Czy człowiek ma prawo do popełniania błędów? Jeśli tak, to czy każdy? Analizując sposób wychowania wielu pokoleń, można dojść do wniosku, że polegał on na tym, aby nauczyć nas żyć bez żadnej wpadki. Każdy błąd jest przecież oceniany, jeśli nie stopniem, to minusem lub też uwagą – pisemną lub ustną. Oczywiście to dorośli wystawiają ocenę dzieciom i młodzieży. I nie mam tu wcale na myśli tylko szkoły. Takie podejście do sprawy nie przynosi jednak rezultatu w postaci bezbłędnych i nieomylnych dorosłych, którzy nigdy nic nie zepsują i o niczym nigdy nie zapomną...
Przemoc zaczyna się niepozornie, rozwija stopniowo, ale w narastającym tempie, by zakończyć spektakularną destrukcją. Obnażyć przemoc, skompromitować i puścić w samych skarpetkach - oto zadanie, przed jakim stoimy. Trudność w tym, że przemoc – zwłaszcza naga – cierpi na całkowity zanik wstydu i wcale się nie zapada pod ziemię, a przeciwnie, szyderczo szczerzy zęby w złośliwym uśmiechu.