logo
Czwartek, 09 maja 2024 r.
imieniny:
Grzegorza, Karoliny, Karola, Pachomiusza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Karl Barth
Jedna chwila - jedno spojrzenie
Wydawnictwo M
 


Format: 140/200 mm; s. 108
ISBN: 83-7221-477-8
Cena: 19,90 PLN
 
Kup tą książkę

 
Pokój
 
Pokoju nie znajdziemy w różnego rodzaju eksperymentach. Nie można też osiągnąć go z pomocą wiedzy o życiu lub sztuki życia, z pomocą psychologii i astrologii, pedagogiki lub samowychowania – z pomocą tych wszystkich tak przez nas lubianych zabiegów. Z pomocą tego wszystkiego można sobie prawdopodobnie w jakiejś mierze wyobrazić, jak by to było, gdybyśmy żyli w pokoju. Wszystkie te zabiegi mogą się okazać użyteczne, wolno je nam stosować, wtedy gdy już znaleźliśmy pokój – tak jak dzieci, gdy już je zaprowadzono tam, gdzie mają być, wówczas mogą się bawić i zrobią to z pożytkiem i korzyścią. Nie jest natomiast możliwe, żebyśmy sobie z pomocą tego wszystkiego sami zapewnili pokój. Dlaczego? Dlatego po prostu, że musimy najpierw poznać Boga – wtedy dopiero nabierzemy przekonania, że ktoś się nami opiekuje także w czas niepokoju, i w ten sposób pokój stanie się naszym udziałem. Boga możemy jednak poznać tylko dzięki Jego łasce. On sam musiałby nam powiedzieć o sobie samym. On sam musiałby nam przyrzec odpuszczenie grzechów i życie wieczne. Potrzebne by nam było doświadczenie Bożego zmiłowania. Krótko mówiąc: pokój musiałby nam dać Jezus. I to właśnie On mówi nam. To jest ta jedyna rzecz, którą możemy od Niego usłyszeć: „Pokój mój daję wam”. Możemy to usłyszeć od Niego tylko, bo On jest zmiłowaniem Bożym. Tym, co On daje, jest właśnie pokój. I kiedy On da komuś to, co dać może, ten rzeczywiście ma pokój.
 
Kup tą książkę

Zobacz także
Krzysztof Wons SDS

Człowiek wierzący, który stawia sobie życiowe pytania powinien szukać odpowiedzi u Boga, słuchając Jego Słowa. Żywe bowiem jest Słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca (Hbr 4,12). Bywa jednak, że gdy nurtują nas życiowe sprawy lub decyzje, bardziej szukamy rozmów niż wyciszenia, dyskusji zamiast modlitwy.

 
Jerzy Szyran OFMConv.
Z tą formą kultu Eucharystii poza Mszą Świętą liturgia łączy wiele nabożeństw, które na stałe wpisały się w duszpasterski krajobraz naszego Kościoła. Czym innym jednak wydaje się ściśle pojęta adoracja. Doświadczenie bowiem pokazuje, że w wielu wypadkach adorację sprowadza się do werbalnej formy modlitwy lub nabożeństwa. Problem, który wydaje się dotyczyć tej formy kultu Eucharystii, leży przede wszystkim w niezrozumieniu idei adoracji i w niewłaściwym wykorzystaniu czasu przeznaczonego na nią.
 
Fr. Justin
Maryja -podobnie do wszystkich matek - nosiła Jezusa dziewięć miesięcy pod swoim sercem i urodziła Go, kiedy nadszedł czas rozwiązania. Czy chodzi tu tylko o macierzyństwo fizyczne i czysto prywatną wieź miedzy Jezusem a Maryją?
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS