logo
Piątek, 10 maja 2024 r.
imieniny:
Antoniny, Izydory, Jana, Solange – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Świadectwa

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Ojciec Narodu
Bogdan Nowak
Ksiądz Stanisław Skorodecki (1919–2002) ze Szczecina był jedynym żyjącym świadkiem internowania Prymasa Tysiąclecia Stefana Kardynała Wyszyńskiego (1953–1956), z którym wielokrotnie się spotykałem. Było mu dane towarzyszyć i służyć Słudze Bożemu przez dwa lata uwięzienia w Stoczku i Prudniku. Ksiądz Stanisław Skorodecki był duszpasterzem młodzieżowym w Ropczycach, gdzie w czasie styczniowej kolędy 1951 r. został aresztowany przez trzydziestu ubowców...
 
Oko w oko ze świętym Piotrem
Jacek Olczyk SJ
Dzięki rekolekcjom ignacjańskim uświadamiam sobie, czego w sobie nie lubię, co odrzucam, a przez to mogę tej zagubionej części siebie powiedzieć: "wróć do mnie". To z kolei pozwala mi przyjmować drugiego człowieka z tym, z czym do mnie przychodzi, stworzyć dla niego przestrzeń.
 
On jest niesamowity!
Kuba
Być może moja historia pozwoli komuś zrozumieć, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. On jest niesamowity! Potrafi zasiać ziarno miłości nawet w najbardziej zatwardziałym sercu. Odkąd sięgam pamięcią, Bóg w mojej rodzinie był zawsze tematem tabu. Z początku nie zdawałem sobie sprawy dlaczego tak się dzieje...
 
Opiekuńcza miłość
Henryk Skoczylas CSMA
Jest takie powiedzenie: „Kiedy potrzeba, to Bóg posyła nawet swego Anioła”. Biedna mała dziecina otrzymała takiego anioła, dając w zamian prostotę, radość i szczerą miłość. Aniołowie święci, bez waszej świetlanej obecności, świat byłby pogrążony w ciemnościach wyrachowania, przyziemności, niepotrzebnych lęków i obaw, niezdolny podjąć się trudu i poświęcenia w imię prawdziwej miłości. Uczcie nas dostrzegać to, co należy nam czynić, gdyż niesie to z sobą prawdziwe szczęście i uświęcenie.
 
Opowieści ze Wschodu
o. Waldemar Meyka OMI
Nie znałam języka rosyjskiego. Pierwsze dwa tygodnie praktycznie przepłakałam. Mąż był dla mnie dobry, nigdy nie pił alkoholu, choć okazje były. Teściowa się dziwiła, że on taki inny – co się z nim w tej Polsce stało, że nie pije? Wkrótce przeprowadziliśmy się do miasta Krzywy Róg. Praca, chleb, można było przeżyć…
 
Piotr Kraśko
W ciągu 63 dni mojego pobytu w Watykanie wydarzyło się tyle ważnych rzeczy, spotkałem tylu wspaniałych, fascynujących ludzi, że nie miałem wątpliwości, że z tego układa się niezwykła opowieść. Ale można ją było spisać dopiero po powrocie do Polski. Tam w Rzymie wydarzenia następowały tak szybko po sobie, że nie mieliśmy czasu, by opowiedzieć więcej o tym co stało się 2 godziny temu, bo w czasie ostatnich 15 minut tyle już się zmieniło...
 
anonim
Od kilku lat pracuję w szpitalu. Kiedy chodzę po długich korytarzach i odwiedzam chorych, spotykam również tych, którzy zbliżają się do kresu swoich dni. Ostatnie dni życia są takimi chwilami, kiedy człowiek ściąga maski, jakie bardziej lub mniej świadomie nosił do tej pory. Wtedy - niezależnie od światopoglądu - zadawane są najbardziej egzystencjalne pytania, dzieje się coś, co można nazwać "wychylaniem się w przyszłość", mimo iż biologiczne życie dobiega końca.
 
Marek Piasecki
W wieku 15 lat skoczyłem na głowę do zbyt płytkiej wody. Znalazłem się pod wodą i nagle uświadomiłem sobie, że nie mogę poruszyć ani nogą, ani ręką. Ciało przestało odbierać sygnały z mózgu, zostałem całkowicie sparaliżowany. Nie odczuwałem żadnego bólu. Pomyślałem zdumiony: "Co się dzieje?!". W płucach miałem powietrze, woda uniosła mnie tuż pod swoją powierzchnię...
 
Otwarty na Ducha Świętego
Kamila Rybarczyk
"Panie, spraw, aby z tych, których mi dałeś, nikt nie zginął!". Te słowa osobistej modlitwy śp. Józefa Kozłowskiego – jezuity, ewangelizatora, legendarnego duszpasterza i założyciela Ośrodka Odnowy w Duchu Świętym w Łodzi – brzmią do dziś w moich uszach. Jestem jedną z tych, którzy "nie zginęli" dzięki wrażliwości i kapłańskiej posłudze Ojca. 
 
o. Joseph-MarieVerlinde
Chciałbym się podzielić moimi doświadczeniami związanymi z oddawaniem się różnym praktykom Wschodu, ukazać niebezpieczeństwa z nimi związane i wskazać drogę wyjścia z nich.
 
 
1  
...
11  
12  
13  
14  
15  
16  
17  
18  
19  
...
 
Polecamy
Przemysław Radzyński

W dniu święceń dziennikarka zapytała mnie „dlaczego?”. Odpowiedziałem jej, że Panu Bogu się nie odmawia. To przekonanie nadal we mnie głęboko tkwi. Jak Pan Bóg woła, to trzeba iść. Był czas kiedy mocno przeżywałem śmierć żony. Pisałem trochę wierszy. Ale to był też czas, kiedy powołanie zaczynało się we mnie krystalizować. Nie na zasadzie impulsu, ale coraz intensywniej o tym myślałem.

 

O powołaniu, rodzinie i kapłaństwie opowiada ks. Antoni Kieniewicz, który po śmierci swojej żony, w wieku 69 lat, został kapłanem.

 
Zobacz także
Agnieszka Rogalska
Uczucia są obecne przy narodzinach miłości, której początkiem jest zakochanie. W skrócie możemy powiedzieć, że doświadczanie uczuć polega na doznawaniu poruszeń wywołanych tym, na co jesteśmy szczególnie wrażliwi. Np. z dwóch mężczyzn widzących tę samą kobietę, jeden zakocha się w niej od pierwszego wejrzenia, a drugi nawet jej nie zauważy. Dlaczego tak się dzieje?
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS