Najbardziej deformujące jest głoszenie ideałów i brak jakiejkolwiek próby życia według nich – zwłaszcza w stosunku do osób, które są formowane. Zajmowanie się formacją dorosłych było moim zawodowym marzeniem. Brzmi to nieco górnolotnie, ale taka jest prawda. Pamiętam pytanie, które usłyszałam na piątym roku studiów teologicznych, o pracę marzeń. Bez wahania odpowiedziałam wówczas, że byłaby to praca przy formacji dorosłych.
Wybrałem cię, a moje plany co do twojego życia zostaną zrealizowane. Nadchodzi czas, kiedy będziesz Mnie wychwalał i dziękował Mi za to, że spełniam obietnice, które Ci złożyłem. Ufaj Mi i niech nic cię nie wstrzymuje od poszukiwania na modlitwie Mojego oblicza i Mojego serca. Błogosławię Ci...