Najbardziej deformujące jest głoszenie ideałów i brak jakiejkolwiek próby życia według nich – zwłaszcza w stosunku do osób, które są formowane. Zajmowanie się formacją dorosłych było moim zawodowym marzeniem. Brzmi to nieco górnolotnie, ale taka jest prawda. Pamiętam pytanie, które usłyszałam na piątym roku studiów teologicznych, o pracę marzeń. Bez wahania odpowiedziałam wówczas, że byłaby to praca przy formacji dorosłych.
Często nauczamy o wierze, prawdach wiary, moralności – o ważnych sprawach Bożych i ludzkich. Chrześcijaństwo nie ogranicza się jedynie do nauczania i wiedzy. W tym kontekście duchowość można by określić jako przeżytą wiedzę, doświadczoną teologię, „wcielone” w nasze życie Słowo. Człowiek duchowy jest żywą ikoną tego, czego naucza.
Z ks. Krzysztofem Grzywoczem, teologiem duchowości, cenionym spowiednikiem i psychoterapeutą rozmawiał ks. Radosław Chałupniak