logo
Czwartek, 16 maja 2024 r.
imieniny:
Andrzeja, Jędrzeja, Małgorzaty, Szymona – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Pozwolić chłopcu być chłopcem…
Anna Błasiak
Chłopcy częściej niż dziewczynki postrzegani są jako niegrzeczni. Trudno przeciętnemu chłopcu w konfrontacji z przeciętną dziewczynką nie wyjść na łobuza. Rodzice wychowujący chłopca każdego dnia doświadczają, iż jego rozwój nie jest procesem spokojnym i łatwym. Nie wystarczy podawać mu śniadanie, czyste ubranie i czekać, aż pewnego dnia stanie się dojrzałym mężczyzną. Potrzebuje mądrego wsparcia, odpowiednich warunków rozwoju, często zupełnie innych niż te tworzone w domu czy w szkole oraz zaspokajania jego potrzeb, odmiennych niż u dziewczynek.
 
Pozwolić działać Bogu w naszym życiu
Przemysław Radzyński
Wspólnota jest koniecznym środowiskiem do tego, żeby wiara się umacniała. Każdy, kto chce wiarę i modlitwę rozwijać, potrzebuje odniesienia do jakiejś wspólnoty, niewątpliwie jednak udział we wspólnocie musi być zrównoważony modlitwą osobistą. Kiedy jesteśmy we wspólnocie, grozi nam tzw. jechanie na emocjach. Natomiast na modlitwie osobistej doświadcza się trudności. Bez nich nie ma rozwoju wiary ani rozwoju miłości.
 
Pozwól dziecku, które jest w tobie, przyjść do Boga
Redakcja "Listu"
Nie można pozwalać na to, by dzieci w kościele robiły wszystko, na co mają ochotę. Jednak nie chodzi też o to, aby stworzyć idealną liturgię. Liturgia ma być piękna, a nie idealna. Żeby mogła być piękna, wszystko powinno być starannie przygotowane. Rozmowa z o. Jakubem Kruczkiem OP 
 
Pozwólcie obojgu róść razem
ks. Krzysztof Napora SCJ
Jezus w przypowieściach naucza lud o rzeczywistości królestwa Bożego. Początek cyklu przypowieści według relacji św. Mateusza stanowi opowiadanie o siewcy, który wyszedł siać. Obraz ten wydaje się w pierwszym rzędzie stanowić doskonałą ilustrację nauczania Jezusa. Nauczanie to – będące w gruncie rzeczy rozsiewaniem pośród słuchaczy ziarna słowa o królestwie – jest jednocześnie jednym z elementów obecnego pośród nas królestwa, które spełnia się poprzez czynność głoszenia prawdy o nim.
 
Pożegnanie z brazylijską favelą
Ks. Mariusz Berko
Ze wzgórza brazylijska favela Saramandaia wygląda jak wielkie wzgórza czerwono - brunatne. Tylko wytężając wzrok, można dostrzec zbite domy, baraki i niewielkie ścieżki tego ludzkiego mrowiska. Kiedyś żyłem tu, znałem każdy kamień i każdy ściek. Poznawałem każy wzrok lęku i radości. kiedyś chodziłem po tym labiryncie biedy i bezprawia... Dziś siedzę na wzgórzu... Jakoś dziwnie cicho i spokojnie. Kilkoro dzieciaków kopie piłkę na niewielkim skrawku ziemi, wydartym z gliniastego wzgórza... Dwie kobiety siedzą na byle jak zbitym drągu...
 
Pożyteczne szkodniki
ks. Tomasz Podlewski
Rozproszenia podczas modlitwy nie przychodzą bez powodu. One tak czy inaczej w tobie „siedzą”. Modlitwa je uaktywnia, ponieważ często jest jedyną przestrzenią ciszy, którą fundujesz sobie w ciągu dnia. W ten sposób pozwalasz dojść do głosu twojemu wnętrzu. I dobrze, że czynisz to przed Bogiem. 
 
Pójdę sobie i będziecie żałować
Anna Dembińska
Najważniejsza – zdaniem psychologów – jest więź. To od jakości więzi z rodzicem zależy, jak dziecko będzie postrzegało siebie i innych. Relacja z rodzicem stanie się dla niego matrycą relacji ze światem, związek z mamą i tatą – punktem wyjścia wszystkich kolejnych związków. W ogromnym skrócie: dziecko, które boi się swojego rodzica i utraty jego miłości i bliskości, będzie bało się ludzi, świata, wyzwań. 
 
Pójdźmy gdzie indziej
Zbigniew Nosowski
Wiara zadomowionych koncentruje się wokół stabilnej świątyni, wiara poszukiwaczy jest wiarą pielgrzyma. Kościół w Polsce powinien przeorientować duszpasterskie priorytety – aby służyć już nie tylko zadomowionym, lecz także by szukać z szukającymi. Jest taka historia na samym początku Ewangelii św. Marka. Jezus naucza w Kafarnaum, zbiegają się do Niego tłumy, przynoszą Mu licznych chorych i opętanych. On zaś ich uzdrawia i wyrzuca złe duchy.
 
Pójdźmy wszyscy na Pasterkę...
Magdalena Jankosz
Kilka lat temu moja siostra, farmaceutka, miała w Wigilię Bożego Narodzenia nocny dyżur w aptece. Nie była szczególnie zmartwiona, rozumiała, że takie poświęcenie jest częścią jej zawodu. Kiedy później rozmawiałyśmy o świętach mówiła, że zdecydowanie najbardziej brakowało jej Pasterki, że fakt, iż nie mogła pójść na tę wyjątkową Mszę św., był dla niej trudniejszy, niż przypuszczała...
 
Pójście za Jezusem i naśladowanie Chrystusa
Dorota Peplińska
Fundamentem chrześcijańskiej specyfiki życia moralnego jest uczestnictwo w naturze Bożej. Bóg bowiem, zwracając się do ludzi jak do przyjaciół, przewidział i przeznaczył ich, aby się stali podobni do Syna Jego, który miał być pierworodnym między wielu braćmi. W tym podobieństwie do Jednorodzonego Syna Bożego człowiek otrzymuje udział w życiu Bożym i żyje w pełni uczestnictwem w naturze Bożej...
 
 
1  
...
459  
460  
461  
462  
463  
464  
465  
466  
467  
...
 
Polecamy
Jakub Kruczek OP

Ewangelista Łukasz zanotował słowa Pan Jezus skierowane do uczniów zatroskanych o własne życie: "Nie troszczcie się zbytnio o życie, co macie jeść, ani o ciało, czym macie się przyodziać. Życie bowiem więcej znaczy niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie. Przypatrzcie się krukom: nie sieją ani żną, nie mają piwnic ani spichrzów, a Bóg je żywi. O ileż ważniejsi jesteście wy niż ptaki" (Łk 12, 22-24). W tej wypowiedzi Jezusa nacisk należy położyć na słowo "zbytnio". Nie należy się "zbytnio" troszczyć o własne życie i sprawy tego świata. Bóg czuwa na nami każdego dnia ale też od samego początku, zaprosił człowieka do współtworzenia historii świata.

 
Zobacz także
Irena Świerdzewska

Talent artysty bez talentu wiary może stworzyć arcydzieła, ale one nie będą prowadzić do modlitwy – a tego oczekujemy od sztuki sakralnej. Z kolei talent wiary bez talentu artysty może stworzyć pobożny kicz, co też nikogo do modlitwy nie pociągnie, może nawet wręcz przeciwnie. Więc jeśli te dwie rzeczy spotykają się ze sobą, a tak jest w przypadku Fra Angelica, powstają głębokie dzieła artystyczne i religijne zarazem, w sensie ducha, który tam jest zawarty.
– mówi bp. Michał Janocha w rozmowie z Ireną Świerdzewską.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS