logo
Poniedziałek, 13 maja 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Magdaleny, Serwacego, Roberta, Andrzeja, Marii – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Jezus nachyliwszy się pisał palcem po ziemi
Zbliżamy się do radości Świąt Wielkiej Nocy. Kolejne niedziele przeżywamy w Duchu doświadczania Bożego przebaczenia. Pan chce wlać w nasze serca prawdziwą miłość, która pochodzi od Jego Ojca – tego z przypowieści o marnotrwanym synu i o tym drugim synu, który miłości prawdziwej nie potrafił rozpoznać. Bóg kocha wciąż. Jego miłość nie ustaje, Bóg nie męczy się miłością.
 
Czas odnowy
Tomasz Oleniacz SJ
Trwa Wielki Post. Czas, do którego – nie ma co ukrywać – nieco się przyzwyczailiśmy i który trochę nam spowszedniał i zszarzał. Tak jak wszystko, co powtarza się w naszym życiu: powszednieje najlepsze jedzenie, gdy jest go w nadmiarze i przyjmujemy je bez wdzięczności, w regularnych odstępach. Powszednieje modlitwa, gdy sprowadza się do odmawiania i „zaliczania” wyuczonych dawno temu formuł. 
 
Aniołowie, którzy stali się ptakami
Roman Zając
Rzadko zdarzają się powieści o aniołach, które zaskakują swoją oryginalnością, a na dodatek ich autor posiada wiedzę z zakresu angelologii. Rzadko też zaliczam „anielskie” utwory do literatury z wyższej półki. Niestety duża ich część to zwykła grafomania. Są jednak wyjątki. I właśnie o takiej wyjątkowej książce chciałbym dziś napisać, z góry zastrzegając, że uznanie dla walorów literackich nie musi wcale oznaczać akceptacji dla wyrażanych przez autora poglądów.
 
Miłość do siebie a miłość do drugiego człowieka
Małgorzata Nowak
Ludzie kochający siebie to ci bohaterowie, którzy bez zastanowienia pomagają ludziom w sytuacjach kryzysowych, nie zważając na własne zagrożenie. Nie używają patetycznych słów, nie stają w reflektorach, ale w codziennym życiu, często jakby przy okazji, okazują empatię innym, często nieznanym im osobom.
 
Czuwanie w nocy wiary
ks. Zbigniew Woźniak
Słowo „czuwać” ma wiele odniesień. Najpierw znaczy ono po prostu „nie spać”, „odmawiać sobie snu” lub „otrząsnąć się ze snu”. Czuwa się po to, by dłużej pracować (Mdr 6, 15) lub by nie dać się zaskoczyć wrogowi (Ps 127, 1). Czuwać więc to „walczyć ze zmęczeniem, lenistwem, opieszałością”. Dalej to „uważać na coś”, „strzec czegoś” albo „pilnować”. To „trzymać się z uwagą wytyczonego kierunku lub celu”. W duchowym kontekście modlitwy brewiarzowej czuwanie Godziny czytań nosi znamiona wielu tych znaczeń.
 
Przebywanie z Bogiem
Przemysław Radzyński
Nie idziemy na modlitwę dla siebie. To jest podstawowy błąd. Często ludzie modlą się dla siebie – żeby się dobrze poczuć, żeby Bóg ich umocnił, żeby mieli jakieś światło, co mają robić. Jezus w Ogrójcu nie dostał przecież żadnego światła, cierpiał, ale poszedł tam dla Ojca. My idziemy na modlitwę dla Boga.   O modlitwie w ciszy opowiada ks. Andrzej Muszala, teolog i bioetyk, który modlitwy wewnętrznej uczył się we francuskiej wspólnocie Notre Dame de Vie, a dziś dzieli się tym doświadczeniem z innymi w kościele św. Marka w Krakowie oraz w Pustelni św. Teresy z Lisieux na jednym z beskidzkich szczytów, w rozmowie z Przemysławem Radzyńskim
 
Sara - obietnica niewiarygodnego
ks. Leszek Poleszak SCJ
Jakże wiele osób lubi marzyć o szczęściu dla swoich rodzin; o tym, co by chcieli w życiu osiągnąć, jak się rozwinąć i w czym się zrealizować. Marzymy, by jak najwięcej dobra mogło się przez nas dokonać, by dobrze przeżyć życie i mieć komu zostawić to, co po nas pozostanie. Marzenia są nam potrzebne, ponieważ motywują nas do rozwoju, podtrzymują nasze siły pomimo różnorakich trudności, jakich doświadczamy, i dodają otuchy, że to, co jest ich przedmiotem, dojdzie do skutku.
 
Kwiat palmy
ks. Mieczysław Maliński
Co wspólnego ma wyśpiewywane Hosanna, jazda na osiołku i palmowe gałązki z odczytywaną męką naszego Pana Jezusa? Dlaczego sprawiedliwy zakwitnie jak palma? Dlaczego nie jak róża, bez czy goździk? Przecież to też piękne kwiaty. Na sześć dni przed świętem Paschy Jezus wjeżdża na osiołku do Jerozolimy. Rozentuzjazmowany tłum wita go okrzykami radości. Ścielą przed Nim palmowe gałązki.
 
O tych, którzy postanowili towarzyszyć Jezusowi
ks. Michał Styczyński
Kogo ja wybieram w moim życiu? Na kim polegam? Czy spotkanie z Jezusem przemienia moje życie? Tych kilka pytań może pomóc nam odkryć na nowo sens i cel kroczenia za Jezusem. Odpowiedzi na nie sprzyja również czas, który przeżywamy w Kościele. Czas Wielkiego Tygodnia, który rozpoczęliśmy Uroczystością Niedzieli Palmowej. Ta Niedziela wprowadza nas w wyjątkowe dni, w których możemy odkrywać na nowo miłość Bożą ofiarowaną w Chrystusie każdemu z nas.
 
Bądź wola Twoja ... a wolność moja?
Paweł Sawiak SJ
Życie dzisiejszego społeczeństwa, w tym całej masy praktykujących chrześcijan, może prowadzić do przekonania, że większość ludzi zachowuje się jakby… głęboko spała. Niewielu jest takich, dla których podstawowe pytania o sens życia, cel własnych działań, powołanie – stanowią jakikolwiek odnośnik. Oni żyją jeszcze na etapie tzw. „życia spontanicznego”. Pytanie o wolę Bożą odnosi się więc do tych, którzy już nie śpią, ale świadomie odkryli istnienie Boga w swoim życiu.
 
 
1  
...
628  
629  
630  
631  
632  
633  
634  
635  
636  
...
 
Polecamy
Magdalena Trybus

Księgi Nowego Testamentu na określenie nieba używają trzykrotnie obrazu domu lub miejsca zamieszkania. Pierwszy raz, gdy Jezus mówi swoim uczniom, że odchodzi do domu Ojca, by tam przygotować nam mieszkanie. Drugi raz czytamy o tym w listach Pawłowych: „Jeśli nawet zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie” (2 Kor 5, 1). Po raz trzeci taki obraz nieba znajdziemy w Apokalipsie św. Jana: „Oto przybytek Boga z ludźmi i zamieszka wraz z nimi i będą oni Jego ludem a On będzie BOGIEM Z NIMI” (Ap 21, 3).

 
Zobacz także
ks. Krzysztof Kościelniak
Teologia muzułmańska podzieliła cały świat na dwie strefy: „ziemie islamu” (dar al-islam) oraz „ziemie walki o islam” (dar al-harb). Jednak po podbojach muzułmańskich na terenach zaanektowanych przez muzułmanów i automatycznie uważanych za „ziemie islamu” większość ludności stanowili chrześcijanie. Zwycięscy Arabowie – świadomi, że pod względem kulturowym znajdowali się niżej od ludów podbitych – stanęli przed koniecznością prawnego uregulowania sytuacji niemuzułmańskich poddanych...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS