logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bogny, Walerii, Witalisa, Piotra, Ludwika – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Jacek Salij OP
Obecność religii w życiu publicznym
Miesięcznik W drodze
 


Czy rzeczywiście chodzi tu o realizowanie zasady neutralności światopoglądowej, jak usuwanie krzyża z miejsc, gdzie on od dawna i bez konfliktów był obecny, uzasadniają autorzy i zwolennicy takich akcji? Przecież światopoglądowa neutralność polega raczej na tym, żeby znaków religijnych nie narzucać tym ludziom niewierzącym, którzy ich sobie nie życzą, ale również na tym, żeby nie odbierać ich ludziom wierzącym i tym wszystkim, którzy pragną ich pozostawienia.

Oczyszczanie przestrzeni publicznej ze znaków świętych ma niewiele wspólnego z światopoglądową neutralnością. Przecież usuwanie krzyża z miejsc publicznych nie czyni przestrzeni publicznej neutralną, ale ją odreligijnia! Słowem, usuwanie krzyży jest najzwyczajniej w świecie jedną z form narzucania ateizmu. A co sądzić o szczerości deklaracji poszanowania wolności sumienia, które takim akcjom często towarzyszą, skoro bardzo szybko, w ślad za dążeniem do usunięcia krzyża z klasy szkolnej czy sali szpitalnej, przychodzi żądanie następne: żeby również zerwać krzyżyk z szyi nauczycielki czy pielęgniarki? 

Jacek Salij OP
W drodze 1 (449)/2011

Przypisy:

[1] Grzegorz Kucharczyk, Czerwone karty Kościoła, Poznań 2002, s. 60.
[2] Ignacy Redliński, Kapo odpowiedział - Auschwitz. Wspomnienia adwokata z obozu koncen-tracyjnego, Warszawa 2008, Redakcja "Palestry", s. 53.
[3] Maria Brykalska, Aleksander Świętochowski wobec problemów religii i katolicyzmu, w: Pro-blematyka religijna w literaturze pozytywizmu i Młodej Polski, red. S. Fita, Lublin 1993, s.113.
[4] David D. Dalin, Przypomnienie Willa Herberga, przeł. Jerzy Szacki, s.122n., "Commentary" 1988, wybór polski, zeszyt 2.
[5] J.H.H. Weiler, Chrześcijańska Europa. Konstytucyjny imperializm czy wielokulturowość?, przeł. Wojciech Michera, W drodze, Poznań 2003.
[6] Paweł Kubicki, Bojownicy kapłani za sprawę Kościoła i Ojczyzny, cz. 1, t. 1, rozdz.13: "O kaso-waniu krzyżów i figur polnych w Lubelskiem", Sandomierz 1933, s. 224.
[7] Stefan Wójcik, Katechizacja w warunkach systemu totalitarnego, Instytut Historyczny Uniwersy-tetu Wrocławskiego, Prace Historyczne, t. 15, Wrocław 1995, zwłaszcza s. 278n.

 
poprzednia  1 2 3 4
Zobacz także
Joanna Kozioł
Chrześcijanie czasów apostolskich oczekiwali z ufnością na rychłe, powtórne przyjście Chrystusa, czyli na… koniec świata. Byli głęboko przekonani, że przyjdzie niedługo. Może jutro, może za kilka dni. W Liście św. Jakuba Apostoła czytamy: „… bądźcie cierpliwi i umacniajcie serca wasze, bo przyjście Pana jest już bliskie” (Jk 5, 8). To przekonanie było tak wielkie i niecierpliwe, że odbijało się na życiu społecznym i gospodarczym pierwszych gmin.
 
ks. Bogusław Nadolski TChr
Nie ma bardziej radosnego zwiastowania niż zapewnienie samego Chrystusa: „Zmartwychwstałem”. W sercu i na wargach rozbrzmiewa spontaniczne Alleluja - Chwalcie Jahwe, wysławiajcie Go razem ze mną. Alleluja to śpiew radości ludzi odkupionych, a więc nas wszystkich. To pieśń zwycięstwa nadaje podstawową tonację liturgii dzisiejszej uroczystości, stanowi jej cantus firmus. 
 
O. Leon Knabit OSB
Gdyby na defiladę żołnierz przyszedł po cywilnemu, i powiedział, że tak jest wygodniej, bo jest bardzo gorąco, z pewnością usłyszałby – "panie, po cywilnemu, to pan może sobie chodzić w ogródku. Defilada, to defilada. Tu obowiązuje równy krok, mundur, wszystko wyczyszczone, wyprasowane, porządne, bo jest pan żołnierzem". Duchowny również jest żołnierzem – przedstawicielem swojej idei...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS