logo
Wtorek, 14 maja 2024 r.
imieniny:
Bonifacego, Julity, Macieja – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Podczas oschłości
Robert Rabka OFMCap
Trudności spadają na człowieka, aby pociągnąć go ku większej miłości Boga i jedności z Nim. Są próbą wiary i wierności, a także rękojmią, że Bóg doprowadzi swoje dzieło do końca. W ciężkich chwilach sprawdza się modlitwa pisana. Najczęstszą przyczyną oschłości jest grzech: upodobanie w sobie, zarozumiałość, pycha, duchowe lenistwo, zaniedbanie formacji własnej wiary, szukanie światowych pocieszeń, przywiązanie do osób, przyjemności lub zabaw, brak szczerości przed samym sobą. Grzech nie w Bogu szuka pocieszenia, a w rzeczach stworzonych. 
 
Fr. Justin
Moja koleżanka jest bardzo zjadliwa wobec mężczyzn, gdyż wiele wycierpiała od swego męża, alkoholika i awanturnika. Jest religijnie obojętna i lubi podchwytywać teksty Pisma Świętego, które rzekomo są przeciwko kobietom. Od jakiejś feministki dowiedziała się, że św. Paweł w Liście do Efezjan nakazuje żonom, by były poddane swoim mężom. To ją bardzo rozsierdziło i jeszcze bardziej oddaliło od religii.
 
Poddani w miłości
Tomasz Kot SJ
Małżonkowie nie są dla siebie ostatecznym punktem odniesienia. Oczekiwania każdej ze stron wymagają mądrego rozeznania, co pochodzi od Boga i do Niego prowadzi, a co Jemu się sprzeciwia. Zalecenie św. Pawła, by chrześcijanie byli sobie nawzajem poddani nie może być jednocześnie wypowiedzeniem posłuszeństwa Bogu...
 
Fr. Justyn
Być może jestem przewrażliwiony na punkcie wolności, zwłaszcza w sprawach religijnych. Stad buntuje się, gdy słyszę słowa św. Pawła o poddaniu nas Bogu: "A gdy już wszystko zostanie Mu poddane, wtedy i sam Syn zostanie poddany Temu, który Synowi poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkich" (l Kor 15, 28).
 
Anna i Krzysztof Florczak
Moja żona pisząc rozważanie „Poddanie – wolność czy niewola” dużo o tym ze mną rozmawiała. To prawda, że podpisała się pod nim sama, ale jest to nasze wspólne dzieło, podobnie jak to, które powstaje teraz. Uważam, że tego, co się tyczy relacji małżeństwa nie można rozważać osobno...
 
Ks. Rafał Masarczyk SDS
Często przy różnych okazjach słyszymy o nauce społecznej Kościoła. Najczęściej politycy, ubiegający się o nasze głosy w wyborach, zapewniają nas, że będą ją realizowali. Czym jest więc społeczna nauka Kościoła? Czy jest to trzecia droga życia społecznego? Coś między komunizmem a kapitalizmem? Nic podobnego. Kościół od wieków nauczał swoich wiernych, że tak jak w życiu indywidualnym człowiek powinien kierować się pewnymi zasadami, tak też zasady moralne obowiązują w życiu społecznym...
 
Podmuch miłości jest inny
Joanna Świątkiewicz
Zamknięcie się w dzisiejszych czasach w pustelni ciągle jest ewenementem, chociaż coraz więcej ludzi chciałoby zwolnić tempo swojego życia i marzy o zamieszkaniu w ustronnym miejscu, w ciszy i spokoju. Niektórzy z nich odbywają tzw. „wakacje z Bogiem”. Również tutaj, do prowadzonego przez kapucynów domu modlitwy w Zagórzu można przyjechać na rekolekcje. Ile to kosztuje? Wyłącznie odwagę...
 
Podoba się Bogu, mnie czyni szczęśliwym
ks. Zbigniew Kapłański
Tak wiele mam pytań, rodzi się pokusa buntu i odrzucenia Bożej Miłości, bo wydaje się, że wtedy życie stanie się łatwiejsze. Czytam wówczas opis walki Jakuba z aniołem (Bogiem?) z Księgi Rodzaju, czytam wówczas dzieła błogosławionej Matki Teresy z Kalkuty albo wypowiedzi innych świętych, którzy przeżywali podobne trudności. Wiem (z wiary), że sprzeczności w świecie, niewierności ludzi postawionych na świeczniku, powodzenie życiowe oszustów i bandytów zawsze będą wywoływały bunt, będą rodziły trudne pytania.
 
Podobni do Jezusa
Damian Sochacki OCD
Życie konsekrowane to przede wszystkim znak i świadectwo, które ma wartość samo w sobie. Ważne, że w Polsce życie konsekrowane dla wielu jest znakiem i ma nim być. Chodzi o to, by ludzie patrząc na zakonników widzieli w nich świadków Jezusa, by spotykali się z przyjęciem, ze zrozumieniem, że doświadczą od nich tego, czego oczekują od Jezusa, tzn. „miłosnego i przyjmującego spojrzenia”.   Z prowincjałem Krakowskiej Prowincji Karmelitów Bosych o. Tadeuszem Florkiem OCD rozmawia o. Damian Sochacki OCD
 
Podróż do siebie
Antoni Skowroński
Człowiek nie może naprawdę odkryć Boga, jeżeli nie dotknie swoich granic, swoich głębokich ran, wewnętrznych oporów i zniewalających go grzechów: „Im bardziej dusza poznaje swą nędzę i niegodność przed Bogiem, tym cenniejsza staje się łaska, która ją oświeca, by poznawała siebie” (Ojciec Pio). Doświadczanie słabości jest błogosławieństwem. 
 
 
1  
...
436  
437  
438  
439  
440  
441  
442  
443  
444  
...
 
Polecamy
Magdalena Trybus

Księgi Nowego Testamentu na określenie nieba używają trzykrotnie obrazu domu lub miejsca zamieszkania. Pierwszy raz, gdy Jezus mówi swoim uczniom, że odchodzi do domu Ojca, by tam przygotować nam mieszkanie. Drugi raz czytamy o tym w listach Pawłowych: „Jeśli nawet zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie” (2 Kor 5, 1). Po raz trzeci taki obraz nieba znajdziemy w Apokalipsie św. Jana: „Oto przybytek Boga z ludźmi i zamieszka wraz z nimi i będą oni Jego ludem a On będzie BOGIEM Z NIMI” (Ap 21, 3).

 
Zobacz także
ks. Andrzej Draguła

To nie był spokojny wieczór. Jezus wiedział, że od kilku dni Żydzi, Jego współwyznawcy, chcieli Go zabić. Bezpośrednią przyczyną miało być oskarżenie o bluźnierstwo. Że On, będąc człowiekiem, Boga nazywał Ojcem, a przez to czynił się Mu równym. Atmosfera gęstniała od kilku dni. Zamiary dojrzewały. Gdy na szczęść dni przed Paschą był w Betanii, arcykapłani już dawno zdecydowali o zabiciu Jezusa. I On miał tego świadomość, gdy mówił, że Maria namaściła Go na pogrzeb.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS