Czy człowiek ma prawo do popełniania błędów? Jeśli tak, to czy każdy? Analizując sposób wychowania wielu pokoleń, można dojść do wniosku, że polegał on na tym, aby nauczyć nas żyć bez żadnej wpadki. Każdy błąd jest przecież oceniany, jeśli nie stopniem, to minusem lub też uwagą – pisemną lub ustną. Oczywiście to dorośli wystawiają ocenę dzieciom i młodzieży. I nie mam tu wcale na myśli tylko szkoły. Takie podejście do sprawy nie przynosi jednak rezultatu w postaci bezbłędnych i nieomylnych dorosłych, którzy nigdy nic nie zepsują i o niczym nigdy nie zapomną...
Każdy człowiek otrzymuje od Boga sumienie. Jest to aparat podobny do telefonu. Przez ten aparat Bóg mówi każdemu, co jest dobre, a co jest złe. Co należy czynić w danym momencie, a czego unikać. Sumienie sprawne posiada trzy cechy: jest prawe, czyli zharmonizowane z Dekalogiem; jest pewne zaufaniem Bogu, który przez sumienie przemawia oraz jest wrażliwe na dobro i zło.