logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bogny, Walerii, Witalisa, Piotra, Ludwika – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Karol Meissner OSB
Świętość i sakramentalność małżeństwa
Mateusz.pl
 


Skoro sakramenty należą do porządku zbawienia i jemu służą, a porządek ten wyprowadza człowieka z sytuacji grzechu i leczy rany przez grzech zadane, chcąc przystąpić do rozważania sakramentalności małżeństwa, trzeba zastanowić się przede wszystkim, w jaki sposób grzech zakłócił ład świętości w małżeństwie, a następnie przejść do rozważań na temat uzdrawiania małżeństwa przez łaskę sakramentalną..
 
Zamysł Boży
 
Pierwsi rodzice byli małżeństwem z ustanowienia Bożego. Stanowili więc najgłębszą wspólnotę ludzi. Żona – to kość z kości i ciało z ciała [16] męża, to ktoś najbliższy. Nie ma innej istoty tak bliskiej Adamowi, jak jego żona. I odwrotnie, nikt nie może być Ewie tak bliski, jak Adam. Nad ich wspólnotą był tylko Najwyższy. Najwyższy rozmawia z tą wspólnotą, błogosławi jej i wyznacza jej zadania. Pragnie jakiejś wymiany darów i miłości. Oddaje im cały ogród Edenu ze wszystkimi drzewami i ich owocami. Z tego daru miłości mieli oni zachować dla Pana Boga jedno drzewo i jego owoce. To jedno drzewo mają oni bezinteresownie pielęgnować dla Stwórcy, dla Ojca, jako wyraz ich miłości do Boga.
 
Zburzenie ładu przez grzech
 
Nie tu jest miejsce na opisywanie czy analizowanie wielkiej próby miłości pierwszych rodziców [17].
 
Próba miłości do Boga jest równocześnie próbą dla wspólnoty Adama i Ewy. Przykazanie otrzymał od Boga Adam [18]. Ewa od niego wiedziała o Bożym poleceniu. Może dlatego Kusiciel zwraca się do niej? W każdym razie Drzewo Boże rodzi owoce, które są dobre do jedzenia i piękne na wejrzenie. Próba w tym małżeństwie wygląda tak: jeden z małżonków, ten mianowicie, który z ust drugiego poznał wolę Boga, zrywa owoc, sam spożywa i podaje go współmałżonkowi. Ten bierze owoc i spożywa. Rani to w istotny sposób tę wspólnotę. Osoba najbliższa, która miała wielkie zadanie bycia pomocą, staje się kimś, kto prowadzi do złego.
 
Ten fakt zmienia radykalnie sytuację tej wspólnoty małżeńskiej. Pełna równość między małżonkami, ufność, harmonia, jedność między nimi, ulega całkowitemu przekształceniu. Pan Bóg powiedział: Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz [19]. Tymczasem przez zerwanie owocu, przez spożycie go i podanie drugiemu człowiekowi, żona zrywająca owoc staje w miejscu Boga, czyni się nowym prawodawcą, nowym autorytetem. Mąż natomiast, który przyjmuje owoc, stawia swą współmałżonkę w miejscu Boga. Przecież on słyszał słowo Boga, słyszał Jego przykazanie dane mu dla dobra ich wspólnoty, dane mu, aby żyli. Mimo to, bierze od współmałżonki owoc i spożywa go.
 
Powstaje sytuacja istotnego zburzenia porządku nie tylko w relacjach małżeńskich, ale w ogóle w relacjach międzyludzkich. Już nie ma równości, nie ma jedności w ludzkiej wspólnocie, zostaje zawiedziona ufność, nie ma miłości. Człowiek stanął nad człowiekiem, człowiek ma pod sobą człowieka. Oto pierwszy i zasadniczy społeczny skutek grzechu. Człowiek postawił człowieka w miejscu Boga, przypisując człowiekowi w pewnym sensie autorytet Boga i tracąc świadomość swej godności dziecka Bożego. To skutek drugi. A wreszcie, człowiek zasłania drugiemu człowiekowi Boga. To skutek trzeci. Sytuacja ta ukazuje ponadto przemożny wpływ kobiety na mężczyznę. Księgi Mądrościowe w drastycznej nieraz formie ukazują tę rzeczywistość.
 
Skutki grzechu, które w dramatyczny sposób ujawniają się w życiu społecznym, kaleczą w pierwszym rzędzie wspólnotę małżeńską. Pierwotna harmonijna równość i współdziałanie, przekształca się w upokarzające podporządkowanie współistniejące z żądzą: Ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą [20]. Kobieta, która miała być pomocą dla mężczyzny [21] z jednej strony wywiera na niego niszczący wpływ, a z drugiej strony zniszczony mężczyzna kaleczy bezpowrotnie życie kobiety. Ileż to razy, np. kapłan opuszcza kapłaństwo dla jakiejś kobiety, która staje mu w miejscu Pan Boga, i robi to, jak się wydaje, bez skrępowania. Z drugiej strony dla przykładu 1/3 małżeństw w większych miastach naszego kraju jest rozwiedziona. W samym Poznaniu jest 10 tys. kobiet, które samotnie wychowują 30 tys. dzieci. Pomyślmy o tej rzeszy ludzi, żyjących bez żadnego wzorca miłującej się wspólnoty. Stary Testament ukazuje tę sytuację upodlenia kobiety. Już Lamek bierze dwie żony, stopniowo rozwija się wielożeństwo [22]. Można było dziewczynę wydać za mąż bez jej wiedzy, można ją sprzedawać, traktować jak rzecz, dobytek. Bóg dając swe przykazania uwidacznia ówczesną sytuację kobiety: Nie pożądaj żony bliźniego twego, ani żadnej rzeczy, która jego jest. Prawo Mojżeszowe też odzwierciedla ten upadek godności kobiety.
 
Skutki grzechu w człowieku
 
Grzech pierwszych rodziców powoduje rozdarcie w samym człowieku. Człowiek doświadcza wewnętrznego rozdarcia. Dramatyczne wyznanie św. Pawła pokazuje, jak bardzo nasza ludzka natura stała się rozdarta i zbuntowana: Jestem świadom, że we mnie, to jest w moim ciele, nie mieszka dobro; bo łatwo przychodzi mi chcieć tego, co dobre, ale wykonać nie. Nie czynię bowiem dobra, którego chcę, ale czynię to zło, którego nie chcę... A zatem stwierdzam w sobie to prawo, że gdy chcę czynić dobro, narzuca mi się zło. Albowiem wewnętrzny człowiek we mnie ma upodobania zgodne z prawem Bożym. W członkach zaś moich spostrzegam prawo inne, które toczy walkę z prawem mojego umysłu i podbija mnie w niewolę pod prawo grzechu mieszkającego w moich członkach. Nieszczęsny ja człowiek! [23].
 
Te skutki w bolesny sposób ujawniają się w życiu płciowym. Jest to w pełni zrozumiałe. Ponieważ życie płciowe łączy dwie osoby i dotyczy jakoś bardzo wewnętrznego ich zjednoczenia jako osób, zatem staje się bardzo delikatnym wykładnikiem stosunku do drugiego człowieka. Gdzie na miejsce prawdziwej miłości wchodzą emocje, uczucia, najrozmaitsze pożądania, nie tylko seksualne, tam człowiek będzie traktowany służebnie względem tych właśnie emocji. Bardzo boleśnie odczuwają to kobiety, które ulegając fascynacji uczuciami, nie zdają sobie sprawy z tego, że ich doświadczenia wewnętrzne nie odpowiadają reakcji mężczyzn. Ich oczekiwania uczuciowe częstokroć rodzą w mężczyźnie oczekiwania innego rzędu: pożądanie przeżycia, doznania, doświadczenia czegoś cielesnego, a nie uczuciowego. Jest to ogromnie bolesne doświadczenie większości małżeństw.
 
Społeczne skutki grzechu
 
Głęboki nieład kaleczy strukturę życia społecznego. Pierwszy grzech opisany po grzechu pierworodnym to zabójstwo człowieka przez człowieka. I to brata przez brata. Wszystkie systemy totalitarne czy ideologie, z jednej strony stawiają człowieka w miejscu Pana Boga, a z drugiej strony podporządkowują bezlitośnie człowieka człowiekowi. Pan Jezus przedstawia tę sytuację w słowach: Władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę [24]. Zamiast harmonijnej równości między ludźmi powstaje jakaś dramatyczna hierarchiczność Rodzi się nieufność i przemoc.
 
Nawet ziemia, która była poddana człowiekowi, w wyniku zburzenia porządku, zaczyna się buntować przeciwko niemu, rodzi człowiekowi chwasty, ciernie. Człowiek musi pracować w pocie czoła, żeby wydała owoc, który przedtem był bez trudu osiągalny.
 
__________________________
Przypisy:
 
[16] Księga Rodzaju 2,23
[17] Wnikliwą analizę sceny kuszenia przez węża przeprowadza o. Julian Sulowski T.J. w dziele Czy Adam i Ewa byli nadzy?, Archidiecezjalne Wydawnictwo Łódzkie, Łódź 1998
[18] Księga Rodzaju 2,16-17
[19] Tamże
[20] Księga Rodzaju 3,16
[21] Księga Rodzaju 2,18.20
[22] Księga Rodzaju 4,19; 6,1-2
[23] List do Rzymian 7,18-24
[24] Ewangelia wg św. Mateusza 20,25
 
 
Zobacz także
O. Jacek Salij OP
Małżeństwo sakramentalne jest – może być i powinno być – obrazem i realną cząstką miłości Chrystusa i Kościoła! Żeby to zobaczyć, wystarczy uważnie i z wiarą wczytać się w List do Efezjan. W obliczu tak niesamowitych perspektyw aż krępujemy się powiedzieć cokolwiek, człowiek zdobywa się tylko na okrzyk zachwytu, ale i niedowierzania: Czy to możliwe? W naszym ułomnym świecie?
 
Przemysław Radzyński

„Miłość pozwala dzielić radość, ale też pozbierać się po porażkach i wybaczać błędy. Ponieważ nigdy nie ustaje, jest spoiwem, które ogarnia ten żywioł” – o tym, co jest najważniejsze w jego rodzinie mówi Joszko Broda, muzyk multiinstrumentalista, producent muzyczny i kompozytor, mąż Debory i ojciec Jana (19), Macieja (17), Tomasza (15), Mikołaja (13), Jeremiego (11), Iwa (10), Marii (9), Rocha (7), Józefa (5), Piotra (2) oraz Antoniny, w rozmowie z Przemysławem Radzyńskim.

 
Kamila Rybarczyk
Czy to, co robię, ma sens? Czy jest dobre, pożyteczne, piękne? Czy komuś będzie to potrzebne? Takie pytania rodzą się w nas, gdy pracujemy, tworzymy lub budujemy coś nowego. Nieliczni zadadzą jeszcze pytanie: „A co Ty, Panie Boże, o tym myślisz?”. Ale takich, którzy mają odwagę zapytać: „Czego Ty chcesz dla mnie, Boże?” jest już zdecydowanie dużo mniej...  
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS