O funkcjach religii i o tym, jak jest przeżywana, można dyskutować. Inaczej jest, gdy przyjmuje się tezę, że religia nie mogła powstać bez interwencji nadprzyrodzonej. To jest granica, która definiuje podejście do genezy religii. Gdy pojawia się odniesienie do nadprzyrodzoności, to między wierzącym a niewierzącym mogą być tylko punkty zgody w pewnych szczegółach, ale nie w kwestii zasadniczej – jej istnienia bądź nieistnienia.
Z Janem Woleńskim i Jackiem Prusakiem SJ rozmawia Mateusz Burzyk
Na przestrzeni wieków bardzo mocno zmieniało się podejście społeczeństwa do kwestii związanych z życiem, śmiercią oraz elementami duchowymi. Możemy analizować, jakie elementy były szczególnie ważne dla osób żyjących w konkretnych epokach historii na podstawie elementów kultury, jakie zostały po ich obecności na Ziemi. Jednym ze źródeł poznania minionych wieków jest malarstwo. Przez wiele lat było odpowiednikiem dzisiejszych zdjęć, gdzie utrwalano sceny z codziennego życia, dlatego jest tak cenne.