logo
Środa, 15 maja 2024 r.
imieniny:
Dionizego, Nadziei, Zofii, Izydora, Dympny – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Nie czekam na Jezusa, czekam na święta
Karol Janik
Adwent to oczekiwanie, na które często nas nie stać, nawet mimo świątecznych wyprzedaży. I bynajmniej nie z powodu polskich zarobków, ale z racji słabej wiary. Nie tylko w Boga, ale również w drugiego człowieka i samego siebie. Choć adwent kojarzy nam się głównie ze świętami Bożego Narodzenia i oczekiwaniem na powtórne przyjście Jezusa Chrystusa na Ziemię, to w tym czasie oczekiwać można również wielu innych rzeczy, co zresztą często ma miejsce. Kilka przykładów, żeby nie być gołosłownym. 
 
Kwestia czasu
O. Wiesław Dawidowski OSA
Artykuł został usunięty, ponieważ redakcja Tygodnika Powszechnego zakończyła współpracę ze wszystkimi serwisami internetowymi, także z naszym. Zapraszamy do czytania innych ciekawych artykułów w naszej czytelni.
 
Błaganie Psalmisty
o. Andrzej Kiejza OFMCap.
Kiedyś mój przyjaciel, zamiłowany podróżnik, opowiadał, że w czasie jednej z wypraw w góry spotkał muzułmanina, z którym rozmawiał na różne tematy. W pewnym momencie ów człowiek zapytał go wprost: „Powiedz mi, dlaczego się modlisz?”. On odpowiedział: „Dlatego, żeby Pana Boga prosić o pomoc dla mojej rodziny albo o bezpieczną podróż i powrót do domu”. Zapewne wymieniał jeszcze inne intencje. Na co ów muzułmanin rzekł: „To wszystko to handel! Ja modlę się tylko dlatego, że Bóg jest”. 
 
Przyjdź, Panie
Barbara Cabała
Adwent to właśnie czas osobistego oczekiwania na przyjście do nas tej miłości. Nie czekajmy jednak biernie – zróbmy wreszcie krok w stronę Tego, który jest jej ucieleśnieniem. Pogodzeni z najbliższymi i obcymi, uspokojeni i zatrzymani w pędzie nie lękajmy się otworzyć drzwi naszego serca Jezusowi, który w wigilijny wieczór udzieli nam radości i pogody ducha, pokoju i ufności.  
 
Boża Opatrzność w kruchym świecie
Jakub Kruczek OP
To prawda, że wokół nas wiele zła, ale nie możemy zamykać oczu na dobro codziennie czynione przez ludzi dobrej woli. Zło jest głośne, wywołuje sensację i wzbudza zainteresowanie. Życzliwy uśmiech, serdeczna rozmowa, konkretna pomoc dla potrzebujących nie są sensacyjne. A tym bardziej ofiarna i odpowiedzialna praca, troska o rodzinę i dom. W tym wszystkim doświadczamy Bożej pomocy.  
 
Czekam z nadzieją
Karol Milewski SCJ
Adwent to wychodzenie z ciemności ku światłu. Ciemność w ujęciu biblijnym to miejsce panowania zła, światło natomiast jest miejscem, gdzie króluje dobro. Wiele zła dokonuje się właśnie pod osłoną nocy. Dzień natomiast jakby trochę nie sprzyja złu. W świetle widać więcej i dobro chce się w nim pokazać. Natomiast tendencją zła jest ukrywanie się. Zło szuka w ciemności miejsca, by się ukryć. 
 
Sztuka ... moralność. Koniunkcja czy alternatywa?
dkn Adam Nowak
Coraz częściej słyszy się o „artystach” karmiących nas treściami dwuznacznymi, balansującymi na granicy prowokacji czy nawet profanacji. Nie liczy się już etos sztuki, jej pierwotny cel i znaczenie. Od zawsze posiadała ona charakter pedagogiczny, kulturotwórczy i emocjonalny; człowiek doznawał konkretnego przeżycia estetycznego. Jednak pomimo tego, że sztuka jeszcze zachowuje swój charakter, niepokojący jest fakt, iż współczesne przeżycia estetyczne ograniczają się jedynie do zażenowania, wstydu i uczucia mdłości po obejrzeniu owego „dzieła sztuki”. I właściwie Bogu dzięki! 
 
Rodzina na rozdrożu?
Jacek Międlar CM
Małżeństwo to nie jest sprawa tylko dwojga ludzi, ponieważ obok celu małżeństwa, którym jest wzajemna miłość dwojga ludzi, jest wydanie na świat nowego człowieka. Ten nowy człowiek staje się nowym członkiem społeczności. Nie jest własnością tych dwojga, ale jest odrębnym człowiekiem posiadającym swoje prawa... O narastającym problemie rozwodów w Polsce, konkubinacie, naprotechnologii i antykoncepcji z bioetykiem – ks. dr. hab. Tomaszem Krajem rozmawia Jacek Międlar CM
 
Jeszcze jedne Święta – po co?
Krzysztof Osuch SJ
Maryja nie od razu pojęła całą głębię Tajemnicy, w której uczestniczy! Anioł stara się Jej dopomóc w otwarciu się na niepojęty Zamysł Boga. Mówi Jej zatem o Elżbiecie, dla której Bóg niemożliwe uczynił możliwym: Poczęła w starości syna. Archanioł Gabriel przypomina też Maryi podstawową prawdę o Bogu, dla którego nie ma nic niemożliwego. Czy nie podobnie rzecz się ma z każdym powołaniem, które dociera do nas od Boga? 
 
Świętować czy kupować?
Iwona Świerżewska
– Współczesny człowiek przed Bożym Narodzeniem przypomina wielbłąda objuczonego pakunkami – mówi ks. Wenancjusz Zmuda z parafii Opatrzności Bożej na Kapuściskach. – Biegamy od promocji do wyprzedaży, i tak w kółko. A żeby moc ruszyć w drogę adwentową, trzeba najpierw dobrze się spakować. Mam takie doświadczenia z czasów, kiedy ze studentami chodziłem po górach: najważniejszy był dobrze spakowany plecak, czyli taki, w którym nie ma zbędnych rzeczy. Tylko wtedy można było osiągnąć szczyt.  
 
 
1  
...
366  
367  
368  
369  
370  
371  
372  
373  
374  
...
 
Polecamy
Mateusz Burzyk

O funkcjach religii i o tym, jak jest przeżywana, można dys­kutować. Inaczej jest, gdy przyj­muje się tezę, że religia nie mogła powstać bez interwencji nadprzy­rodzonej. To jest granica, która definiuje podejście do genezy religii. Gdy pojawia się odniesienie do nadprzyrodzoności, to między wierzącym a niewierzącym mogą być tylko punkty zgody w pew­nych szczegółach, ale nie w kwestii zasadniczej – jej istnienia bądź nieistnienia.

 

Z Janem Woleńskim i Jackiem Prusakiem SJ rozmawia Mateusz Burzyk

 
Zobacz także
ks. Tomasz Podlewski
 
Jak przeżywasz przygotowanie do wizyty kogoś szczególnego? Aura za oknem nie ma znaczenia, wywrócenie mieszkania do góry nogami nie stanowi problemu. Ani sprzątanie, zrobienie wielkich zakupów czy zadbanie o siebie samych. Podobnie jest z Adwentem. Ukochanym Gościem jest sam Jezus a mieszkaniem – twoje serce.  
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS