logo
Piątek, 10 maja 2024 r.
imieniny:
Antoniny, Izydory, Jana, Solange – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Fr. Justin
Kilka miesięcy temu, po trudnej ciąży, kiedy wszystko wydawało się już zmierzać ku dobremu, dziewczynka zmarła w moim łonie, w przeddzień narodzin. Oprócz cierpienia doświadczyłam czegoś na kształt buntu wobec Boga, który pozbawił moje dziecko łaski chrztu. Przypomniałam sobie z katechizmu, że dzieci zmarłe bez chrztu nie mogą wejść do raju i że kiedyś nie były one grzebane w ziemi poświęconej. Wiem, że moi rodzice (byłam jeszcze w szpitalu) w chwili pogrzebu wezwali jednak kapłana, który pobłogosławił młode zwłoki i pocieszył obecnych, utrzymując, że dziewczynka jest aniołem Bożym przy Bogu. Ale ja nie wiem, czy mogę mieć nadzieję, nie mówiąc już o pewności. Gdy chodzę na cmentarz na grób mojej córeczki, nie potrafię snuć żadnej refleksji, i po zostawieniu kwiatka na pamiątkę wielkiej czułości dla nikłych szelestów życia, które czułam w swoim łonie, odchodzę, bez modlitwy i choćby znaku krzyża.
 
Fr. Justin
W pierwszych wiekach bierzmowania udzielano bezpośrednio po chrzcie. Tak też pozostało do dziś w Kościele Wschodnim. Dlaczego jest inaczej u nas?
 
Ks. Rafał Masarczyk SDS
Kościół katolicki proponuje eliminować wszystkie grzechy nawet te lekkie, tak żeby przypodobać się Bogu. Zaleca częstą spowiedź. Z psychologii wiemy, że człowiek jak się nadmiernie przejmuje drobiazgami to jest bardziej zestresowany, a tym samym niszczy swoje zdrowie. Co robić?
 
ks. Rafał Masaczyk SDS
Gdzie się udać najpierw w czasie depresji do psychologa czy do spowiedzi?
 
Fragment dokumentu wydanego 22 lutego 2002 roku przez Papieską Radę ds. Środków Społecznego Przekazu dokumentów - "Kościół a Internet".ka
 
Fr. Justin
Pokuta, wina, grzech to niemodne i niesympatyczne pojęcia w naszym społeczeństwie. Mówi się co najwyżej o "przekroczeniu przepisów drogowych", o "wykroczeniach podatkowych"" lub o "grzywnach pieniężnych". Płaci się i sprawa załatwiona. Czy naprawdę wina nie ma nic wspólnego z Bogiem? Czy od poczucia winy sami możemy się uwolnić?
 
Fr. Justin
Dlaczego tak mało ludzi przystępuje dziś do spowiedzi? Jaki jest tego powód?
 
Fr. Justin
Głównym powodem trudności związanych z sakramentem pokuty jest dla wielu to, że w popełnionym złu nie dostrzegają winy przed Bogiem, nie dostrzegają grzechu. Często nie mówi się już nawet o osobistej winie, a jeśli - szuka się jej najczęściej u drugich, u przeciwników. Winna jest przeszłość, natura, odziedziczone skłonności, otoczenie i okoliczności, ale nie ja. Czy ta sytuacja nie budzi - zdaniem Ojca - tym większego niepokoju, że wołanie o nawrócenie stanowi centrum przepowiadania Jezusa?
 
Fr. Justin
Oprócz sakramentu pokuty istnieją różne postacie pokuty codziennej. Czy Ojciec może wspomnieć o pokutnej praktyce Kościoła?
 
Fr. Justin
Ilekroć w niedzielę wybieram się z wizytą do moich znajomych, zawsze zastaję ich przy pracy - ona w ogrodzie, a on przy swoim warsztacie w garażu. Raz zwróciłam im uwagę, że niedziela powinna być poświęcona służbie Bożej. Otrzymałam taką odpowiedź: "Moja droga, trzeba od czasu do czasu popełnić grzech, aby można było z czymś pójść do spowiedzi. Nie sądzisz"?
 
 
1  
...
13  
14  
15  
16  
17  
18  
19  
20  
21  
...
 
Polecamy
Przemysław Radzyński

W dniu święceń dziennikarka zapytała mnie „dlaczego?”. Odpowiedziałem jej, że Panu Bogu się nie odmawia. To przekonanie nadal we mnie głęboko tkwi. Jak Pan Bóg woła, to trzeba iść. Był czas kiedy mocno przeżywałem śmierć żony. Pisałem trochę wierszy. Ale to był też czas, kiedy powołanie zaczynało się we mnie krystalizować. Nie na zasadzie impulsu, ale coraz intensywniej o tym myślałem.

 

O powołaniu, rodzinie i kapłaństwie opowiada ks. Antoni Kieniewicz, który po śmierci swojej żony, w wieku 69 lat, został kapłanem.

 
Zobacz także
Magdalena Morska
Stało się już tradycją, że podczas wakacji pojawia się temat sekt. I dobrze, bo zagrożenie wciąż istnieje i każdego roku mnóstwo ludzi zaplątuje się w sidła tej czy innej destrukcyjnej grupy. Trzeba więc wciąż na nowo przypominać, na czym polega niebezpieczeństwo i jak zawczasu uodpornić się na nie. Im więcej wiemy o metodach werbunkowych sekciarzy, tym łatwiej uporamy się z nimi, kiedy znajdziemy się w kręgu ich oddziaływania...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS