logo
Poniedziałek, 13 maja 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Magdaleny, Serwacego, Roberta, Andrzeja, Marii – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Współżycie seksualne
Agnieszka Rogalska
Podejmując temat współżycia seksualnego, warto uświadomić sobie na początku, że relacja między mężczyzną a kobietą w mniejszym lub większym stopniu kształtuje się w orbicie popędu seksualnego. Dzięki niemu istnieje w nas naturalna skłonność do „bycia we dwoje”, co z kolei zapewnia przetrwanie naszego gatunku. Jednak popęd nie determinuje działań człowieka w dziedzinie seksualnej...
 
Dar z siebie
Agnieszka Rogalska
Współżycie seksualne jest znakiem oddania siebie. Jednak nie chodzi tutaj wyłącznie lub przede wszystkim o oddanie cielesne, gdyż nie byłoby to oddanie na miarę człowieka. Dzięki zdolności do świadomego i wolnego stanowienia o sobie samych, człowiek może podjąć decyzję o oddaniu całego siebie ukochanej osobie. W akcie tym dokonuje się krystalizacja pełni naszego "ja"...
 
Miłość
Agnieszka Rogalska
Zbierzmy najpierw nasze dotychczasowe myśli na temat miłości między kobietą i mężczyzną. Miłość ta rozpoczyna się najczęściej zakochaniem, w którym władzą najbardziej aktywną i dominującą są uczucia. Dzięki temu relacja nabiera niezwykłej wyrazistości w doświadczeniach zakochanych i znajduje swój zewnętrzny wyraz w gestach czułości...
 
Certyfikat z miłości - PS.
Agnieszka Rogalska
W naszych rozważaniach na temat miłości poruszaliśmy się po płaszczyźnie nie wymagającej perspektywy wiary. Praca nad relacją między kobietą i mężczyzną nie jest bowiem przywilejem ani, tym bardziej, ciężarem nakładanym przez religię. Jednak wiara, przenikając przez wszystkie dziedziny naszego życia, może mieć swój wpływ także na budowane przez nas związki...
 
Wolontariat - cicha odpowiedź przed Bogiem
Agnieszka Słowik
Co takiego skłania tych młodych ludzi, by opuszczali swoje kraje, rezygnowali z wakacji i urlopów, pracy, by choć trochę wspomóc pracę misjonarzy na całym świecie? Co sprawia, że pragną zawieźć kawałek swojego serca innym? Moglibyśmy pomyśleć, że są odważni, porywają się na coś wielkiego. Oni sami jednak tak tego nie postrzegają...
 
Rekolekcje na misjach w Peru
Agnieszka Słowik
Wielokrotnie przez kilka dni usiłowałam się dodzwonić. Brak jakiegokolwiek kontaktu. Nie traciłam wiary. Wiedziałam, że na ulicy Sánchez Cerro mam wsiąść w autobus jadący do Sechura, ok. półtorej godziny drogi na południe od Piura, tam wysiąść na targu i kierować się w stronę rynku, a potem na pl. Jana Pawła II. Dotarłam. Przeczytałam tabliczkę: Zadzwoń. Bezskutecznie szukałam przycisku dzwonka, trzeba było pociągnąć za sznur, raz, drugi... W końcu otworzyło się maleńkie okno w drzwiach, na których widniał napis: sprzedajemy patyki na opał...
 
Nie możemy być tylko widzami
Agnieszka Strzępka
W samej Eucharystii pierwszą sprawą jest uważne słuchanie. Cały wysiłek wewnętrzny powinien iść w kierunku słuchania tego, co Bóg mówi do nas w swoim Kościele. W tej pierwszej części Mszy świętej - Liturgii Słowa - musi się dokonać nasza komunia z Chrystusem w Słowie. To znaczy, że tak jak Chrystus całym swoim życiem próbował wypełnić wolę Ojca i wypełnił ją aż po krzyż, tak każdy, kto słucha Słowa Bożego nie może go słuchać bezowocnie.
 
Ksiądz wobec problemu niepłodności
Agnieszka Strzępka
Mówiąc o dylematach moralnych, nie można zapomnieć, że poczęcie dziecka powinno się dokonać w czasie aktu małżeńskiego, który jest jedynym godnym człowieka sposobem, miejscem i momentem na początek życia ludzkiego. Ten nierozerwalny związek podkreśla Paweł VI w encyklice Humane vitae. Trzeba jednak pamiętać, iż nie jest tak, że dla katolików in vitro jest niemoralne, a dla innych będzie w porządku. Chodzi o uniwersalną normę dotyczącą człowieczeństwa.    Z dr Maciejem Barczentewiczem, lekarzem ginekologiem-położnikiem, prezesem zarządu fundacji Instytut Leczenia Niepłodności Małżeńskiej im. Jana Pawła II w Lublinie, rozmawia Agnieszka Strzępka
 
Między pouczeniem a krytyką
Agnieszka Toczko-Rak
Możemy przyjąć dwa kierunki. Pierwszy jest taki: „Ty mały ośle, ja ci powiem, jak masz żyć!”. Czyli nastawienie z góry, kiedy ktoś ma poczucie przewagi. Drugi, który oczywiście ja bardziej lubię, polega na tym, że kiedy człowiek gdzieś tam się zagubi, to zaczyna być otwarty na przyjmowanie wskazówek, porad.    Z ks. Jackiem Stryczkiem, duszpasterzem ludzi biznesu, prezesem Stowarzyszenia Wiosna, twórcą Szlachetnej Paczki, rozmawia Agnieszka Toczko-Rak.
 
Agnieszka Turska
Któż o niej nie słyszał? Któż nie podziwiał jej za skromność i za oddanie się najbardziej potrzebującym? Któż wreszcie nie ubolewał z powodu jej śmierci? "Oni" szczególnie odczuli tę stratę. Całe życie walczyła nie o sławę, nie o bogactwo, ale o każdą najdrobniejszą istotę, o jej prawo do miłości, do godnej śmierci. Ile w niej było dobra, tyle niezrozumienia i zła atakowało ją z każdej strony. Na szczęście jej starania nie poszły na marne. Nauczyła Miłości wielu innych, którzy poszli w jej ślady. Dowody na to są widoczne w wielu miastach Indii, ja jednak chciałam dotrzeć do źródeł, do miejsc, które wpłynęły na taką, a nie inną postawę Matki.
 
 
1  
...
17  
18  
19  
20  
21  
22  
23  
24  
25  
...
 
Polecamy
Magdalena Trybus

Księgi Nowego Testamentu na określenie nieba używają trzykrotnie obrazu domu lub miejsca zamieszkania. Pierwszy raz, gdy Jezus mówi swoim uczniom, że odchodzi do domu Ojca, by tam przygotować nam mieszkanie. Drugi raz czytamy o tym w listach Pawłowych: „Jeśli nawet zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie” (2 Kor 5, 1). Po raz trzeci taki obraz nieba znajdziemy w Apokalipsie św. Jana: „Oto przybytek Boga z ludźmi i zamieszka wraz z nimi i będą oni Jego ludem a On będzie BOGIEM Z NIMI” (Ap 21, 3).

 
Zobacz także
Alicja Górska

Reakcja niektórych rodziców to szok i łzy. Inni czują radość podszytą lękiem. Do kapłaństwa synów dojrzewają razem z nimi. Potem jest nieustanna modlitwa za nich, by wytrwali, a ból, gdy odchodzą. - Dla nas to był szok, bo nigdy na ten temat z nami nie rozmawiał – mówi pani Anna, której jedyny syn został franciszkaninem. Jego decyzja o wstąpieniu do zakonu mogła być dla bliskich zaskakująca, biorąc pod uwagę to, że był już studentem farmacji, a potem kulturoznawstwa.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS