Kiedy doświadczamy radości, bądź przeżywamy niezwykłe chwile, często mówimy „było mi jak w niebie”. Podświadomie z duszy wydobywamy pragnienia spełnienia, które nazywamy stanem szczęścia. „Niebo” jest więc nie tyle miejscem ani przelotnym uczuciem, co stanem naszego serca i duszy, w którym chcielibyśmy trwać. Jednak często tracimy smak „nieba” i stwierdzamy, że chwile szczęścia są ulotne, a pozostaje życie szare i monotonne. To w jaki sposób być szczęśliwym na ziemi, skoro wszystko jest tak zmienne i nietrwałe? Gdzie szukać prawdziwego szczęścia?
Oprócz rodziny i parafii przestrzenią formowania do liturgii jest także katecheza, dokonująca się przede wszystkim w szkołach. Środowisko szkolne niekoniecznie sprzyja formacji do liturgii z uwagi na specyfikę miejsca. Sala szkolna nie jest przestrzenią modlitwy ani sfery sacrum. Głównym filarem nauczania katechetycznego w szkole jest przekaz wiedzy. Formacja powinna być dopełniona na przykład w formie niedzielnych katechez, celebracji prowadzonych w świątyniach lub spotkań formacyjnych.