Wnikliwi obserwatorzy świata notują, że dzisiaj wielkim zagrożeniem dla człowieka jest pokusa nicości i nuda, które ciągną ku rozpaczy. Niektórzy wprost mówią o cichej rozpaczy jako kondycji współczesnego człowieka.
Niepewności osłabiają naszą umiejętność oddania się Bogu pełniej i z radością. Dlatego nie można pozostawić ich samym sobie. Tak, powątpiewanie jest często bardzo szczere. Ale można czasem odnieść wrażenie, że tak naprawdę dobrze nam z wątpliwościami, bo stanowią obronę naszego egoizmu, stanowią wymówkę dla braku zaangażowania. I nieraz na wpółświadomie sami przyczyniamy się do ich rozrostu. Wierzący potrafią latami żyć ze swoimi trudnościami i nic z nimi nie robić. Czasami traktują je jako grzech; często dryfują w kierunku faktycznej niewiary.