logo
Środa, 15 maja 2024 r.
imieniny:
Dionizego, Nadziei, Zofii, Izydora, Dympny – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Nie rozumiała. Zaufała
Joanna Mazur
W Dzienniczku jest fragment o tym, że kapelan miał wygłosić siostrom wykład, ale Faustyna została odesłana przez przełożoną na jakiś dyżur. Była to dla niej duża ofiara, bo cała paliła się do tego, by poznawać Boga. Skarżyła się Jezusowi, że nie może się czegoś nowego dowiedzieć. On jednak często powtarzał jej, że w jednej chwili może dać jej tyle światła i zrozumienia, że nie wyczyta tego w żadnych księgach, żaden ksiądz jej tego nie nauczy. Siostra Faustyna nie rozumiała wielu rzeczy, ale przyjęła, zaufała.   O zwykłej i niezwykłej codzienności w życiu św. Faustyny Kowalskiej z s. Gaudią Skass ZMBM rozmawia Joanna Mazur
 
Nie rozumiem celibatu
Ks. Marek Kruszewski
Czemu służy celibat? Wydaje mi się, że ksiądz jako człowiek samotny jest uwikłany w tysiące obaw i lęków. Łatwiej żyć temu, który wie, że jest kochany przez innego człowieka. Niektórym może wystarcza miłość Pana Boga, ale jest napisane „nie jest dobrze, aby człowiek był sam”. Dobre małżeństwo wg mnie może tylko wspierać osobę kapłana, w niczym nie przeszkadza...
 
Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród
Tadeusz Basiura
100 lat temu, w listopadzie 1908 roku w krakowskim czasopiśmie "Przodownicy" został opublikowany wiersz Marii Konopnickiej pt. "Rota". Ta wielka poetka pozytywizmu napisała ten wiersz dla Wielkopolski, odczuwającej na co dzień skutki pruskiej polityki totalnej germanizacji, mającej swoje podstawy prawne w planie opracowanym przez Bismarcka, znanym jako "Kulturkampf"...
 
Nie sądźcie...
Paweł Kmiecik
Proszę wstać, Sąd idzie! – zapowiedział porządkowy, po czym sędzia zajął specjalnie dla niego przygotowane miejsce za wysoką ladą. Proszę usiąść - tym razem zarządził sędzia - W pierwszej kolejności o złożenie zeznań proszę oskarżonego. Oskarżony wnioskował o umożliwienia mu występowania w charakterze własnego obrońcy. Sąd przychylił się do tego wniosku...
 
Nie sługa, lecz przyjaciel
Marek Wójtowicz SJ
Tajemnicę naszego powołania do bycia uczniami i przyjaciółmi Pana Jezusa, mimo całej naszej słabości, niewierności, naszych grzechów i zwątpienia, możemy zgłębić podczas modlitwy. Pan kieruje na nas spojrzenie pełne miłości i miłosierdzia. Nie zaprasza nas do relacji przyjaźni dlatego, że jesteśmy lepsi od innych lub mamy względem Niego jakieś zasługi.  
 
Nie sprzedać siebie
ks. Adam Sikora
Grzech jest zjawiskiem społecznym nie tylko w wymiarze jego skutków, ale także przyczyn. To inni, wpływając na nas, mogą powodować pojawienie się grzechu w naszym życiu. To my, wpływając na innych, możemy wywołać taki sam skutek.
 
Nie straszmy dzieci Bogiem
Ks. bp Antoni Długosz
Dziecko jest bardzo otwarte na świadectwo człowieka dorosłego szczególnie, jeżeli jest dla dziecka autorytetem. Do ludzi przekazujących najmłodszym prawdy wiary należą rodzice, to oni są pierwszymi katechetami we wspólnocie kościoła domowego. Ale są tu także nauczyciele, wychowawcy i katecheci w szkole, a jeśli chodzi o Kościół -– kapłani...
 
Nie szukaj duchowych dziwactw
Marcin Nowak
Ilu świętych wychowało się na "Zdrowaś Mario" i nabożeństwach, a nie na jeżdżeniu za charyzmatykami! To jest skarb Kościoła. Charyzmaty są potrzebne, ale Pan Bóg daje je w konkretnym celu i tyle, ile jesteśmy w stanie przyjąć.  Z o. Piotrem Różańskim, pijarem i rekolekcjonistą, który posługuje modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie, rozmawia Marcin Nowak.
 
Nie taki bobas straszny, jak go malują
Leszek Galarowicz
Życie pisze nam nieraz zupełnie zaskakujące scenariusze. Kilka lat temu do głowy by mi nie przyszło, że jako młody tata wcielę się w rolę opiekunki. Nie zadecydowały o tym ani moje lenistwo, ani fakt, że chciałem na własnej skórze sprawdzić, jak wyglądają uroki samodzielnego zajmowania się małym dzieckiem. Zadecydował przypadek...
 
Nie taki konflikt straszny
o. Tadeusz Kotlewski SJ
Jeszcze się taki nie urodził, który wszystkim dogodził. Istotą wspólnoty chrześcijańskiej nie jest stworzenie raju na ziemi, więc nie ma się co zamartwiać, że nie wszyscy są zadowoleni. Podczas rekolekcji ludzie nieraz mówią do mnie: – Uczestnicy są zadowoleni! Mnie to nie interesuje, bo to jest zaledwie kategoria przyjemności...
 
 
1  
...
353  
354  
355  
356  
357  
358  
359  
360  
361  
...
 
Polecamy
Mateusz Burzyk

O funkcjach religii i o tym, jak jest przeżywana, można dys­kutować. Inaczej jest, gdy przyj­muje się tezę, że religia nie mogła powstać bez interwencji nadprzy­rodzonej. To jest granica, która definiuje podejście do genezy religii. Gdy pojawia się odniesienie do nadprzyrodzoności, to między wierzącym a niewierzącym mogą być tylko punkty zgody w pew­nych szczegółach, ale nie w kwestii zasadniczej – jej istnienia bądź nieistnienia.

 

Z Janem Woleńskim i Jackiem Prusakiem SJ rozmawia Mateusz Burzyk

 
Zobacz także
ks. Janusz Nagórny
W poszukiwaniu pełnej prawdy o człowieku musimy dotknąć także tej trudnej, tajemniczej sprawy, jaką jest słabość ludzka, grzeszność człowieka, jego skłonność do ulegania złu, do ulegania różnym pokusom. Jak teologia moralna ujmuje problem pokusy w życiu chrześcijańskim?
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS