logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Dariusz Zalewski
Walka duchowa
Cywilizacja
 


Wśród innych warunków dobrego postanowienia wymienia się to, że musi być realne i dotrzymane. Stawianie przed sobą niewykonalnych zadań jest po prostu szkodliwe dla budowania motywacji, gdyż kolejne porażki osłabiają wolę. Z tego względu należy tu zachować daleko posuniętą ostrożność.

Postanowienie powinno być także konkretne. Chodzi o jasne sprecyzowanie czynności, które należy wykonać. Pozostawanie na etapie ogólników jest całkowicie nieprzydatne z punktu widzenia pracy nad sobą. Musimy wiedzieć "co" zrobimy, a nie zbywać sprawy stwierdzeniem, że "coś się zrobi"[6].

Pokusy

Postanowienie, którego finalnym efektem jest uformowanie konkretnej cnoty, narażone jest na działanie pokus, które usiłują odwieść nas od ich realizacji. Św. Augustyn wyróżnił trzy etapy pokusy:

1) suggestio (podszeptywanie) - to obrazy płynące ze zmysłów zewnętrznych i wewnętrznych, które są niezależne od woli i nie ponosimy za nie odpowiedzialności moralnej;

2) delectatio (upodobanie) - w stanie tym popędy niższe odczuwają upodobanie, wyższe części duszy mówią jednak ciągle "nie". Stan ten wymaga szybkiego odrzucenia pokusy, bo dosyć szybko i niespodziewanie może przerodzić się w przyzwolenie;

3) consensus (zgoda na przedstawienie) - przyzwolenie następuje najpierw w myślach a później w konsekwencji przeradza się w czyn[7].

Reakcja na pokusę powinna być szybka. Chodzi o błyskawiczne odrzucenie przedstawienia. Odwlekanie tego momentu, to zmniejszanie szans na zwycięstwo. Ta szybka reakcja musi być jednocześnie energiczna, czyli pokusa musi być potraktowana z odpowiednią siłą i mocą.  

Rozmyślanie

Wśród ważnych sposobów walki z pokusami oraz osiągania określonych w planie działania celów jest rozmyślanie. Polega ono na motywowaniu, korygowaniu planu, samokontroli oraz wyznaczaniu codziennych postanowień, uwzględniających aktualną sytuację.
Niezwykle istotne jest wzbudzenie w sobie odpowiedniej motywacji do działania. Rozmyślanie tego rodzaju może mieć charakter spekulatywny lub odbywać się z użyciem przedstawień zmysłowych[8].

W przypadku rozmyślania spekulatywnego chodzi o racjonalną analizę danego zjawiska, problemu lub pojęcia, w szczególności zaś o samoocenę dotychczasowego zachowania, retrospekcję własnych zdolności i ułomności, logiczną analizę pojęć abstrakcyjnych oraz analizę środków niezbędnych do wzbudzenia motywacji[9]. W odniesieniu do pracy nad konkretną wadą istotna będzie jej analiza.
Rozmyślanie z wykorzystaniem przedstawień zmysłowych sprowadza się do zatrzymania uwagi na danej sekwencji, elemencie czy aspekcie sytuacji lub zobrazowanej idei[10]. Warto zauważyć, że nie chodzi tu o racjonalną analizę, ale o wzbudzenie określonych uczuć[11]. Na pierwszy rzut oka sprowadzanie wszystkiego do emocjonalizmu może wydawać się błędem. Ale stoi za tym wielowiekowa mądrość, wedle której człowiek jest popychany do działań przez określone emocje. Jeżeli zatem będziemy w stanie wzbudzić emocje, które dadzą nam energię do pracy nad sobą, będzie to na pewno z korzyścią dla nas. Np. medytacja o charakterze religijnym polega na przedstawianiu m.in. obrazów Męki Pańskiej i wzbudzeniu w sobie poczucia wstydu i grzeszności.

Rozmyślanie ściśle związane jest z realnym postępem duchowym. Mistrzowie ascetyki zwracali uwagę na związek i specyficzne sprzężenie zwrotne pomiędzy jednym i drugim. O ile niekiedy chrześcijanie chodząc do kościoła co niedzielę nie zmieniają swojego zachowania, to niemożliwe jest codzienne, solidne rozmyślanie bez postępu w formowaniu danej sprawności moralnej. Po prostu nie da się rozmyślać i jednocześnie nie robić postępów w życiu duchowym[12]. Wcześniej czy później rozmyślania są porzucane.

Rozmyślając należy zwrócić uwagę na to, żeby odnosząc się do teorii poszukiwać praktycznych rozwiązań. Nie przygotowujemy materiału pod przyszły traktat filozoficzny czy teologiczny, ale poszukujemy realnych rozwiązań dla naszych problemów. Warto też pamiętać, żeby przemyślenia koniecznie wcielać w życie. Cnoty przemyśliwane, a nie realizowane wbijają jedynie w pychę[13].

Obok rozmyślania motywowaniu sprzyja czytanie. Dobrze dobrana tematycznie lektura, podobnie jak rozmyślanie, budzi odpowiednie emocje i daje argumenty do działania. Jednocześnie czytanie bardzo często bywa wstępem do rozmyślań.

 
Zobacz także
Paweł Sawiak SJ

Życie dzisiejszego społeczeństwa, w tym całej masy praktykujących chrześcijan, może prowadzić do przekonania, że większość ludzi zachowuje się jakby… głęboko spała. Niewielu jest takich, dla których podstawowe pytania o sens życia, cel własnych działań, powołanie – stanowią jakikolwiek odnośnik. Oni żyją jeszcze na etapie tzw. „życia spontanicznego”. Pytanie o wolę Bożą odnosi się więc do tych, którzy już nie śpią, ale świadomie odkryli istnienie Boga w swoim życiu.

 
ks. Paweł Siedlanowski
Tak łatwo nam przychodzi osądzanie innych. „Nie zabijaj brata zwadą, ręką, kaźnią, ani radą” – przypominał autor średniowiecznego, wierszowanego przekładu Dekalogu. „Nie osądzaj nikogo, dopóki nie staniesz przy jego kowadle i nie popracujesz jego młotem” – pisał Rick Riordan w książce Bitwa w Labiryncie.
 
ks. Franciszek Blachnicki

Nikodem. Człowiek na poważnym stanowisku, wpływowy, a jednak niespokojny w swym sercu, zarazem niezdecydowany, bojaźliwy. Wiele słyszał o Jezusie z Nazaretu. Cała Jerozolima rozbrzmiewała opowiadaniami o tym niezwykłym człowieku, o Jego cudach, o nauce. W końcu postanowił pójść do Niego po kryjomu, w nocy, żeby nikt nie wiedział, bo po co narażać swoją dobrą opinię, po co się wystawić na ośmieszenie: co ludzie powiedzą? A więc w nocy po kryjomu.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS