logo
Piątek, 10 maja 2024 r.
imieniny:
Antoniny, Izydory, Jana, Solange – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Wywiady

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Masz kryzys? To dobra nowina!
o. Fabian Błaszkiewicz SJ
Nasze życie tak jest skonstruowane, że kryzysy są potrzebne. Natomiast też nie jest tak, że każdego muszą dotykać. Ale generalnie: kryzys zawsze służy wzrostowi. Nie jesteśmy stworzeniem ukończonym przez Boga i dlatego musimy rosnąć i dojrzewać, a to boli.
 
Wszyscy byli za...
o. Gabriel Bartoszewski, Paweł Teperski OFMCap
Trzy miesiące przed jego śmiercią, spotkałem się z nim i trzema innymi kapłanami w Krynicy Górskiej na wakacjach. Pewnego dnia po obiedzie zaczął opowiadać o swoich przeżyciach, o grożącym mu procesie, przesłuchaniach... Co interesujące, podczas rozmowy o robotnikach powiedział: "Poświęciłem się i się nie cofnę"...
 
(Nie)codzienna wierności miłości
o. Grzegorz Mielniczuk, Dorota Mazur
Z o. Grzegorzem Mielniczukiem, sercaninem białym, duchowym formatorem stypendystów Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, rozmawia Dorota Mazur...
 
Człowiek z otwartymi oczami
o. Honorat Gil OCD, Justyna Kowalczuk
Ojciec Rudolf urodził się 14 listopada 1919 r. w Bachowicach k. Wadowic. W 1938 r. zdał maturę w Gimnazjum Karmelitów Bosych w Wadowicach i wstąpił do wspólnoty Karmelu. Święcenia kapłańskie przyjął w 1944 r. Przez lata kapłańskiej pracy pełnił funkcje wychowawcy młodego pokolenia karmelitów...
 
o. Innocenzo Gargano
Kameduła, o. Innocenzo Gargano jest jednym z inicjatorów “monastycznego dialogu międzywyznaniowego” i jednym z organizatorów systematycznie odbywających się spotkań liderów różnorodnych wspólnot religijnych. Zapytano go o refleksję na temat przyszłości dialogu międzyreligijnego w świetle deklaracji Dominus Jesus...
 
Posługa w miejscu cierpienia i śmierci
O. Jacek Pleskaczyński SJ
W śmierci przegląda się kultura całego życia człowieka. Jego dotychczasowe życie, w pewien sposób, w doświadczeniu granicznym odsłania wewnętrzną prawdę człowieka, tego czym żył. Już nie ma miejsca na grę pozorów. Są osoby, które umierają z niezwykłą godnością, która ogromnie porusza i dla stojącego obok świadka, jest jakimś wielkim przeżyciem. Ja to nazywam pańska śmierć...
 
O. Jacek Salij OP
Często ludzie, którzy wracają do wiary, mówią mi tak: "Wy, księża, nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak trudno jest człowiekowi niewierzącemu przyjść do Kościoła. Kiedy byłem niewierzący, bałem się nawet wejść do budynku kościelnego - Kościół wydawał mi się czymś przestarzałym, czułem się w nim obco, ożywały we mnie różne przesądy antykościelne". Otóż żeby zobaczyć i docenić wspaniałość wiary oraz to, jak wielkim darem Bożym dla nas jest Kościół, trzeba po prostu wejść do środka. Dobrze oddaje to metafora witraża. Z zewnątrz witraż wydaje się bezsensowną plątaniną szkła, ołowiu i kurzu. Dopiero kiedy jesteśmy w kościele i z tej perspektywy patrzymy na witraż, możemy zachwycić się jego pięknem...
 
o. Jacek Salij OP
z o. Jackiem Salijem, dominikaninem, rozmawia Jarosław Czuchta
 
Czego oko nie widziało...
O. Jacek Salij OP
Ewangelia jest jedną wielką obietnicą zbawienia i wezwaniem do tego, żeby się na nie otworzyć. Po to zaś Jezus tak często mówił o potępieniu wiecznym, żeby możliwie nikt się do piekła nie dostał, żeby nikt tego wyroku nie usłyszał. Czy przystoi chrześcijaninowi dopytywać się o sprawy ostateczne? Może raczej powinien zaufać Panu Bogu i zająć się przygotowaniem do śmierci?...
 
Wiara na serio
O. Jacek Salij OP
Wiara nadprzyrodzona zaczyna się w momencie, kiedy pojawia się we mnie zdolność do tego, żeby wierzyć Bogu. Bóg przestaje już być dla mnie jakąś ideą, której odpowiada jakaś rzeczywistość, albo i nie. Staję przed Nim jako przed Kimś żywym, komu powinienem zaufać, kto chciałby ogarniać mnie swoją mocą i swoją miłością...
 
 
1  
...
46  
47  
48  
49  
50  
51  
52  
53  
54  
...
 
Polecamy
Przemysław Radzyński

W dniu święceń dziennikarka zapytała mnie „dlaczego?”. Odpowiedziałem jej, że Panu Bogu się nie odmawia. To przekonanie nadal we mnie głęboko tkwi. Jak Pan Bóg woła, to trzeba iść. Był czas kiedy mocno przeżywałem śmierć żony. Pisałem trochę wierszy. Ale to był też czas, kiedy powołanie zaczynało się we mnie krystalizować. Nie na zasadzie impulsu, ale coraz intensywniej o tym myślałem.

 

O powołaniu, rodzinie i kapłaństwie opowiada ks. Antoni Kieniewicz, który po śmierci swojej żony, w wieku 69 lat, został kapłanem.

 
Zobacz także
Elżbieta Wiater
W naturze człowieka leży ofiarowywanie siebie w wolności jako daru dla drugiego, ale ten dar wymaga szacunku i odpowiedzialności ze strony przyjmującego. Jeśli daje tylko jedna strona, albo dany dar jest traktowany jako należny i bez poszanowania, to niemożliwe jest budowanie zdrowych relacji...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS