logo
Wtorek, 14 maja 2024 r.
imieniny:
Bonifacego, Julity, Macieja – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Moje życie - przypadek czy przeznaczenie?
Monika Adamczyk
Życie jawi się człowiekowi na wiele sposobów, przy czym wszystkie te sposoby osadzone są ostatecznie w ramach przeżywania go jako sensowne bądź bezsensowne. Podczas gdy jeden człowiek będzie przeżywał je jako zbędne, nijakie, beztreściowe i puste, drugi inny będzie je pochwytywał postrzegał jako piękne, bogate w treści, wielobarwne, nigdy niezmierzone nie zmierzone i zawsze go jakoś zaskakujące. O tym, w jaki sposób owe istnienie będzie widziane przez człowieka, decyduje jego sposób przeżywania wartości, którymi usłane jest jego życie, a które to jakoś je zabarwiają.  
 
Zdrowy rozsądek przegrywa z Jezusem
Dariusz Piórkowski SJ
W dzisiejszej Ewangelii Jezus zwraca nam uwagę, że dobre życie nie oznacza ziemskiej pomyślności. Po drugie, decydujące w życiu jest pielęgnowanie relacji z Bogiem i innymi, a nie gromadzenie i korzystanie z różnego rodzaju dóbr. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Jezus mówi do nas rzeczy przeczące naszemu codziennemu doświadczeniu. Wydaje się, że pochwala biedowanie, głodowanie, płacz, bycie znienawidzonym i pogardzanym. A przecież na ogół staramy się uniknąć tych trudnych sytuacji, a gdy już na nas spadną, wcale się z nich nie cieszymy.  
 
Media i religia, czwarte kuszenie Chrystusa?
Józef Majewski
To, co istotne w Kościele, jest święte, media zaś z istoty są obrazoburcze – z reguły kierują się zasadą good news no news (dobre wiadomości to żadne wiadomości). Kościół głosi to, co stare (objawione przed wiekami), media szukają tego, co nowe, nowinkarskie. Przesłanie Kościoła promuje harmonię i pokój, a media interesują się konfliktami, walką i niezgodą – bad news good news (złe wiadomości są dobrymi wiadomościami). Kościół żyje tym, co niewidzialne i duchowe, media zaś tym, co widzialne i zjawiskowe, sensacyjne. Ergo: mass media informacyjne – z natury rzeczy – nie są w stanie przekazywać pełnej prawdy o religii, a nawet są skazane na jej zniekształcanie.  
 
Elizeusz - uczeń Eliasza
Anna Kuśmirek
Opowiadania biblijne wspominają go jako mędrca i cudotwórcę, który pomagał narodowi w chwilach kryzysu oraz znajdującym się w potrzebie ludziom. Prorok Elizeusz był następcą Eliasza i jego uczniem. Działał przez prawie pięćdziesiąt lat (około 850-800 przed Chr.) w Królestwie Północnym, Izraelu. Jego imię niosło ważne przesłanie, ponieważ w języku hebrajskim znaczy ono „El [Bóg] zbawieniem”. Podobnie jak Eliasz nie pozostawił żadnych własnych pism, a opowiadania o nim (2 Krl 2-9; 13,14-21) odzwierciedlają tradycje ustne...
 
W poszukiwaniu autorytetów
Aneta Pisarczyk
Gdy czytamy karty Ewangelii,zdumiewa fakt, w jaki sposób Jezus pociągał za sobą tłumy. Słuchały Go,fascynowały się Nim i Jego nauką, podążały za Nim, nie bacząc na głód i niewygody. Niewątpliwie był On gwiazdą swoich czasów – działał na ludzkie emocje, dawał głębię, dokonywał cudów, był znany. A dzisiejsi popularni kapłani? Czym fascynują? W czym leży ich fenomen? I czego szukamy, słuchając ich? 
 
Modlitwa pobożnego Żyda Jezusa
o. Jacek Wolan SP
Całe zdarzenie można wyobrazić sobie tak: mały Jezus staje przy swoim „ojcu” Józefie i podpatrując jego zachowanie, śledzi jego ruchy. Z czasem zaczyna zachowywać się tak, jak Józef i próbuje powtarzać za nim nie całkiem jeszcze zrozumiałe formuły. To słowa modlitwy „Szema”, którą do dziś każdy pobożny Żyd wypowiada kilka razy dziennie, najczęściej rano i wieczorem. Każdy chłopiec powinien się jej nauczyć przed dwunastym rokiem życia.
 
Wiara jako wierność
Michał Wojciechowski
Słowo „wiara” należy dziś do języka religijnego, co wynika z używania go przez wiele wieków w Kościele. Gdy jednak słownik chrześcijański w Polsce, a szerzej w krajach słowiańskich, dopiero się rodził, takie rozumienie jeszcze się nie ukształtowało.  
 
Tajemnica spotkania i miłości
Ks. Józef Naumowicz
O potrzebie i wartości modlitwy często mówi Biblia. Szczególnie intrygujące jest jednak polecenie Jezusa: „Zawsze należy się modlić i nie ustawać” (Łk 18,1). Podobną wymowę ma wezwanie św. Pawła: „Nieustannie się módlcie” (1 Tes 5,17). Nakaz nieustannej modlitwy budził żywe zainteresowanie pierwszych autorów chrześcijańskich. Nie uważali oni, że jest on przesadny czy nierealny, przekonani, iż wyraża on znacznie więcej niż tylko zachętę do modlitwy częstej i wytrwałej.  
 
Miłość nieprzyjaciół
Jacek Salij OP
Nietzsche interpretował zasadę miłości nieprzyjaciół jako odwet pokonanych Żydów na swych zwycięzcach, Rzymianach. Nie umieli sobie inaczej poradzić z okupantem, więc przybrali się w skórę jagniąt, pełnych oburzenia na drapieżność wilków, a sami byliby tacy sami, gdyby tylko mogli. Zdaniem Nietzschego, miłość nieprzyjaciół jest podłym i obłudnym szantażem, którego próbują tchórze i słabeusze wobec mocniejszych od siebie. Co o tym sądzić? 
 
Rozmowa o Kościele
o. Bartłomiej J. Kucharski OCD
Kochać cały Kościół można jedynie wtedy, kiedy uda się nam spojrzeć na niego oczami Boga – Ojca i Stwórcy, kochającego swe stworzenie „mimo wszystko”.   Z Dorotą Zabrzeską, świecką karmelitanką, i o. Grzegorzem Firsztem, karmelitą bosym, wice-prowincjałem Krakowskiej Prowincji Karmelitów Bosych rozmawia o. Bartłomiej J. Kucharski OCD
 
 
1  
...
513  
514  
515  
516  
517  
518  
519  
520  
521  
...
 
Polecamy
Katarzyna Kiejdo

Czy człowiek ma prawo do popełniania błędów? Jeśli tak, to czy każdy? Analizując sposób wychowania wielu pokoleń, można dojść do wniosku, że polegał on na tym, aby nauczyć nas żyć bez żadnej wpadki. Każdy błąd jest przecież oceniany, jeśli nie stopniem, to minusem lub też uwagą – pisemną lub ustną. Oczywiście to dorośli wystawiają ocenę dzieciom i młodzieży. I nie mam tu wcale na myśli tylko szkoły. Takie podejście do sprawy nie przynosi jednak rezultatu w postaci bezbłędnych i nieomylnych dorosłych, którzy nigdy nic nie zepsują i o niczym nigdy nie zapomną...

 
Zobacz także
ks. Rafał Mińkowski

Dziś możemy dostrzec moc Słowa Bożego, które jest żywe i działa. Jonasz nawoływał do nawrócenia tylko jeden dzień, a więc nie dotarł nawet do połowy mieszkańców Niniwy, a jednak oni wszyscy, od największego do najmniejszego, uwierzyli i nawrócili się. Oczywiście nie stało się to mocą proroka, ale mocą samego Słowa. Tak bardzo potrafi ono być skuteczne, wywołać w człowieku chęć naprawy tego, co w życiu się posypało.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS