Czy człowiek ma prawo do popełniania błędów? Jeśli tak, to czy każdy? Analizując sposób wychowania wielu pokoleń, można dojść do wniosku, że polegał on na tym, aby nauczyć nas żyć bez żadnej wpadki. Każdy błąd jest przecież oceniany, jeśli nie stopniem, to minusem lub też uwagą – pisemną lub ustną. Oczywiście to dorośli wystawiają ocenę dzieciom i młodzieży. I nie mam tu wcale na myśli tylko szkoły. Takie podejście do sprawy nie przynosi jednak rezultatu w postaci bezbłędnych i nieomylnych dorosłych, którzy nigdy nic nie zepsują i o niczym nigdy nie zapomną...
Media często dziś przedstawiają Kościół tak, jakby było w nim 11 Judaszy i tylko 1 wierny Apostoł. Tymczasem należy zobaczyć wszystko we właściwej proporcji. Własnego kapłaństwa się lękam… I przed kapłaństwem w proch padam, i przed kapłaństwem klękam…” – pisał ks. Jan Twardowski. To im Bóg powierzył najważniejsze środki, dzięki którym możemy osiągnąć życie wieczne.