcieć nie może.
Nota bene: Istnienie Boga możemy odkryć także bez wiary, naturalnymi zdolnościami człowieka. Sam umysł ludzki jest na tyle uzdolniony, że dzięki refleksji nad istniejącym światem, potrafi "wywnioskować" istnienie Stwórcy.