logo
Środa, 15 maja 2024 r.
imieniny:
Dionizego, Nadziei, Zofii, Izydora, Dympny – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Kapłan w moim życiu
Zbigniew Stachurski
Nosiłem miano chrześcijanina – byłem ochrzczony, byłem u pierwszej komunii, bierzmowania… Zawarłem w kościele związek małżeński (jak wielu żyjących obok mnie). Uważałem, że tak trzeba, że to wystarczy. Chodziłem więc czasami do kościoła, by mieć w rodzinie tzw. "święty spokój". Nie rozumiałem w czym uczestniczę.
 
Światło w dłoni i w sercu
ks. Zbigniew Kapłański
Co roku na początku lutego wielu ludzi idzie na Mszę Świętą ze świecą w dłoni. Niektórzy próbują schować ją w rękawie, bo boją się, że to "trochę obciach", inni - przeciwnie - niemal manifestują swoją pobożność. Ale czy wiarę? Splata się tu prawdziwa wiara z przesądami.
 
Niebo i piekło
o. Robert Wawrzeniecki OMI
Czy w niebie aniołowie grają na harfach, a w piekle diabły gotują w wielkich kotłach smołę? Skąpe dane na temat nieba i piekła, nie raz nadrabiamy wyobraźnią. Jednak ta rzeczywistość, którą widzimy dziś niejasno, jak w zwierciadle, w pełni stanie się naszym udziałem w życiu przyszłym przerasta nasze najśmielsze oczekiwania.
 
Ikona ikon
Izabela Drobotowicz-Orkisz
Weszłam do rozmównicy ostatnia. Moje koleżanki aktorki siedziały spięte po świeckiej stronie kraty, a za kratą – około dwudziestu "pingwinów" z ogniem w oczach. Pomyślałam: "Hm, a gdzie jest ich wolność?!". Gdzie jest wolność człowieka jako osoby, podkreślana przez wszystkie kulturowe prądy płynące do nas z Zachodu?
 
Za więziennym murem
ks. Tomasz Źwiernik, Krzysztof Burzyński, Damian Szczepanik
Bycie kapłanem, podobnie jak wyprawa na księżyc, nie jest takie proste. Czasem można usłyszeć, że „księża są z księżyca”, ale kapłan, z pomocą Jezusa, pomaga człowiekowi w ziemskim życiu i przygotować go do wieczności. Stąd nie znajdziemy go na księżycu bądź wyłącznie w zaciszu parafii, lecz np. za więziennym murem...
 
Oporni rodzice
O. Rufus
Sprawy powołania lepiej nie plątać z pomysłami ludzkimi, bo cóż człowiek może lepszego wymyślić od Boga? Szkoda, że nie wszyscy potrafią to przyjąć, tym bardziej męczą siebie samych, uprzykrzają życie również innym. Stąd w sprawie powołania warto z szacunkiem, ale zdecydowanie bardziej słuchać Boga niż ludzi.
 
Era Fatimska
Nelson Pereira
Matka Boża ujawnia wszystko, co jest naszym duszom potrzebne do wiecznego zbawienia, a narodom do pokoju doczesnego. Prorocka przepowiednia kar Bożych jest równocześnie obietnicą zbawienia i orędziem nadziei: zapowiada nawrócenie Rosji, triumf Niepokalanego Serca Maryi i pewien czas pokoju dla świata.
 
Zardzewiały nóż
Mirosław Salwowski
Jedni twierdzą, że tego rodzaju słowa są niejako konieczne dla rozładowania negatywnych emocji. Inni uważają je za naturalny składnik ludzkiej mowy, i w związku z tym usprawiedliwiają ich stosowanie również wówczas, gdy nie przemawia za tym stan nerwowości, gniewu czy złości. Po co te wulgaryzmy?
 
Rozstanie – owoc dojrzałej miłości
ks. Marek Dziewiecki
Mądrze wychowane dzieci opuszczają dom rodzinny bez lęku i poczucia winy. Bez lęku, gdyż nauczyły się od rodziców mądrze myśleć, odpowiedzialnie kochać i solidnie pracować. Bez poczucia winy, gdyż są one pewne tego, że ich rodzice nadal kochają siebie nawzajem i są spokojni o przyszłość...
 
Początek i koniec
Piotr Jordan Śliwiński OFMCap
Okazuje się, że chcąc podkreślić odmienność Boga, łatwiej o Nim mówić negatywnie, poprzez zaprzeczenie – jest On wtedy nie-skończony, nie-ograniczony, nie-ogarniony, nie-zmienny, niż pozytywnie, czyli poprzez przymioty –choć i to bywa możliwe: Bóg jest przecież wieczny, jedyny, prosty...
 
 
1  
...
204  
205  
206  
207  
208  
209  
210  
211  
212  
...
 
Polecamy
Mateusz Burzyk

O funkcjach religii i o tym, jak jest przeżywana, można dys­kutować. Inaczej jest, gdy przyj­muje się tezę, że religia nie mogła powstać bez interwencji nadprzy­rodzonej. To jest granica, która definiuje podejście do genezy religii. Gdy pojawia się odniesienie do nadprzyrodzoności, to między wierzącym a niewierzącym mogą być tylko punkty zgody w pew­nych szczegółach, ale nie w kwestii zasadniczej – jej istnienia bądź nieistnienia.

 

Z Janem Woleńskim i Jackiem Prusakiem SJ rozmawia Mateusz Burzyk

 
Zobacz także
Marek Wójtowicz SJ
W tradycji teologicznej męczeńska śmierć – ze względu na Chrystusa – jest jednym z najważniejszych motywów wiarygodności Objawienia chrześcijańskiego. Krew męczenników była i ciągle jest – także dzisiaj – zasiewem nowych chrześcijan i wciąż odradzającej się odwagi w wyznawaniu wiary w Chrystusa. Święty Ignacy Antiocheński za św. Pawłem mógł wyznać: Dla mnie żyć, to Chrystus, a umrzeć to zysk!
 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS