logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
prof. Michał Jerzy Wojciechowski
Jakich apostołów dziś potrzeba?
Kwartalnik Homo Dei
 


Do zadań apostołów należy też nadzorowanie, gr. episkope. Dz 1,20: Napisane jest w Księdze Psalmów: […] „Urząd [episkopen] jego niech ktoś inny otrzyma”. Podłożem jest tu cytat z psalmu (Ps 109,8). Hebrajskie słowo pequddah przetłumaczone tu jako urząd może oznaczać zarówno zarząd bądź nadzór, jak i troskę, opiekę, obsługę, dbałość.
 
Taki sam podwójny wydźwięk ma greckie episkope, wskazujące i na troskliwość przełożonych, i na nadzór, jaki sprawują nad innymi. Nie chodzi głównie o kierowanie w ścisłym sensie, lecz raczej o doglądanie, czujne oko dbałe o właściwą pracę i postępowanie podopiecznych. Tak czy inaczej, funkcja apostołów ma pewne cechy kierownicze, i rozumienie jej jako służby tego nie zmienia.
 
Z tego właśnie słowa wywodzą się dzisiejsze terminy „biskupstwo” i „biskup” (gr. episkopos). O ile jednak funkcja i godność przełożonych wspólnot chrześcijańskich jest Nowemu Testamentowi dobrze znana, to nazewnictwo takie należy do języka nieco już późniejszego. W samych Dziejach episkope to ogólnie zadanie „starszych Kościoła” (Dz 20,28). Bliższe sensowi utartemu w późniejszej tradycji Kościoła są dopiero listy pasterskie (por. 1 Tm 3,1).
 
Duch Święty i apostołowie
 
W kilku miejscach pada w Dziejach termin „apostołowie”, a obok wymieniono Ducha Świętego. Te teksty mogą uchodzić za programowe, tym bardziej że dotyczą one początków Kościoła. Dz 1,2: [Jezus] został uniesiony [do nieba] po przekazaniu, za pośrednictwem Ducha Świętego, poleceń wybranym przez siebie apostołom. Dz 1,5: Otrzymacie chrzest w Duchu Świętym. Dz 1,8: Otrzymacie moc, gdy przyjdzie do was Duch Święty.
 
Dzisiejszy czytelnik Pisma Świętego odczytuje te teksty z pomocą wiedzy o Duchu Świętym, jaką dają ustalenia późniejszej teologii i definicje soborów Kościoła starożytnego. Jest to uzasadnione, gdyż spisując te zdania, św. Łukasz znał już oczywiście wiarę pierwotnego Kościoła w Trójcę Świętą, jaką wyraża zakończenie Ewangelii wg św. Mateusza czy pozdrowienia z listów Pawłowych.
 
W kontekście życia Jezusa i apostołów należy jednak wyjść od zakorzenionego w Starym Testamencie rozumienia ducha jako Bożej mocy. „Duch”, hebrajskie ruah i greckie pneuma, to dosłownie wiatr, który, jako siła niewidzialna, ale potężna, nadaje się dobrze na obraz działania duchowego. Po hebrajsku ruah haqqodesz to duch świętości albo uświęcenia, działanie Boże w człowieku (por. Rz 1,4). W ustach Jezusa zwrot „chrzest w Duchu Świętym” brzmiał zatem jak „zanurzenie w uświęcającym wietrze”.
 
Z kolei przekazywanie poleceń przez Ducha Świętego kojarzy się z treścią słów Credo: ...który mówił przez proroków. W starożytnym judaizmie natchnienie prorockie i pisarskie było ujmowane właśnie jako wynik działania Ducha Świętego. Sugerują to takie teksty jak 2 Sm 23,2; Iz 48,16; Ez 11,5; Oz 1,1; Jl 3,1–2; Ne 9,30.
 
Realizacją zapowiedzi Jezusa co do daru Ducha, włączonych do Łukaszowej charakterystyki apostołów w Dz 1, jest Zesłanie Ducha Świętego w następnym rozdziale (Dz 2), pierwsza „charyzmatyczna manifestacja” zapowiedzianego i udzielonego przez Jezusa daru. Pod wpływem Ducha apostołowie głoszą słowo i świadczą o Jezusie.
 
W późniejszej działalności apostołów ujawnia się świadomość, że Duch Święty towarzyszy stale ich działaniom. Dz 5,32: My jesteśmy świadkami tych rzeczy oraz Duch Święty. Dz 15,28: Postanowiliśmy, Duch Święty i my... W tych tekstach Duch Święty rozumiany jest osobowo. Jako Boża siła towarzyszy on świadectwu o Jezusie i decyzjom apostołów. Władza i świadectwo pochodzą od Jezusa, ale realizowane są dzięki obecności Ducha Świętego.
 
„Wzorcowe” czyny apostołów
 
W wielu okolicznościach czynności podejmowane przez Apostołów ukazują ich funkcję we wspólnocie wierzących i misję powierzoną im przez Boga. Działania apostołów w dużym stopniu stanowią ilustrację istotnych cech ich misji zarysowanych w Dz 1. Przytaczając je, św. Łukasz kreśli dalej charakterystykę roli Dwunastu w Kościele. Warto wspomnieć, że greckie słowo użyte w tytule Dziejów Apostolskich, Praxeis, znaczy „dokonania, działania”.
 
Warunkiem przynależności do grona Dwunastu, według cytowanego tu już tekstu Dz 1,21–22 (por. 13,31), było towarzyszenie Jezusowi od chrztu w Jordanie po Zmartwych­wstanie. Znajomość Jezusa stanowi podstawę apostolstwa i świadectwa.
 
Wielokrotnie mówi Łukasz o dawanym przez apostołów świadectwie. Zlecona apostołom funkcja świadków była przez nich sprawowana wiernie, a przy tym kolegialnie. Świadczą o tym wypowiedzi ujęte w liczbie mnogiej. Dz 2,32: Tego właśnie Jezusa Bóg wskrzesił, czego my wszyscy jesteśmy świadkami (por. Dz 3,15). Dz 4,33: Apostołowie z wielką mocą świadczyli o zmartwychwstaniu Pana Jezusa. Dz 10,39: My jesteśmy świadkami wszystkiego, co uczynił. Dz 13,31: Przez wiele dni ukazywał się tym, którzy z Nim razem przyszli z Galilei do Jeruzalem, a którzy teraz są Jego świadkami wobec ludu.
 
Zobacz także
Redakcja "Listu"

My, dzisiaj, jesteśmy wychowani w przekonaniu, że kiedy przychodzimy do kościoła, już jesteśmy wspólnotą. Chrystus już jest między nami obecny, bo to On nas zwołuje i my jako wspólnota ofiarę Chrystusa, razem z Nim, celebrujemy. Można powiedzieć, że liturgia posoborowa podkreśla aspekt naszej godności, jako dzieci Bożych. Oba te aspekty - godność i grzeszność - wyrażają prawdę o nas, i moim zdaniem oba są doskonale obecne w posoborowym rycie mszalnym. Tradycjonaliści zapewne tak nie uważają.

 

Redakcja Listu rozmawia z o. Pawłem Krupą – dominikaninem, historykiem, członkiem commissio Leonina

 
wywiad z dr Clarindą Calmą
Jak wchodzimy do kościoła, mamy świadomość, że jest to miejsce święte i nie możemy zachowywać się dowolnie. Mamy świadomość, że Bóg jest wśród nas, że to nie jest zwykłe miejsce. Jeśli przenosimy to na grunt naszego ciała, to tym bardziej. To przede wszystkim jest szacunek wobec ludzkiej cielesności...
 
Adam Dylus
Okazuje się, że szczęście nie jest zależne od swoiście pojmowanej wolności. Wydaje się raczej, że proponowaną przez współczesnych psychologów i terapeutów wolność trzeba nazwać dowolnością albo samowolą. A to nie gwarantuje szczęścia, powoduje raczej, że życie człowieka może staje się pasmem cierpień...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS