logo
Czwartek, 16 maja 2024 r.
imieniny:
Andrzeja, Jędrzeja, Małgorzaty, Szymona – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Jezus Chrystus

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Modlitwa uwielbienia
Halina Płaskonka OSCD
Dusza, która pragnie odpowiedzieć Bogu uwielbieniem winna starać się we wszystkim podobać się Bogu, krzyżując w sobie to wszystko, co nie jest z Ducha lecz z ciała, bo wąska droga wiedzie do Królestwa (Mt 7,13-14). Święty Paweł w liście do Galatów pisze: "A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje z jego namiętnościami i pożądaniami. Mając życie od Ducha do Ducha się też stosujmy" (Ga 5,24-25). 
 
Chrzest Jezusa – kontemplacja ewangeliczna
Krzysztof Osuch SJ
Wielki dar chrzcielnych łask został nam dany w naszym niemowlęctwie, gdy nie potrafiliśmy jeszcze świadomie poznawać i wierzyć. Trzeba zatem, byśmy – teraz jako dorośli – stawali się świadomymi uczestnikami wielkiej łaski Chrztu. Dzieje się to wtedy, gdy otwieramy się na różne formy ewangelizacji i katechizacji; gdy słyszane treści uwewnętrzniamy w czasie medytacji i kontemplacji. 
 
Przyjaźń mocniejsza niż śmierć – Łazarz i Jezus
Adam Ligęza SP
Podróż Jezusa do Betanii to nie akcja ratunkowa przyjaciela, nastawiona na zrobienie dobrego PR-u. Mistrz z Nazaretu nie ma w sobie nic z fałszu polityka, który w towarzystwie kamer zjawia się w miejscu dotkniętym powodzią i stara się podnieść słupki popularności żerując na cierpieniu innych. Scena poprzedzająca wskrzeszenie Łazarza, mówi o tym, że Jezus opuszcza Jerozolimę, w której o mało co nie został ukamienowany, i usuwa się za Jordan. Jezus wracając do Judei ryzykuje swoim życiem. 
 
Chodźcie i zobaczcie
Ks. Mariusz Pohl
Jakże często dzisiaj Jezus przechodzi blisko nas, jak często mamy różne okazje, by się z Nim osobiście spotkać, a jednak brakuje nam tej odwagi i gotowości ryzyka, by pójść za Nim, by coś w swym życiu zmienić. Brakuje nam też zaufania do tych, którzy mówią o Jezusie. Dziś rolę św. Jana Chrzciciela, który wskazał i świadczył o Jezusie, pełni Kościół. Jego świadectwo jest w całej pełni wiarygodne i prawdziwe, ale jakby trochę mało przekonujące. Cóż, Kościół będzie pewnie musiał się trochę zastanowić, w czym jest za mało podobny do Jana Chrzciciela, ale to już inny temat.  
 
Niosąc Światłość świata
Błażej Tobolski
Czterdzieści dni po świętach Bożego Narodzenia, 2 lutego, Kościół uroczyście wspomina ofiarowanie małego Jezusa w świątyni. Mimo że w naszej tradycji przyjęło się nazywać ten dzień dniem Matki Bożej Gromnicznej, to najważniejszą postacią w tym wydarzeniu jest Mesjasz, Syn Boży. Tego dnia podczas liturgii błogosławione są gromnice, które przynosimy do kościoła. 
 
Równość czy sprawiedliwość – o co walczyłby Jezus?
Roman Zając
Jezus uczył, abyśmy pomagali innymi, ale dobrowolnie – z dobroci naszego serca i bez przymusu. Socjaliści nakładają zaś podatki, i w ten sposób wszyscy przymusowo zrzucają się na świadczenia socjalne (nie wspominając o biurokracji i innych kwestiach, związanych z rozdzielaniem pieniędzy). Choć Jezus wielokrotnie zachęcał do jałmużny, dzielenia się z bliźnimi i nieprzywiązywania się do dóbr materialnych, to nigdy nie twierdził, że państwo powinno odbierać jednym i dawać drugim.
 
Dałbyś się zabić za to, w co wierzysz?
Mirosław Rucki
„Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna” (Hbr 1,1-2). Przemawiając przez swojego Syna, Bóg uwierzytelnił wezwanie do nawrócenia znakiem Jonasza. Ten znak – zmartwychwstanie Jezusa – jest wyjątkowym, „nie do podrobienia” dowodem na to, że śmierć Jezusa miała moc odkupienia wszystkich naszych grzechów. Każdy z nas ma w domu niesamowite relacje o tym niezwykłym wydarzeniu, wyjątkowym na skalę całego świata i całej historii ludzkości. 
 
Gdyby nie te dzikie zwierzęta
Dariusz Piórkowski SJ
  Przez lata, czytając Markowy fragment o pobycie Jezusa na pustyni, w ogóle nie zwracałem uwagi na dzikie zwierzęta, wtrącone jakby mimochodem. Ot, myślałem, małoznaczący i przypadkowy dodatek. Tym razem „zwierzęta” mnie zaintrygowały. Nie wspominają o nich pozostali Ewangeliści, więc o co chodzi? Jaka jest ich rola? 
 
Dla czego – żyjemy?
Krzysztof Stachewicz
Dla czego powinienem żyć? Czy odpowiedź na to pytanie jest uzależniona wyłącznie od mojego arbitralnego postanowienia, czy też istnieje jakiś kod egzystencji, jakieś zobowiązanie wynikające z bycia człowiekiem? Co jest właściwym etosem, rozumianym jako domostwo człowieka? Co stanowi przestrzeń jego wzrastania, ewangelicznego „owocowania”? Jak żyć? – pytamy za etyką, która stawia to pytanie w kulturze europejskiej począwszy od Sokratesa, czyli od dwóch i pół tysiąca lat. Czy istnieje jakaś fundamentalna prawda o ludzkim życiu? 
 
Droga na Golgotę
ks. Tomasz Jaklewicz
Przez ile dróg musi przejść każdy z nas, by mógł człowiekiem się stać? – śpiewał Bob Dylan. Bez wątpienia przez wiele. Wśród nich pojawi się też droga krzyżowa. Prędzej czy później spotkamy krzyż, który trzeba ponieść. Choroba, wypadek, jakaś niesprawiedliwość, grzech własny lub cudzy, samotność… A może ciężar samego życia, które ułożyło się tak, a nie inaczej. Krzyża nie bierze się na siebie, nie wybiera, on raczej spada na nas, często znienacka. 
 
 
1  
...
43  
44  
45  
46  
47  
48  
49  
50  
51  
...
 
Polecamy
Jakub Kruczek OP

Ewangelista Łukasz zanotował słowa Pan Jezus skierowane do uczniów zatroskanych o własne życie: "Nie troszczcie się zbytnio o życie, co macie jeść, ani o ciało, czym macie się przyodziać. Życie bowiem więcej znaczy niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie. Przypatrzcie się krukom: nie sieją ani żną, nie mają piwnic ani spichrzów, a Bóg je żywi. O ileż ważniejsi jesteście wy niż ptaki" (Łk 12, 22-24). W tej wypowiedzi Jezusa nacisk należy położyć na słowo "zbytnio". Nie należy się "zbytnio" troszczyć o własne życie i sprawy tego świata. Bóg czuwa na nami każdego dnia ale też od samego początku, zaprosił człowieka do współtworzenia historii świata.

 
Zobacz także
o. Herbert Alphonso SJ
Podstawowym tematem Biblii jest „wezwanie po imieniu”. Nie czas na to, by wymieniać wiele bogatych tekstów, które o nim mówią. Najprostszy wniosek, jaki się nasuwa, to ten, że nie jestem dla Boga jednym z wielu w tłumie, nie jestem dla Niego numerem pewnej serii, kartką z katalogu, lecz kimś niepowtarzalnie jedynym, ponieważ Bóg „zwraca się do mnie po imieniu”. Rzeczywistość tę można by nazwać „tożsamością osobową” lub „osobistym ukierunkowaniem życia”...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS