logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Jacek Poznański SJ
Podróże kształcą?
Posłaniec
 



Niektórzy podróżują po to, aby zobaczyćnowe rzeczy; niestety, oglądają je starymi oczami.
Christian Kalb

Mądrość, która dziwnie się nie realizuje

Stara mądrość mówi, że podróże kształcą, czyli poznawanie krajów, ludzi, obyczajów czyni człowieka mądrzejszym, dojrzalszym. Polacy lubią podróżować, zwłaszcza dzisiaj, gdy granice państw są otwarte, a warunki materialne pozwalają wielu osobom na dalekie wyprawy.

Tymczasem moje doświadczenie podpowiada mi, że ta antyczna mądrość jakoś dziwnie się nie realizuje. Wielu ludzi podróże prawie nic nie uczą. Zacząłem się zastanawiać, dlaczego tak jest?

Kiedyś, czytając Księgę Syracha, natknąłem się na zdanie, które wydało mi się bardzo aktualne w kontekście moich zbliżających się wakacyjnych podróży:

Będąc jeszcze młodym, zanim zacząłem podróżować, szukałem jawnie mądrości w modlitwie (51, 13). Z jednej strony, to zdanie było dla mnie zgrabnym podsumowaniem tej księgi, która powstała jako owoc syntezy mądrości greckiej, opartej na rozumie i ludzkim doświadczeniu, oraz mądrości hebrajskiej, opartej na doświadczeniu życia z Bogiem Jahwe. Z drugiej, sentencja ta uświadomiła mi pewną prawdę o moim życiowym doświadczeniu.

Człowiek poznaje tylko to, co już w nim jest

Chyba u Edwarda Stachury znalazłem myśl, że tam, gdzie się jedzie, przywozi się z sobą najczęściej samego siebie. Oznacza to, że człowiek poznaje tylko to, co już w nim jest, co nauczył się poznawać. Czym uboższe serce, czym mniej wrażliwe na różne kategorie wartości, tym mniej człowiek zobaczy i doświadczy, choćby był w najpiękniejszym i najbogatszym w niezwykłości zakątku świata. Żeby coś zobaczyć, trzeba bowiem uczyć się dostrzegać.

By podróże kształciły, a dokładniej mówiąc, by człowiek wzrastał w prawdziwej - tej biblijnie rozumianej - mądrości, potrzeba obok zewnętrznych impulsów, szans, wyzwań, również wewnętrznych predyspozycji. Bez tego drugiego te pierwsze mają wątpliwą wartość. Widzę to dobrze po moich znajomych, którzy co roku w trakcie wakacji zwiedzają różne egzotyczne kraje, przywożą z nich długie filmy i zdjęcia, jakiś tamtejszy specjał lub gadżet. Ale w rozmowie, przy kieliszku dobrego trunku, mam często smutne i przykre odczucie, że to jakoś nic ich nie uczy o człowieku, o sensie życia, nie uczy rozumienia i szacunku dla inności, większej subtelności i ostrożności w wydawaniu opinii, głębi ducha i przenikliwości serca.

 
1 2  następna
Zobacz także
ks. Marek Dziewiecki
Mądrze wychowane dzieci opuszczają dom rodzinny bez lęku i poczucia winy. Bez lęku, gdyż nauczyły się od rodziców mądrze myśleć, odpowiedzialnie kochać i solidnie pracować. Bez poczucia winy, gdyż są one pewne tego, że ich rodzice nadal kochają siebie nawzajem i są spokojni o przyszłość...
 
ks. Marek Dziewiecki
Samotność jako podstawowe doświadczenie człowieka dotyka w życiu chyba każdego. Nawet tego, którego uważamy za najbardziej towarzyskiego. Jednak samotność to nie tylko brak obok siebie drugiej osoby. To przede wszystkim wewnętrzna udręka. Ktoś może zapytać: od czego to zależy?...
 
ks. Marek Dziewiecki
SMS-y, billboardy, telewizyjne spoty, Internet, komunikatory i cyberprzestrzeń – takich możliwości głoszenia Chrystusa nie miał ani św. Paweł, ani św. Franciszek Ksawery. Czyż nie byłoby zatem grzechem z nich nie skorzystać? Absolutnym hitem religijnego marketingu było to, co wydarzyło się przed pięcioma laty w Singapurze...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS