logo
Wtorek, 07 maja 2024 r.
imieniny:
Augusta, Gizeli, Ludomiry, Róży – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Zszywanie Polski
Ewa Buczek, Zbigniew Nosowski
Uważny obserwator historii Polski ostatniego stulecia bez trudu dostrzeże, że jej lejtmotywem – nawracającym regularnie niemal w każdym pokoleniu – jest konieczność odbudowy kraju. Nie inaczej jest obecnie. W roku uroczystego świętowania stulecia odzyskania niepodległości w pewnym sensie Polskę trzeba znowu zaczynać budować od nowa. Rzecz jasna, w zupełnie innym znaczeniu „od nowa” niż w latach 1918, 1945 i 1989.
 
Mocny niech się umocni
o. Albert Wach OCD
Kto raz na serio zabrał się za modlitwę, na własnej skórze mógł się przekonać, że w tym względzie nie ma mocnych. Wprawdzie zdarzają się zwycięstwa, ale chyba więcej jest porażek. Żadna ludzka czynność podejmowana z własnej woli nie wymaga tyle hartu ducha i prawdziwego męstwa, ile właśnie modlitwa. Tylko niepoprawny optymista, który ma wyłącznie myślny stosunek do modlitwy – to znaczy optymista, który nie praktykuje modlitwy myślnej, ale myśli, że się modli! – może sądzić, że jest ona rzeczą prostą i bezproblemową.
 
Małżeństwo odkryte na nowo
Aneta Pisarczyk
Jak pielęgnować małżeńskie więzi po wyprowadzce dzieci z rodzinnego domu? Czy syndrom pustego gniazda naprawdę istnieje? Jak odnaleźć się w domu bez dzieci? I w jaki sposób odzyskać coś, co być może przez długie lata było zaniedbywane? Zachęcam do refleksji nad tym, jak rozwijać małżeńską więź w kwiecie wieku, otwierając się na współmałżonka i wzmacniając jakość wzajemnej relacji.
 
Subiektywizm - zagrożenie dla życia duchowego
Grzegorz Ginter SJ
Wiara jest relacją Boga z człowiekiem i człowieka z Bogiem. Z jednej strony nazywamy Boga Przyjacielem (i Bóg nas tak też nazywa, patrz J 15,14-16), lecz nie możemy zapomnieć, że Bóg jest Kimś dużo „większym” niż jesteśmy w stanie sobie wyobrazić i nie da się Go poklepać po plecach jak „kumpla”. Zażyłość naszej relacji z Nim nie niweluje w żaden sposób autorytetu, jaki On posiada i naszej czci i szacunku, jaki względem Boga powinniśmy mieć...
 
Panie, spraw, abym płakał z tymi, którzy płaczą (Rz 12, 15)
o. Gabriel od św. Marii Magdaleny
W dzisiejszych czytaniach widzimy dwie postacie kobiece, dwie biedne wdowy odznaczające się wiarą i wielkodusznością. Pierwsze czytanie (1 Krl 17, 10-16) mówi o niewieście z Sarepty, doprowadzonej do nędzy wskutek posuchy i nieurodzaju. Na żądanie proroka Eliasza nie tylko podaje mu wodę do picia, lecz także chleb upieczony z ostatniej garści mąki. Podobny czyn zapisała Ewangelia (Mk 12, 38-44). Jezus, patrząc na ludzi rzucających pieniądze do skarbony w świątyni zauważył, że między bogaczy, którzy „rzucali wiele”, wmieszała się pewna wdowa i wrzuciła „dwa pieniążki”...
 
Ojciec Pio odsłania sekrety czyśćca
Błażej Strzechmiński OFMCap
Listopad to miesiąc szczególnie poświęcony pamięci bliskich zmarłych. W tym czasie przybywamy na cmentarze, aby zatrzymać się i pomodlić przy grobach naszych najbliższych, którzy odeszli już do wieczności. To również czas refleksji nad własnym przemijaniem i rozmyślanie o naszym istnieniu po śmierci. W tej eschatologicznej zadumie może przyjść nam z pomocą Ojciec Pio, który w czasie pięćdziesięciu dwóch lat spędzonych w kapucyńskim klasztorze w San Giovanni Rotondo często był odwiedzany przez dusze zmarłych.
 
Czy Jezus był ubogi?
Karolina Krawczyk
Nie wolno z powodu pieniędzy zdradzać Pana Boga i drugiego człowieka. Nie wolno stracić wartości, honoru czy przyjaźni. Czy z powodu chciwości mogę coś ukraść lub zniszczyć drugiego człowieka? Nie. Tu nie wolno mieć żadnych wątpliwości – mówi ks. Wojciech Węgrzyniak, znany oraz ceniony biblista i rekolekcjonista. O tym, dlaczego warto mieć dystans do bogactwa rozmawia z Karoliną Krawczyk
 
Miłosierdzie dla wybranych
Justyna Kaczmarczyk
Świadomość tego, że ludzie w społeczeństwie, w tym członkowie Kościoła w Polsce, w różnym tempie dojrzewają do zmierzenia się z problemem wykorzystywania seksualnego, może przynieść pewną wyrozumiałość, skądinąd potrzebną, by nie wybuchały niepotrzebne wojny domowe, które zamiast dróg wyjścia przyno­szą kolejne rany. Jednocześnie nie może być to wymówka i łatwe usprawiedliwienie. Bo gdy pozna się, jak wielką krzywdą jest wykorzystywanie seksualne małoletnich, trudno odwrócić głowę...
 
Liturgia otwarta na ludzi
Elżbieta Konderak
W celebrowaniu liturgii, jak w każdej modlitwie, zawsze jest możliwy kryzys. Ale kryzys jest szansą. Uważam, że on jest często „spowodowany” przez tę drugą stronę, czyli przez Pana Boga, który nie chce się zgodzić na to, żebym Go przyjmował ciągle w taki sam sposób. Domaga się przewartościowania, chowa się w znakach i chce, żebym Go szukał na nowo, jeszcze bardziej intensywnie. Nie wiem, jak będzie się dalej rozwijać ta liturgia.   Z o. Mirosławem Pilśniakiem, dominikaninem, rozmawia Elżbieta Konderak
 
Nieśmiała nadzieja zbawienia dla tych nie najlepszych
ks. Mirosław Maliński
W zamierzchłych już czasach zdarzało się, że gdy woźnica zasnął, koń sam wiedział, dokąd iść i bezbłędnie znużonego snem przywoził do domu. Czy podobnie i my w dzień Wszystkich Świętych brniemy na cmentarze, choć wyedukowani religijnie wiemy, że Dzień Zaduszny jest nazajutrz? Rozum sobie drzemie, a konik tradycji jedzie...
 
 
1  
...
88  
89  
90  
91  
92  
93  
94  
95  
96  
...
 
Polecamy
Anna Zajchowska

Ludzie średniowiecza traktowali życie poważnie i kochali konkret. Nie znaczy to, że lekceważyli rzeczywistość duchową. Wręcz przeciwnie. Dla nich Bóg, aniołowie i diabły byli nie mniej konkretni niż ludzie z krwi i kości, a Niebo, Czyściec i Piekło nie były abstrakcyjnymi ideami, ale miejscami pełnymi życia. Wiedzieli doskonale, że to, co niewidzialne, i to, co dotykalne zmysłami, wzajemnie się przenika, tak że wszystko, co zrobią na ziemi, ma i będzie miało konsekwencje w wieczności.

 
Zobacz także
Sławomir Zatwardnicki

Czy Maryja spotkała się ze swoim Synem po Jego Zmartwychwstaniu? Nie mówią o tym wyraźnie Ewangelie, ale jej dojrzała wiara każe się nad tym zastanowić. Właśnie Matki nie oszczędza Syn w czasie swojego życia, ale „sam, jako pierwszy — pisał Hans Urs von Balthasar — wywija mieczem, który musi Ją przeniknąć”, tak by Maryjna wędrówka wiary osiągnęła jeszcze za życia kres, jakim jest zjednoczenie z Nim. To dlatego nie było Maryi w chwilach glorii Syna na Taborze, za to jest obecna w chwili kenozy na Kalwarii. 

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS