O funkcjach religii i o tym, jak jest przeżywana, można dyskutować. Inaczej jest, gdy przyjmuje się tezę, że religia nie mogła powstać bez interwencji nadprzyrodzonej. To jest granica, która definiuje podejście do genezy religii. Gdy pojawia się odniesienie do nadprzyrodzoności, to między wierzącym a niewierzącym mogą być tylko punkty zgody w pewnych szczegółach, ale nie w kwestii zasadniczej – jej istnienia bądź nieistnienia.
Z Janem Woleńskim i Jackiem Prusakiem SJ rozmawia Mateusz Burzyk
W okresie Adwentu hymn Chwała na wysokości Bogu jawi się niczym św. Mikołaj: pojawia się i znika, nigdy do końca nie wiadomo, kiedy się z nim spotkamy. Dlaczego na Roratach śpiewamy hymn aniołów z Betlejem? Adwent to czas paradoksów. Przygotowuje nas do ciepłych, przyjemnych i rodzinnych świąt Bożego Narodzenia – a jednocześnie wybiega w nieznaną przyszłość paruzji, ostatecznego przyjścia Chrystusa na końcu świata.