W dniu święceń dziennikarka zapytała mnie „dlaczego?”. Odpowiedziałem jej, że Panu Bogu się nie odmawia. To przekonanie nadal we mnie głęboko tkwi. Jak Pan Bóg woła, to trzeba iść. Był czas kiedy mocno przeżywałem śmierć żony. Pisałem trochę wierszy. Ale to był też czas, kiedy powołanie zaczynało się we mnie krystalizować. Nie na zasadzie impulsu, ale coraz intensywniej o tym myślałem.
O powołaniu, rodzinie i kapłaństwie opowiada ks. Antoni Kieniewicz, który po śmierci swojej żony, w wieku 69 lat, został kapłanem.
Jeżeli przed ślubem widzimy, że gdzieś jest problem i słyszymy to od innych ludzi, warto potraktować sprawę poważnie. Nie znaczy to, że nie należy brać ślubu, ale to sygnał, że on tego problemu nie rozwiąże. Z całą pewnością problem urośnie po ślubie jeszcze bardziej.
O tym, czy istnieje klucz do szczęśliwego związku, w rozmowie z Pauliną Smoroń opowiadają Marta i Marek Babik, małżeństwo z 25-letnim stażem, które od kilkunastu lat prowadzi warsztaty komunikacji małżeńskiej oraz kursy przedmałżeńskie dla narzeczonych.