logo
Piątek, 10 maja 2024 r.
imieniny:
Antoniny, Izydory, Jana, Solange – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
”Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi...”
ks. Edward Staniek
Kryzys chrześcijaństwa w świecie ma swe źródło w braku autentycznej miłości wzajemnej. Wspólnoty chrześcijańskie, rodziny, parafie, zgromadzenia zakonne, plebanie nie promieniują ewangeliczną miłością. Obserwator zewnętrzny nie rozpoznaje w nich uczniów Chrystusa. Dostrzega to wszystko, czym żyje świat, ale nie dostrzega tego, czym żył Chrystus. 
 
”Ponieważ Pan was umiłował” (Pwt 7,8)
Georg Hentschel
"Sprawiedliwi i mędrcy, i ich czyny są w ręku Boga – zarówno miłość, jak i nienawiść – nie rozpozna człowiek tego wszystkiego". Sceptyczny Kohelet (9,1) podkreśla, że nie potrafi rozpoznać ani miłości, ani nienawiści. Czyż i my nie odczuwamy tego samego? Miłość, o którą powinno tutaj chodzić, nie jest wcale tak łatwo ująć. 
 
”Przestań się lękać! Jam Jest”
Joanna Kozioł
Chrześcijanie czasów apostolskich oczekiwali z ufnością na rychłe, powtórne przyjście Chrystusa, czyli na… koniec świata. Byli głęboko przekonani, że przyjdzie niedługo. Może jutro, może za kilka dni. W Liście św. Jakuba Apostoła czytamy: „… bądźcie cierpliwi i umacniajcie serca wasze, bo przyjście Pana jest już bliskie” (Jk 5, 8). To przekonanie było tak wielkie i niecierpliwe, że odbijało się na życiu społecznym i gospodarczym pierwszych gmin.
 
”Scali nas, ocali Jedno – Ty”, Miłosierny Pan!
Krzysztof Osuch SJ
Człowiek nie widzi motywu, dla którego miałby odstąpić od zaborczego pożądania i zagarniania dla siebie, ile się tylko da! Nie mogąc liczyć na rozkoszne dobra płynące z więzi z Bogiem, człowiek szuka namiastek w postaci różnych przyjemnych doznań – na poziomie (pięciu) zmysłów, wrażliwości estetycznej i wartości intelektualnych.
 
”Szczęśliwi owi słudzy...”
Ks. Mariusz Pohl
Kolejna Ewangelia, która stanowi rozwinięcie myśli sprzed kilku tygodni: żebyśmy się nie lękali i zaufali Bogu. Bóg jest naszym Ojcem, który doskonale zna kondycję i potrzeby swoich dzieci, i potrafi się o nie zatroszczyć. Jednakże nasze doświadczenia i bagaż historii mówią nam co innego: zabezpiecz się, nie ufaj nikomu, gromadź pieniądze i broń, nie popuszczaj władzy...
 
”To czyńcie na moją pamiątkę”
Brat Moris
Artykuł został usunięty, ponieważ redakcja Tygodnika Powszechnego zakończyła współpracę ze wszystkimi serwisami internetowymi, także z naszym. Zapraszamy do czytania innych ciekawych artykułów w naszej czytelni.
 
”Trzy pary ludzi” – wybrać to, co lepsze
Krzysztof Osuch SJ
Egzamin z wolności każdy z nas zdaje codziennie. Tak jak nie można nie oddychać i żyć, tak nie można nie podejmować decyzji. Wolność jest nam dana i zadana. Bez niej człowiek nie byłby tym, kim jest jako Bogu podobny. Drugi wielki „fakt” naszego życia: co dzień, bez możliwości zatrzymania się czy cofnięcia, zbliżamy się do Boga. Dokładniej mówiąc, przybliża się godzina spotkania z Nim „twarzą w twarz”...
 
”Tylko wierz!”
Ks. Mariusz Pohl
Jest to chyba jedna z najbardziej przejmujących scen ewangelicznych, której nie sposób stawiać sobie przed oczami bez łez wzruszenia i ściśnięcia gardła. Może dlatego, że potrafimy wczuć się w bezsilność rodziców wobec choroby córeczki, bo i sami nieraz przeżywamy – albo z lękiem i drżeniem wyobrażamy sobie tylko, podobne chwile i sytuacje? A może dlatego, że happy end, którego sprawcą i bohaterem był Chrystus, tak bardzo odpowiada naszym pragnieniom i postulatom? 
 
”Wyszli na górę...”
Ks. Mariusz Pohl
W zasadzie przyzwyczailiśmy się, że wiara to tylko słowna deklaracja, że „jest się” wierzącym, katolikiem. Rozumiemy to jako pewne światopoglądowo-polityczne opowiedzenie się po jednej ze stron. Owszem, jest to jeden z aspektów wiary, ale chyba najmniej istotny, gdzieś na samym marginesie. Po prostu: człowiek wierzący w konsekwencji swojej wiary przyjmuje pewien system wartości, moralności, światopoglądu, który jest ściśle określony i nie da się go pogodzić z pewnymi kierunkami polityki czy filozofii. 
 
o. Jan Malicki OCD
Mija właśnie 10 lat od tragicznych wydarzeń w Rwandzie, kiedy to fala nienawiści i wściekłości ludzkiej sięgnęła zenitu w bardzo krótkim czasie, ale też i heroiczność wielu ludzi ukazała siłę miłości mocniejszą niż lęk przed śmiercią. ONZ ogłosiło 7 kwietnia tego roku międzynarodowym dniem poświęconym pamięci ludobójstwa w Rwandzie...
 
 
1  
...
4  
5  
6  
7  
8  
9  
10  
11  
12  
...
 
Polecamy
Przemysław Radzyński

W dniu święceń dziennikarka zapytała mnie „dlaczego?”. Odpowiedziałem jej, że Panu Bogu się nie odmawia. To przekonanie nadal we mnie głęboko tkwi. Jak Pan Bóg woła, to trzeba iść. Był czas kiedy mocno przeżywałem śmierć żony. Pisałem trochę wierszy. Ale to był też czas, kiedy powołanie zaczynało się we mnie krystalizować. Nie na zasadzie impulsu, ale coraz intensywniej o tym myślałem.

 

O powołaniu, rodzinie i kapłaństwie opowiada ks. Antoni Kieniewicz, który po śmierci swojej żony, w wieku 69 lat, został kapłanem.

 
Zobacz także
Łukasz Kaźmierczak
Trudno mi zgodzić się z ferowanymi przez część duchownych opiniami, że esbeckie teczki powinno się zostawić w spokoju, ewentualnie wrócić do nich za jakieś 50 lat, że to wszystko sfabrykowane materiały, esbeckie półprawdy, jedno wielkie bagno, które ochlapie nas wszystkich. Rozumiem szlachetne intencje przyświecające tym osobom. Osobiście widzę jednak także drugą stronę medalu...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS