Tak jak roślina nie może żyć odcięta od łodygi i korzenia, tak my nie możemy żyć duchowo, kiedy nie trwamy w Jezusie. To porównanie do winnej latorośli powinno każdemu z nas otworzyć umysł na zrozumienie konieczności bycia w stanie łaski uświęcającej, tego niesamowitego daru, który otrzymaliśmy podczas chrztu. To łaska uświęcająca daje nam zjednoczenie z Bogiem. Jezus pokazuje, że bez łaski, bez tego zjednoczenia, jesteśmy odcięci od źródła życia, a więc usychamy i nadajemy się tylko do spalenia...
Bóg, wyzwalając Izraelitów z niewoli egipskiej, obiecał, że wprowadzi ich „do ziemi, która opływa w mleko i miód” (Wj 3,8). Wzmianka ta pochodzi od nomadów z pustyni, którzy uważali te produkty za najwykwintniejszy pokarm. Takie życie wiedli Izraelici, zanim zamieszkali w Ziemi Obiecanej. Byli pół koczownikami. Żyli w namiotach i przenosili się z miejsca na miejsce ze swoimi stadami w poszukiwaniu zielonych pastwisk i wody. Hodowali owce, kozy i wielbłądy, dzięki czemu mieli pod dostatkiem mleka. Ale co z miodem?