logo
Czwartek, 02 maja 2024 r.
imieniny:
Atanazego, Longiny, Toli, Zygmunta – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Szaleństwo ufności do Boga Ojca
Św. Teresa z Lisieux kiedyś napisała: „Wzrastać to dla mnie rzecz niemożliwa. Muszę więc znosić siebie taką, jaką jestem, z wszystkimi swoimi wadami”. Ktoś powiedział, że ciężko jest znosić wady innych, ale jeszcze trudniej jest żyć z własnymi. Teresa jednak się nie zniechęca i „szuka sposobu, by dotrzeć do nieba małą drogą: prostą, krótką, małą drogą zupełnie nową”. 
 
Jak Bóg na nas patrzy?
Dariusz Piórkowski SJ
Ewangelię św. Jana odróżnia od pozostałych to, że Jezus wiele w niej mówi i rozmawia z innymi. A po drugie, jest pełna symboli, porównań i tajemniczych obrazów, które są owocem głębszej refleksji na Jezusem. Właśnie w dzisiejszej scenie z Samarytanką i apostołami Jezus wydaje się nieco dziwny. Trochę to nienaturalne, żeby człowiek zmęczony, siedzący w upale, spragniony, nagle rozpoczynał tak głębokie rozmowy. 
 
Przenikasz i znasz mnie
Dorota Mazur
Sensem zmartwychwstania jest życie. We wcieleniu Jezusa postawione jest ono w konfrontacji ze śmiercią, ponieważ jedynie w tym kontekście triumf życia zabłysnąć może pełnią chwały. Ta konfrontacja życia i śmierci jest człowiekowi potrzebna, bo dzięki temu zaczyna traktować życie na serio. Niestety, dziś ludzie daleko odsuwają myśli o śmierci. Śmierć staje się czymś coraz mniej rzeczywistym. 
 
W dłoni krzyż, nie broń
Jacek Borkowicz
Męczeństwa nie należy szukać. Do tego wybiera Bóg. Męczennik ginie z krzyżem w dłoni, nie z karabinem. I wybacza swoim oprawcom – jak św. Szczepan. Czy Kościół nadal potrzebuje męczenników? Gdy szukamy odpowiedzi na to pytanie, z pomocą przychodzi papież Franciszek, który w wywiadzie udzielonym ostatnio gazecie „La Repubblica” powiedział: „Czy trzeba było broni i wojen? Nie. Męczenników? Owszem, i to wielu”. 
 
Dobro małżonków w świetle przepisów prawa kanonicznego
Klaudia Król
W średniowieczu cele małżeństwa określił św. Augustyn stwierdzając, że są to dobra, dla których małżeństwo jest dobre: potomstwo, wierność małżeńska, sakrament. Następnie Papież Pius XI nauczał, że pierwsze miejsce pomiędzy dobrami małżeństwa zajmuje potomstwo. Z kolei KPK z 1917 roku dobitnie wyraził i zhierarchizował cele małżeństwa stwierdzając, że celem głównym małżeństwa jest rodzenie i wychowanie potomstwa, drugim celem jest wzajemna pomoc. 
 
Grzechy naszych przodków
ks. Mariusz Rosik
Są chrześcijanie, którzy utrzymują, że grzeszne życie przodków może skutkować bezpośrednim wpływem złych duchów na następne pokolenia, a także powodować choroby, złe stany psychiczne, depresję czy skłonność do popełniania tych samych grzechów. Zwolennicy takich tez powołują się na zapowiedź Bożej kary "do trzeciego i czwartego pokolenia" (Wj 20,5; 34,7; Lb 14,18; Pwt 5,9) i zachęcają do modlitwy o zerwanie grzesznych, niekiedy wręcz demonicznych więzów, które łączą daną osobę z krewnymi.
 
Jezus nie działał sam
Ks. Stanisław Haręzga
Życie każdego człowieka obfituje w rozmaite działania. Ich źródłem mogą być same tylko zmysły bez pomocy refleksji i sądu rozumu. Na wyższym poziomie stoją działania oparte na rozumnym spojrzeniu i roztropnym sądzie. Najwyżej zaś należy ocenić te ludzkie czyny, które wypływają ze źródła mądrości Bożej, rodzą się z łaski, z doświadczania obecności i mocy Pana Boga. Najlepiej jest, gdy ludzkie czyny pochodzą z głębi serca, które przenika Duch Boży.  
 
Abraham i Józef - mężowie zaufania
ks. Mariusz Rosik
Abraham długo i głośno spierał się z Bogiem, by kara nie dotknęła Sodomy i Gomory. Józef na kartach Biblii nie wypowiada ani jednego słowa. Abraham stoi u początków pierwszego przymierza. Józef naznacza swą obecnością nowe przymierze. Przed nami dwie różne postacie i dwie historie ich życia – historie zaufania. 
 
Złaknieni piękna i przemienienia
Krzysztof Osuch SJ
Oczarowanie to miłe przeżycie. Może nie za często i na co dzień, ale zapewne wszystkim przydarza się olśnienie pięknem emanującym z osób i innych arcydzieł Stwórcy. Myślę np. o niezliczonych kwiatach czy soczystej zieleni drzew, gdy oświetlają je jasne promienie zachodzącego słońca. Nasza ziemia i świat, mimo wielu niedostatków, zasłana jest pięknem o różnej „intensywności”. 
 
Post czy dieta?
Redakcja "Któż jak Bóg"
Telewizyjne programy czy reklamy w Internecie kuszą nas ofertami kolejnej „diety-cud”, oddziałując na naszą wyobraźnię i ambicję idealnymi, nienaturalnie wręcz wyrzeźbionymi sylwetkami modeli i modelek. Nie wspominają jednak przy tym, że już przeszło 2000 lat temu poznać mogliśmy zbawienne efekty umiarkowania w jedzeniu i piciu. Zbawienne w sensie dosłownym, gdyż prócz doczesnego ciała, „rzeźbiące” również, a może przede wszystkim, ducha.  Rozmowa z ks. Edwardem Stańkiem
 
 
1  
...
256  
257  
258  
259  
260  
261  
262  
263  
264  
...
 
Polecamy
Wojciech Świątkiewicz

Przypadające 1 maja wspomnienie św. Józefa Rzemieślnika przypomina o ludzkiej i nadprzyrodzonej wartości pracy. To święto, obecnie wspomnienie dowolne, wprowadził w 1955 r. Pius XII. „Nie sposób byłoby znaleźć lepszego opiekuna, który pomógłby wam wypełnić wasze życie duchem Ewangelii (…) jeśli pragniecie być blisko Chrystusa, powtarzamy raz jeszcze, idźcie do Józefa (…) Z radością ogłaszamy naszą wolę ustanowienia – i ustanawiamy – liturgiczne święto św. Józefa Rzemieślnika, ustalając jego datę na 1 maja” – zdecydował papież.

 
Zobacz także
ks. Grzegorz Sprysak CSMA

Jako diakon w czasie praktyki w Krośnie uczyłem w przedszkolu. I tam od dzieci pięcioletnich kilka razy słyszałem: „nie mam czasu”. Zwrot, który obijał się im o uszy niemal każdego dnia. Tak mówili rodzice, wychowawczynie w przedszkolu. Stał się częścią życia i powszechną wymówką. Ba, jeśli ktoś mówi, że ma czas, to jakby był niedzisiejszy. I ja spóźniłem się z tekstem do tego numeru tłumacząc się brakiem czasu. Takie czasy.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS