Wydawca: Esprit |
Dlaczego Jan Paweł II wszystkim swoim gościom dawał do ręki różaniec? Czy to tylko kurtuazja i grzeczność? A może chciał każdego zaprosić do modlitwy. Do modlitwy szczególnej podejmowanej razem z Maryją, Matką Jezusa. A czym my się kierujemy, kiedy z miejsc pielgrzymkowych przywozimy różańce dla naszych bliskich. Czy traktujemy je jak amulet?
Każde spotkanie i dialog przytoczony przez św. Jana w jego Ewangelii to swoisty traktat teologiczny. Jezus poruszał w rozmowach z ludźmi kluczowe tematy, pozwalał zadawać sobie pytania, a raczej sam te pytania uprzedzał, udzielając od razu odpowiedzi na niewypowiedziane czy nieuświadomione jeszcze kwestie. W efekcie w takiej dialogowanej formie otrzymujemy esencję Jego nauki.
Tak często się nam mówi, że Adwent jest czasem oczekiwania na przyjście Jezusa, że możemy zupełnie nie zauważyć jego najważniejszego wymiaru: że Pan przychodzi także dzisiaj. Na ten szczegół w myśleniu o Adwencie praktycznie nikt nie zwraca uwagi. Tak bardzo się koncentrujemy na tym, że Adwent przygotowuje nas na powtórne przyjście Jezusa na końcu czasów i na celebrację Jego narodzin w betlejemskiej grocie, że nie zauważamy pierwszego przekazu, jaki kieruje do nas liturgia Adwentu...